05.12.2011

Przedświąteczny sondaż: karpie i śledzie górą!

Wg badania PBS-DGA w Sopocie, przeprowadzonego w dniach 18-20.11.2011 na losowej próbie 1064 osób, reprezentatywnej dla mieszkańców Polski w wieku 15 lat i więcej, 54% respondentów deklaruje, że w czasie zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia przygotuje w domu potrawę z ryby, kolejne 31% respondentów jest przekonanych, że takie danie przygotuje inna osoba z rodziny. Na "gotowe danie rybne" nastawia się kolejne 2,5% Polaków (co pokazuje niezłą dynamikę rynku produktów convenience). Tylko 3% Polaków nie chce żadnych ryb na wigilijnym stole, zaś blisko 9% zamierza święta spędzić poza domem.

Osoby, które zamierzają samodzielnie przygotować dania świąteczne, nie mają wątpliwości, jaka ryba jest najbardziej związana z polską tradycją. Aż 78% spośród nich deklaruje chęć przygotowania dania z karpia. Także śledz jest niezwykle popularny i prawdopodobnie zagości na stołach 48% Polaków! Te dwa gatunki ryb zdecydowanie przodują w przedświątecznym sondażu, którego przeprowadzenie zleciło Towarzystwo Promocji Ryb. Inne dość popularne gatunki ryb, które Polacy mają zamiar zakupić w okresie przedświątecznym, to: mintaje (14%), pangi (12%), dorsze (9%), a także: pstrągi (9%), łososie (8%) i morszczuki (4%).

Świąteczna tradycja jest silniejsza od podziałów politycznych, kulturowych i socjo-demograficznych w polskim społeczeństwie. Po raz pierwszy obserwujemy sondaż, w którym preferencje osób wykształconych i po "zawodówkach" niemal pokrywają się. Po raz pierwszy też chęć do spożycia karpi jest nieco większa właśnie wśród osób z dużych miast, dobrze uposażonych, z wykształceniem wyższym. Pod tym względem zorientowanie tegorocznej kampanii "Pan Karp" na tą właśnie grupę docelową, wydaje się strzałem w dziesiątkę! Karpie i śledzie (a po części także mintaje) są, jak widać, nieodłącznym elementem tradycji dla większości mieszkańców Polski. Zamożni mieszkańcy dużych miast uzupełnią to menu o ryby łososiowate (pstrąg, łosoś hodowlany), skromniejsi mieszkańcy małych miasteczek do "ryby po grecku" użyją pangi.

Przedświąteczny sondaż pokazuje też, że wirusy Polakom nie straszne, a medialny szum wokół KHV karpi traktują z przymrużeniem oka. Oby tylko deklaracje w sondażu przełożyły się na równie chętne zakupy w sklepach.

Wyk. 1. Preferowane gatunki ryb na święta, w zależności od wykształcenie respondenta


komentarz: Tomasz Kulikowski



powrót