Strict Standards: Non-static method phpbb_captcha_factory::get_instance() should not be called statically in /home/virtualki/76511/forumrybacy2011/phpBB3/posting.php on line 185

Strict Standards: call_user_func() expects parameter 1 to be a valid callback, non-static method phpbb_captcha_qa::get_instance() should not be called statically in /home/virtualki/76511/forumrybacy2011/phpBB3/includes/captcha/captcha_factory.php on line 38
Giełda Rybacka • Wyślij odpowiedź

Karpiówka 2011 - wnioski na lepszą przyszłość

Wyślij odpowiedź


To pytanie identyfikuje i blokuje działania spambotów.

BBCode włączony
[img] włączone
[flash] wyłączony
[url] włączony
Uśmieszki wyłączone
Przegląd tematu
   

Pełny widok Przegląd tematu: Karpiówka 2011 - wnioski na lepszą przyszłość

Re: Karpiówka 2011 - wnioski na lepszą przyszłość

Post przez Nowy » Pon Mar 07, 2011 8:19 pm

Czy ktoś wie, jakie konsekwencje ma wypowiedź Prezesa Kuczyńskiego, że czas mysleć o strategii dla karpiarstwa. Co to znaczy i czy cos podjęto na ten temat bardziej szczegółowego, czego być moze nie usłyszałem?

Re: Karpiówka 2011 - wnioski na lepszą przyszłość

Post przez Gość » Nie Mar 06, 2011 11:19 pm

Może i pomysły ciekawe, ale nie było żadnej propozycji skąd wziąć kasę na realizację tych pomysłów. Manna nie spadnie sama z nieba.

Re: Karpiówka 2011 - wnioski na lepszą przyszłość

Post przez Kazik » Nie Mar 06, 2011 8:37 pm

Warto jeszcze zauważyć, że organizatorzy zaprosili drugi raz specjalistę ds. reklamy - Pana Dolatę. Zaproponował kilka ciekawych pomysłów.

Re: Karpiówka 2011 - wnioski na lepszą przyszłość

Post przez Gość » Nie Mar 06, 2011 3:01 pm

Bardzo dobra organizacja.

Re: Karpiówka 2011 - wnioski na lepszą przyszłość

Post przez Nowy » Nie Mar 06, 2011 12:56 pm

Własnie, a może własnie zrobić Karpiówkę, która skupiałaby aktywność poszczególnych organizacji i im dać możliwość realizacji swojego tematu i przewodnictwa poszczególnych sesji konferencji.

Re: Karpiówka 2011 - wnioski na lepszą przyszłość

Post przez lechu » Nie Mar 06, 2011 12:50 pm

Od przybytku głowa nie boli. Niech organizacje rybackie organizują różne karpiówki, jak dadzą radę. Jednak dobrze było by zachować różne profile tych karpiówek, bo i te różne organizacje mają różne profile. A może te profilowe karpiówki jednak odbywają się i wskazana była by jedna doroczna KARPIÓWKA wszystkich organizacji.

Re: Karpiówka 2011 - wnioski na lepszą przyszłość

Post przez karpiarz » Nie Mar 06, 2011 12:31 pm

Karpiówka jest oddzielnym bytem. Jest co prawda soczewką rybackich problemów, ale nie mieszajmy tu składek PTR. Każdy płaci za Karpiówkę oddzielną kasę i z tej kasy zapewne pokrywane są koszty organizacji konferencji. Można powiedzieć, że Karpiówka jest pod patronatem PTR, a sama konferencja i szkolenie jest samofinansujące ze wsparciem PO Ryby.
Karpiówka jako soczewka rybackich problemów, powinna integrować rybaków z różnych organizacji, a tego nie zauważyłem.
Skończy sie tym, że ZPR, Pan Karp, SPRŁ, Aller i inne organizacje zaczną organizować swoje karpiówki, co chyba już będzie miało miejsce we wrześniu br. w Kazimierzu.

