20.10.2011

Pan Karp w zwierciadle firmy marketerskiej, czyli nowa strategia dla nowych odbiorców

Ostatnie pięć lat na rynku reklam produktów akwakultury śródlądowej były zdominowane przez akcje promocyjne pod szyldem Pana Karpia. Jednak czasy się zmieniają, a w nich zmienia się rynek i oczekiwania klientów. Dlatego Towarzystwo Promocji Ryb postanowiło zweryfikować dotychczasowe działania zlecając zewnętrznej firmie swego rodzaju audyt marketerski.

Wnioski z analizy merytorycznej karpiowych kampanii w zestawieniu z trendami rynkowymi, płyną następujące:

  1. Zmiana przyzwyczajeń starszych konsumentów (pow. 50 roku życia) jest niesłychanie trudna. Związek tej grupy z tradycją i kultywowaniem zwyczajów rodzinnych jest najsilniejszy.
  2. Młodzi konsumenci (w okresie szkolnym) to grupa, która nie decyduje o tym, co znajdzie się na obiadowym stole, jakie potrawy spożywane są w domu, dlatego nie są dobrą grupą do kierowania głównych nurtów komunikacji marketingowej. Mogą być jedynie angażowani w akcje razem z rodzicami - promocja łączona.
  3. Młodzież uczelniana to grupa, której edukacja może dać efekty w przyszłości, ale nie zapewni ich w krótkim czasie.
  4. Konsumenci w wieku 30-40 lat kształtujące swoje własne rodziny to grupa, która korzysta z bogactwa tradycji domowych, ale tworzy już własny obraz domu i tradycji - ciekawa grupa do prowadzenia działań edukacyjnych. Najczęściej są to małżeństwa z małymi dziećmi - grupa coraz bardziej uniezależniająca swoje gospodarstwo domowe od "starszej części" rodziny - bardzo ciekawa grupa do prowadzenia działań edukacyjnych.


Po kilkuletniej kampanii, która przypominała o karpiowej tradycji bożonarodzeniowej, nadchodzi powoli czas na działania Pana Karpia skierowane do osób w wieku 25 - 40 lat, które są niezależne, prowadzące własne gospodarstwo domowe, posiadające już dzieci, tworzące własne tradycje i zwyczaje domowe.

Dodatkowo należałoby zwrócić uwagę na grupę 18-25 lat, czyli studentów, jako inwestycję w przyszłość. Te osoby za kilka lat znajdą się w naszej strategicznej grupie docelowej. Proponuje się zatem wykorzystywać działania do tej grupy docelowej jako uzupełniające i wspierające.

Okazuje się również, że oprócz telewizji, prasy, bilbordów, a nawet Internetu, warto zastanowić się nad użyciem takich narzędzi i kanałów komunikacji marketingowej jak nowoczesne telefony komórkowe, które coraz częściej przypominają mini komputery, i które mają doskonałe aplikacje do przekazywania zamierzonych treści reklamowych np. poprzez fotokody.

Planując w takim razie nowy zestaw narzędzi marketingowych oraz grupy docelowe kampanii, należy odpowiedzieć sobie na pytanie - jaki stawiamy przed sobą cel albo cele.

Zdaniem naszych audytorów winniśmy w najbliższym czasie postawić na :

  • Stworzenie potrzeby konsumpcji karpia już od pazdziernika, z kulminacją grudniową,
  • Wyedukowanie konsumentów w zakresie różnorodnych modnych receptur na karpia, tak, by nie kojarzyły się z czymś "siermiężnym"
  • Warsztaty telewizyjne i internetowe dotyczące sprawiania karpia i przygotowania go w kuchni,
  • Promowanie karpia jako ryby wyjątkowej, na specjalne okazje, która nie może być bardzo tania, bo jest hodowana w cyklu kilkuletnim,
  • Czuwanie nad humanitarnym traktowaniem żywego karpia podczas transportu i sprzedaży - promocja pojemników typu "Arka dla karpia",
  • Certyfikowanie produktów Pana Karpia,


Jaka jest odpowiedz Towarzystwa Promocji Ryb? Dzięki środkom z Programu PO Ryby 2007-2013 w kwocie 2,8 mln zł, zaplanowano najnowszą kampanię promocyjną Pan Karp 2011. W jej skład wejdą:

  • Nowe reklamy emitowane w radio i telewizji,
  • Nowe reklamy prasowe w 6 tytułach czasopism poradnikowych i kobiecych (np. "Kuchania"),
  • Artykuły sponsorowane w tych samych tytułach,
  • Warsztaty kulinarne w 12 Hipermarketach z udziałem znanego szefa kuchni
  • Badania konsumenckie w celu sprawdzenia skuteczności prowadzonych działań.


Wykreowano już 8 wariantów projektów reklamy telewizyjnej, z których zostanie wybrana najlepsza. Będzie miała z pewnością na celu przekonanie młodych ludzi do tego, że przygotowanie potrawy z karpia nie jest trudne, a otrzymany produkt spowoduje, że być może młodzi konsumenci zatęsknią za karpiem wcześniej niż przed następna Wigilią.



powrót