przez Mariusz » Wto Lip 06, 2021 8:07 pm
Długo się zbierałem, ale teraz już mogę napisać bez emocji.
Umówiłem się telefonicznie z panem Michałem na transport narybku węgorza z Holandii do kilku miejsc w Polsce.
Podał mi swój numer weterynaryjny, konieczny do świadectwa CITES. Stąd mam wszystkie dane firmy.
Kilkukrotnie rozmawialiśmy telefonicznie uzgadniając szczegóły.
W dniu wyjazdu (mieliśmy wyjechać wieczorem) przestał odbierać telefon.
Uzgodniony termin w Holandii ryba schłodzona, odbiorcy w Polsce powiadomili Wody Polskie o terminie zarybienia. Ci którzy wiedzą o czym piszę zrozumieją w jakiej postawił mnie sytuacji.
Jakimś cudem, dzięki pomocy przyjaciół (wielkie podziękowania) udało się zrealizować tą dostawę.
Na każde słowo mam świadków.
Długo się zbierałem, ale teraz już mogę napisać bez emocji.
Umówiłem się telefonicznie z panem Michałem na transport narybku węgorza z Holandii do kilku miejsc w Polsce.
Podał mi swój numer weterynaryjny, konieczny do świadectwa CITES. Stąd mam wszystkie dane firmy.
Kilkukrotnie rozmawialiśmy telefonicznie uzgadniając szczegóły.
[b]W dniu wyjazdu[/b] (mieliśmy wyjechać wieczorem) przestał odbierać telefon.
Uzgodniony termin w Holandii ryba schłodzona, odbiorcy w Polsce powiadomili Wody Polskie o terminie zarybienia. Ci którzy wiedzą o czym piszę zrozumieją w jakiej postawił mnie sytuacji.
Jakimś cudem, dzięki pomocy przyjaciół (wielkie podziękowania) udało się zrealizować tą dostawę.
Na każde słowo mam świadków.