Re: Karpiówka 2011 - wnioski na lepszą przyszłość

Post przez Stawiarz » Nie Mar 06, 2011 9:53 am

Witam uczestników Karpiówki i jej obserwatorów za pomocą tego forum. Wydaje mi sie, idąc za moim poprzednikiem Gościem, że sporo tematów było jak najbardziej adekwatnych do sytuacji. O znaczeniu konferencji będzie jednak swiadczyła nie tylko frekwencja, ale przede wszystkim jaki finał znajdą sprawy tam poruszane. Już na starcie powiem, że popieram zdnie, które padło na Karpiówce z ust Pana Karpia, że najważniejsze tematy trzeba próbować umieszczać również w mediach (dziennikarzy nie widziałem na konferencji, ale może byli, więc jestem ciekaw, czy ten element został zaplanowany i jakie są efekty medialne, np. kwestii kormoranów, rekompensat wodno-środowiskowych, zaniku szkół rybackich i in.). Druga kwestia, to według mnie sytuacja jest dramatycznie nabrzmiała dla działań rybackich przynoszących efekty konkretne (np. cytowany wyżej Nowy o głosie "Młodego Rybaka"). Chwalenie się wyłącznie liczbą pism wysłanych do różnych instytucji nie tylko trąci "myszką", ale też świadczy o niedojrzałości obecnych "liderów" organizacji rybackich. Wniosek - nie powinno się zwoływać następnej Karpiówki bez trzymania w garści faktów, zestawu spraw załatwionych dla rybaków płacacych składki na rzecz swoich organizacji.

Re: Karpiówka 2011 - wnioski na lepszą przyszłość

Post przez Gość » Nie Mar 06, 2011 7:53 am

Witam
Tegoroczne szkolenie było dużo lepsze od zeszłorocznego pod wieloma względami. Chciałbym za pośrednictwem tego forum serdecznie podziękować organizatorom za poruszenie tematu szkół rybackich, pomimo dużo ważniejszych problemów karpiarstwa i nie tylko znaleźli odrobinę czasu i na ten problem chwała im za to.

Re: Karpiówka 2011 - wnioski na lepszą przyszłość

Post przez Tinca » Sob Mar 05, 2011 8:42 pm

Odnośnie programu Karpiówki, to jak rozumieć wypowiedź jednego z ministerialnych, że jego wystąpienie w sprawie ustaw w kwestii odszkodowań za szkody srodowiskowe będzie krótkie, bo organizatorzy go zaskoczyli tym tematem w ostatniej chwili???

Re: Karpiówka 2011 - wnioski na lepszą przyszłość

Post przez słuchacz » Sob Mar 05, 2011 5:22 pm

Jechałem na karpiówkę z oczekiwaniem podjęcia przez organizatorów inicjatywy współpracy z innymi organizacjami rybackimi. Mirosław Kuczyński coś wspominał o współpracy, ale tak jakoś bez ikry. Karpiarze wiedzą, że dzisiaj konieczna jest współpraca, bo inaczej walec urzędniczy rozciapie nas na miazgę. Tu zawiodłem się,gdyż pomimo kilku cikawych wykładów, meritum problemu karpiarzy - integracja i strategia karpiarzy na najbliższe lata, nie pojawiły się w programie. Może nowa międzynarodowa karpiówka w Kazimierzu Dolnym podejmie temat strategii. Może stara karpiówka już się wypaliła i czas na zmianę.

