przez o-koń » Pon Sty 27, 2025 9:59 am
Zanim odłowiłem i przystąpiłem do rozmów o cenie, to koledzy z południa plus importerzy rzucili karpia po 11-12. Tak więc o mnie koledzy rybacy raczej nie mogą nic powiedzieć.
Kupujący sypali nazwami gospodarstw, jak chcesz to mogę je podać.
Potem widzieliśmy te oślizłe gówno na tackach w Lidlach i Biedrach.
Co najciekawsze, to zostało nie sprzedanego karpia mniej jak w poprzednim sezonie, kiedy najniższe ceny sięgały 16 zł/kg
A wczuj się w położenie dużego gospodarstwa które nie ma sprzedaży bezpośredniej. Musi sprzedać do przetwórni. Jak takich gospodarstw jest sporo, to konkurują ze sobą obniżając cenę. Chociaż jak słusznie zauważyłeś, to obniżanie ceny , nie powoduje globalnie większej sprzedaży.
[color=#FF8000]Zanim odłowiłem i przystąpiłem do rozmów o cenie, to koledzy z południa plus importerzy rzucili karpia po 11-12. Tak więc o mnie koledzy rybacy raczej nie mogą nic powiedzieć.
Kupujący sypali nazwami gospodarstw, jak chcesz to mogę je podać.
Potem widzieliśmy te oślizłe gówno na tackach w Lidlach i Biedrach.
Co najciekawsze, to zostało nie sprzedanego karpia mniej jak w poprzednim sezonie, kiedy najniższe ceny sięgały 16 zł/kg[/color]
A wczuj się w położenie dużego gospodarstwa które nie ma sprzedaży bezpośredniej. Musi sprzedać do przetwórni. Jak takich gospodarstw jest sporo, to konkurują ze sobą obniżając cenę. Chociaż jak słusznie zauważyłeś, to obniżanie ceny , nie powoduje globalnie większej sprzedaży.