|
17.12.2016
"Panie Profesorze "larum grają" rybactwo, instytut w niebezpieczeństwie! A Ty nie wstajesz, za oręż nie chwytasz
."
Czternastego grudnia 2016 roku zmarł rybak legenda, mistrz i nauczyciel wielu z nas Profesor Stanisław Bontemps.
Uroczystości pogrzebowe rozpoczną się w dniu 22 grudnia 2016 r. (czwartek) o godzinie 12:00 na Cmentarzu na Powązkach w Warszawie.
Bontemps to nazwisko odziedziczone po przodku, spolszczonym generale francuskim z Armii Księstwa Warszawskiego. Żołnierz AK po Powstaniu Warszawskim, młody patriota, któremu reforma rolna zabrała ojcowiznę, w 1951 roku ukończył studia na SGGW i niezależnie od systemu i istniejących wówczas uwarunkowań zabrał się do odbudowy rybactwa. Podjął pracę w organizowanym przez profesora Stanisława Sakowicza Instytucie Rybactwa Śródlądowego, w którym wkrótce stał się jednym z najbliższych współpracowników jego twórcy a z biegiem czasu ikoną nie tylko firmy ale i rybactwa, którym z pasją i z oddaniem służył przez całe dorosłe życie. Jego znaczący dorobek naukowy został uwieńczony tytułem profesora w 1989 roku, zaś talenty organizacyjne ujawnił jako kierownik Zakładu Gospodarki w Rzekach i Zbiornikach Zaporowych, następnie pełniąc funkcję zastępcy dyrektora Instytutu do spraw naukowo badawczych i wreszcie pełnomocnika dyrektora ds. Zakładów w Żabieńcu. Ogromna popularność Stanisława Bontemps wśród braci rybackiej była rezultatem Jego życzliwości, skutecznej pracowitości, poczucia humoru i tego co bliscy Mu koledzy podkreślają że: " zawsze można na Nim polegać" W rezultacie Jest On Honorowym Członkiem Polskiego Towarzystwa Rybackiego a także Stowarzyszenia Producentów Ryb Łososiowatych. Profesor Bontemps został uhonorowany Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski i jako jeden z pierwszych Medalem Profesora Stanisława Sakowicza.
Pośród zasług Profesora, jednym tchem wymienia się sprowadzenie z Francji pstrąga jesiennego tarła, skrócenie tym samym cyklu hodowlanego, okresowe zwolnienie od cła koncentratów paszowych do produkcji granulatów i serwis pstrągowy, który konsekwentnie prowadził przez wiele lat. Opracował także zasady ochrony i restytucji certy.
Ślady jego zabiegów pozostały zwłaszcza w wielu inwestycjach Instytutu Rybactwa Śródlądowego. Praca dla macierzystego Instytutu, dla kraju nie zawsze zostawała na papierze ale w szczególności, w terenie w gospodarstwach. Jeździł w teren, znakował ryby tryskał energią i sympatią do ryb i do ludzi. Znał wszystkich i wszyscy znali jego. Dobrze bawił się z kolegami.
W latach PRL-u, Profesor zdobywał dla Instytutu pieniądze, samochody i sympatię braci rybackiej. Za jego "panowania" nie było problemów z wyjazdami w teren ani z dowozem pracowników do pracy. Matkował naszym Żabienieckim budowom, nie zawsze zresztą udanym: wylęgarni, podchowalni, domkom czy blokom mieszkalnym. Jego życzliwość, wsparcie i dobre kontakty w Ministerstwie Rolnictwa pozwalały nam użytkować wszystkie stawy doświadczalne, obecnie opuszczone i zaniedbane i osiągać produkcję rybacką największą w historii Rybackiego Zakładu Doświadczalnego IRS.
Powstanie Warszawskie pozostawiło w Profesorze ślady nie do usunięcia. Zbierał książki, zdjęcia a kontakty koleżeńskie z tamtych czasów kultywował do śmierci. Czuliśmy się uhonorowani znajomością z nim i jego kolegami autorami wspomnień "Kolumbami" z tamtych czasów. Nie próbowaliśmy oceniać ani rozmawiać na ten temat, przeważnie słuchaliśmy i przeglądali materiały. Niezależnie od jego, czasem gorzkiej opinii na temat Powstania Warszawskiego, Profesor zasiał w nas szacunek i wspomnienie, które pozostanie na zawsze. To On nauczył nas, że w sierpniu, miesiącu wybuchu Powstania, nie pije się alkoholu. Warto pamiętać że za służbę Ojczyźnie Stanisław Bontemps został odznaczony krzyżami: Walecznych, Armii Krajowej, Powstania Warszawskiego, Partyzanckim oraz Medalem Wojska Polskiego.
Profesor, jego uczniowie i przyjaciele mają różne poglądy i opinie ale łączą ich zainteresowania rybami i rybactwem, sympatia do Instytutu i patriotyzm niezależny od ustroju i sytuacji. To nie sprawa przynależności partyjnej czy zwycięstwa w kolejnych wyborach, ale codziennej pracy dla kraju wszystkich porządnych ludzi wartych pamięci, szacunku i sympatii. Polskie rybactwo może być dumne że jego pozycję budowali ludzie, których wspaniałym przykładem życiorysów był profesor Stanisław Bontemps.
| |
|