przez Gość » Czw Lut 21, 2019 9:56 pm
Problem jest taki, że nikt lub prawie nikt nie produkuje okonia, płoci, leszcza wzdręgi i rzadko karasia w monokulturze. Jak te gatunki przejdą przez sortownicę, to nie bardzo nadają się na materiał zarybieniowy. To miałem na myśli
Problem jest taki, że nikt lub prawie nikt nie produkuje okonia, płoci, leszcza wzdręgi i rzadko karasia w monokulturze. Jak te gatunki przejdą przez sortownicę, to nie bardzo nadają się na materiał zarybieniowy. To miałem na myśli