Re: Karpiówka 2011 - wnioski na lepszą przyszłość

Post przez Nowy » Sob Mar 05, 2011 4:09 pm

Moje uwagi do organizatorów i uczestników:
1.Odpowiedzmy sobie na pytanie, czy Karpiówka ma być forum wszystkich karpiarzy, czy spotkaniem organizowanym przez jedną organizację z programem ułożonym pod tę organizację . Jeśli ma być szerokim forum, z szansą na ciągły wzrost znaczenia, to program nie powinien być przygotowywany w oderwaniu od innych organizacji. Moim zdaniem w programie powinno się zaplanować otwarte forum międzyorganizacyjne (np. 2 godziny) i na 2-3 miesiące przed konferencją zebrać od innych organizacji propozycje tematów. Należy dać się wypowiedzieć wszystkim. Wtedy nie będzie zdziwienia, że jakaś organizacja, która nie ma możliwości przebicia się na Karpiówce, zostaje zmuszona w ten sposób do organizowania jakichś ewentualnych "konkurencyjnych" konferencji.
2. Propozycje rybaków w kierunku administracji, żeby była mediatorem i wskazywała organizacjom rybackim kto z rybaków ma reprezentować brać rybacką w rozmowach z tąże administracją, jest połączeniem słabości, braku wyobraźni i wiedzy o sensie i strategii negocjacji z drugą stroną barykady. Nie wiem nawet , czy to nie przejaw paranoi, bo za chwilę będziemy na kolana klękać i prosić, żebyśmy mogli opiniować działania administracji, której racja stanu jest inna , niż rybaków, niech nikt tego nie zapomina w swojej naiwności. Cytowana wyżej wypowiedź jednego z działaczy PTR, który nazwał Pana Ministra "wielkim Przyjacielem Rybactwa" jest niewątpliwie symptomem podlizywania się administracji. Są już pierwsze skutki braku dogadania się rybaków i prośby kierowanej do administracji o wskazanie rybaka, który będzie nas reprezentował - czy ktoś wie kto to jest Pan Pużycki??? Jeśli nie, to nie dziwmy się, przecież prosili o to rybacy, żeby Minister za nich decydował o ich reprezentacji. Mamy , co chcieliśmy.
3. Nie wiem, czy zauważyliście, że pewien urzędnik wyraźnie prowokacyjnie i bezczelnie stwierdził, że za polskie pieniądze ( w tym transze pieniędzy z UE) nie chodzi o promocję polskich ryb , chodzi wyłącznie o to, żeby spożycie ryb rosło, jakichkolwiek ryb. Skandal! Czy dalej twierdzimy, że administracja jest po naszej stronie? Czy nie powiniśmy mieć odrębnego, twardego zdania?
4. Odnośnie jedności jeszcze - podobał mi się głos młodego rybaka, który powiedział, że nie interesuje go kto z działaczy się lubi albo nie lubi, jego interesuje przynależnośc do organizacji wyłacznie pod warunkiem, że będzie za niego załatwiała sprawy, że będzie skuteczna, że potrafi się dogadać i twardo negocjować.
5. Uwagi, które wypowiedziała Pani Seremak, że nie ma wśród rybaków ani jednego lidera, wokół którego skupiałyby się działania pozostałych, są trafione w sedno, wstyd, że nikt z sali tego nie poparł, a pozwolono zamydlać sprawy obecnym pseudoliderom.
6. Gdzieś tam, ogólnie, pomiędzy wierszami mówiono o nowym programie finansowym z UE. Czy my rybacy znów za 2-3 lata powiemy, że przespaliśmy czas, kiedy rodziły sie szczegóły nowych finansów????

Re: Karpiówka 2011 - wnioski na lepszą przyszłość

Post przez gbur » Sob Mar 05, 2011 8:32 am

Gościu powyżej: trzeba było tam być i śmiało zadawać pytania ministrowi. Inna sprawa że formuła zadawania pytań była ustalona tak, że najpierw wszystkie pytania a potem minister odpowiada - przy tak ustawionej rozmowie minister po niektórych tematach ślizga się a inne (te które mu pasuje) rozwija. Najkożystniejszą formą byłoby pytanie-odpowiedź i następne pytanie. Wówczas minister zmuszony byłby do bardziej precyzyjnych odpowiedzi a nie bajania... Inna sprawa, że mało było tam rybaków którzy mają powody do niezadowolenia więc całe spotkanie upłynęło w miłej atmosferze. Jeden z nielicznych obecnych pokrzywdzonych przez ministra który powinien byĆ najbardziej zainteresowany w przyciśnięciu go do muru wyszedł na środek i zaapelował do sali by dać czas ministrowi bo "jest on naszym wielkim przyjacielem. A protesty z transparentami to nie mają seneu." MARKU NAPRAWDĘ MNIE ROZCZULIŁEŚ...Poczułem do Ciebie w tym momencie niesamowitą sympatię - w tak dramatycznej sytuacji Ty jesteś tak pogodny i zadowolony. I ta publiczna prośba by to minister wyznaczył osobę z pośród nas z którą chce rozmawiać jako reprezentantem naszego środowiska po której wskazano Pana Pużyckiego ( nie znam gościa więc nie komentuję jego kompenencji)... A potem jeszcze jedna by to ministerstwo zajęło się promocją karpia bo ono najlepiej to zrobi... Niestety Pani Seremak-Bulge nie umiała się zachować i skrytykowała te pomysły a tak dobrze Ci szło. Towarzystwo jednak w ułamek sekundy po tym jak skończyła przeszło do dalszej dyskusji w atmosferze wzajemnego zrozumienia puszczając w niepamięć ten mały zgrzyt a właściwie to przecież my się rozumiemy bez słów...

