04.01.2014

Polskie Karpie dojechały do Watykanu...

To co zaplanowaliśmy, z nawiązką udało się wykonać. W świetle fleszy i kamer wyjechaliśmy z żywymi karpiami 17 grudnia, a dojechaliśmy zgodnie z planem 18.12. Zainteresowanie mediów watykańskim konwojem udało się utrzymać aż przez 22 dni, to jest od 2. grudnia, aż do samej Wigilii. W przeliczeniu na ekwiwalent reklamowy (ile trzeba by zapłacić za reklamę, która zajmuje podobną powierzchnię w publikatorach jak artykuły i audycje o watykańskim karpiu), wydarzenie to warte było ponad pół miliona złotych, czyli dziesięciokrotnie więcej pieniędzy, niż wydaliśmy na zorganizowanie ekspedycji.

Należy w tym miejscu podziękować bardzo wielu osobom i instytucjom za pomoc w organizacji tego wyjazdu, tak więc w imieniu Zarządu Towarzystwa Promocji Ryb dziękuję:

  1. Pani Magdalenie Wolińskiej – Riedi za zaproszenie nas do Watykanu i pomoc w organizowanie przekazu medialnego z Rzymu.
  2. Panu Danielowi Anrigowi, Komendantowi Gwardii Szwajcarskiej, za zgodę na "wejście" naszej ekipy na teren koszar gwardyjskich.
  3. Siostrze Irminie i pozostałym Siostrom Albertynkom za wspaniałe przyjęcie karpiowej ekipy w kuchni gwardyjskiej w Watykanie.
  4. Personelowi Domu Pielgrzyma Sursum Corda za ciepłe przyjęcie nietypowych pielgrzymów i pomoc logistyczną w Rzymie.
  5. Firmie SDK z Ostródy za ekspresowe wyprodukowanie, dowiezienie i użyczenie zbiornika do przewozu karpi.
  6. Ewie Dudziak z firmy SoNa za pomoc w zorganizowaniu transportu ryb i produktów spożywczych do Rzymu.
  7. Tomaszowi Leśniakowi, Dyrektorowi Kulinarnemu krakowskiego hotelu "Sheraton" wraz z ekipą kucharzy oraz pracownikom hotelu za zapewnienie najwyższego poziomu kulinarnego i organizacyjnego w watykańskiej kuchni.
  8. Tomaszowi Królowi z Brzeszcz i Marianowi Tomali z Przyborowa za przygotowanie żywych karpi o najwyższej, eksportowej jakości kondycyjnej i smakowej, a także Wacławowi Szczoczarzowi z przygotowanie partii ryb wędzonych oraz wina z winnicy Carolus.
  9. Ojcu Benedyktowi Belgrau za wsparcie duchowe i błogosławieństwo na miejscu na długą drogę z Polski do ziemi włoskiej.
  10. Nieocenionemu Piotrowi Pagiele i Polskiemu Radiu Katowice za perfekcyjnie efektywne partnerstwo medialne w trakcie całej wyprawy.
  11. Adamowi Dziedzińskiemu fotoreporterowi i operatorowi filmowemu naszego wyjazdu.
  12. Zbigniewowi Piszczace za oprawę graficzną naszej wyprawy i projekt kalendarza.
  13. Dr Mirosławowi Kuczyńskiemu z Polskiego Towarzystwa Rybackiego za obecność i wsparcie merytoryczne w mediach w trakcie załadunku karpi do Watykanu.
  14. Dr Krzysztofowi Jażdżewskiemu, Z-cy Głównego Lekarza Weterynarii, za fachowe wsparcie.
  15. Pani Agnieszce Miśkiewicz i Powiatowemu Inspektoratowi Weterynaryjnemu w Oświęcimiu za profesjonalną odprawę ryb i środka transportu.
  16. Tomaszowi Kulikowskiemu za pomoc w organizacji transportu lotniczego.
  17. Firmie Euroexpert z Torunia za wsparcie organizacyjne i formalne.
  18. Paniom Annie Szwed i Shirley Czarneckiej za pomoc w tłumaczeniu na j. niemiecki pism do Gwardii Szwajcarskiej, a Piotrowi Krajewskiemu za tłumaczenie na język włoski.
  19. Panu Markowi Czyżowi z TVP INFO i ekipie TVP Kraków za profesjonalne przygotowanie transmisji telewizyjnej na żywo z załadunku karpi.
  20. Panu Michałowi Hajdenrajchowi za pomoc w realizacji relacji dla Teleexpresu.
  21. Państwu Urszuli i Witoldowi Rzepczak, korespondentom TVP 1 w Rzymie za zaangażowanie, entuzjazm i profesjonalizm w realizacji materiału dla Wiadomości TVP1.
  22. Pani Sylwii Wysockiej i Annie Wysoczańskiej z Polskiej Agencji Prasowej.
  23. Panu Markowi Lehnertowi, korespondentowi Polskiego Radia.
  24. Pani Teresie Semik z Dziennika Zachodniego za szeroki i interesujący materiał dla Polska The Times.
  25. Pozostałym redaktorom i redakcjom dziesiątków mediów, które z entuzjazmem relacjonowały naszą wyprawę do Rzymu, w tym Panu Piotrowi Adamczewskiemu, który jako pierwszy, już 2 grudnia br., opublikował na swoim blogu informację o watykańskich karpiach.


Ale nie byłoby też tej wyprawy promocyjnej, gdyby nie finanse z Funduszu Promocji Ryb, na których wydatkowanie zgodziła się Komisja pod przewodnictwem Pana Tadeusza Michasia.
Dziękujemy też pracownikom Biura Promocji Żywności ARR z Dyrektorem Piotrem Kondraciukiem z konstruktywne podejście do wniosku Towarzystwa Promocji Ryb.
Dziękujemy wreszcie wszystkim pozostałym osobom, nie wymienionym powyżej, z których każda dołożyła cegiełkę do sukcesu tej bezprecedensowej wyprawy promocyjnej polskich karpi do Rzymu i Watykanu.

Z satysfakcją odnotowujemy fakt, że w trakcie tej wyprawy, za zgodą Prezesów - Krzysztofa Karonia i Marka Ferlina, obok loga Pan Karp na banerach reklamowych pojawiły się również logotypy Związku Producentów Ryb OP i Polskiego Towarzystwa Rybackiego. Zbigniew Szczepański





powrót