Plany ministerstwa na przyszłość ograniczają się do relacji z jakiegoś spotkania naszych urzędników z urzędnikami komisji europejskiej i opowiadania co z tego spotkania zrozumieli nasi... poprostu żenada. Urzędniczka podczas swojego wystąpienia wielokrotnie podkreślała jak niewiele w tej materii zależy od nas a jak wiele od naszych partnerów z unni. Przedstawiając je poinformowała że w przyszłym okresie ( 2014-20) nie będzie środków na inwesycję w rybach dla nikogo oprócz rybaków morskich - Wszyscy wiemy, że rybołóstwo morskie to najprężniej rozwijająca się gałąź naszego przemysłu i musimy w nie inwestować by nadążać z połowami ogromnych zasobów morskich które co roku podwajają się a produkcja w akfakulturze jest już zbyt duża i niepotrzebna...

Pracownicy z ARIMR przyjechali właściwie tylko poto by potwierdzić, że kasy już nima... ja biorąc pod uwagę całość jestem święcie przekonanny że już jej nie będzie...

Co do wystąpienia Pana Dolaty w sprawie promocji karpia to jego prognoza: że wzrost zainteresowania konsumentów karpiem przetworzonym i spadek sprzedaży karpia żywego nastąpi bardzo szybko (o ile dobrze pamiętam w ciągu 2 lat) i zaskoczy nas wydaje mi się realna. Są wprawdzie wśród nas ludzie którzy wiedzą co z tym zrobić i jak opóźnić ten proces ale kto by ich słuchał... Wymowna była na koniec chyba dla żartu piosenka puszczona na ekranie w której powtażał się refren: CZY WY WIECIE ŻE PAN KARP MA CIĘŻKO NA TYM ŚWIECIE - albo coś w tym stylu (dokładnie nie pamiętam).

Podsumowując:
Z wyjazdu jestem zadowolony. Spotkałem wielu przyjaciół, rozmawiałem z bardzo ciekawymi i wartościowymi ludźmi. Poukładałem sobie jeszcze raz w głowie całą sytuację. Sprzyjały temu podsumowania poprzedniego sezonu. Wiem na czym stoję i co mogę planować. Dlatego dziękuje za pośrednictwem tego forum organizatorom tej imprezy. Jest ona dla mnie nadal najważniejszym wydażeniem w roku.

Re: Karpiówka 2011 - wnioski na lepszą przyszłość

Post przez Gość » Sob Mar 05, 2011 12:25 am

A co wy myślicie że kogoś z rządu obchodzi garstka rybaków, kurde ludzie myślicie że jak był tam jakiś minister to będzie lepiej , otóż nie oni mają nas w .......... , nie liczą się z nami , mało kto wie jak to naprawdę działa . Przepraszam za tak ostre słowa , jednak wiem że nie będzie dobrze .Wnioski na lepszą przyszłość - wiemy że nie ma rzadnej przyszłości.

Re: Karpiówka 2011 - wnioski na lepszą przyszłość

Post przez gość » Pią Mar 04, 2011 6:51 pm

Dobrze jest spotkać raz w roku rybaków z odległych stron. Porozmawiać i naszych problemach z wodą z kormoranami z urzędnikami. Zaskoczył mnie brak wyboru rybaka roku i wyczuwałem tu pewne napięcie. Minister niestety nie powiedział mi nic pokrzepiającego. Bardziej obiecał niż informował. W kilku prelekcjach przewijał się wątek strategii dla karpiarstwa, ale konferencja tej rangi powinna strategię potraktować bardziej priorytetowo. Usłyszeliśmy,że karpiówce wyrasta młodsza siostra- międzynarodowa konferencja karpiowa w Kazimierzu. Inicjatywa cenna. Gratulacje dla IRS i Allera. Pan Marek Ferling dodawał konferencji kolorytu i chyba takie miał zadanie. Czy wyobrażamy sobie Ogniem i Mieczem bez Pana Zagłoby?

Góra