Giełda Rybacka

Z kół zbliżonych do organizatorów wynika, że udział potwierdziło około 30 osób

Cóż to za rozmowy. Kilkadziesiąt osób. Jak w takim gronie, na dodatek sprzecznych interesów, można wypracować jakiekolwiek stanowisko. To raczej publiczne , jeszcze jedno wysłuchanie. Przecież stanowiska różnych środowisk rybackich są znane. Czy jutro któraś z grup w imię rybackiej solidarności odda swoją kasę kolegom? No ale rozmawiajmy, w końcu to lepsze niż patrzenie na siebie bykiem.

Jeśli ktoś chce Ci coś zabrać argumentując tym, że "Tobie to jest niepotrzebne" to powiesz jak to nie ?
Trzeba przed spotkaniem dowiedzieć się jaki mają wypracowane stanowisko. Zakładam, że negatywne.
Jeśli tak należy na spotkaniu przekonać ich, że trzeba się spotkać wspólnie, nieoficjalnie porosić o dodatkowe rozmowy.
Nie można dopuscić, aby definitywnie zakomunikowali na tym spotkaniu brak mozliwości przesunięcia środków.
Trzeba to 2-3 tyg. przeciągnąć.
Argumenty "stawowych" nawet nie będą wysłuchane na tym spotkaniu.
Chyba, że są nieprofesjonalni, ale moim zdaniem są o wiele lepiej zorganizowani jak my.

O'k, to powiedz, czego się spodziewasz po rybakach morskich? A jeśli negatywnego stanowiska, to czy dla nas jakas rola jeszcze jest na tym spotkaniu?

Po prostu. Mamy swoich przedstawicieli, ktorzy prezentuja nasze wczesniej wypracowane stanowisko. W tym przypadku przesunięcie środków do osi 2.2 działania wodno-środowiskowe. Na tym spotkaniu będą przedstawiciele rybaków morskich, którzy są reprazentantami swoich środowiski i organizacji
Nie wierzę, że przyjadą na spotkanie nie spotkawszy się wcześniej ze swoją grupą zawodową. Myślę,że już odbyli szereg spotkań i konsultacji w tym czasie. tym bardziej, że od dawna wiadomo co jest głównym tematem rozmów.
Moim zdaniem mają już gotową odpowiedź na nasze postulaty.
Chciałbym się mylić !

Ale wyraź sie jaśniej proszę, kto już uzgadnial wcześniej i kto zakomunikuje, i komu? A poza tym, nie rozumiem, co masz na mysli pisząc:"Po pierwsze, nie wierzę, że "morscy" nie znają tematu spotkania i nie mają wcześniej uzgodnionego stanowiska w sprawie przesunięcie środków". Wiadomo, że wszyscy zaproszeni znają temat spotkania, to oczywiste

Po pierwsze, nie wierzę, że "morscy" nie znają tematu spotkania i nie mają wcześniej uzgodnionego stanowiska w sprawie przesunięcie środków.
Spotkanie będzie tylko po to aby zakomunikować ustalenia własnego środowiska.
Czas na rozmowy był wcześniej. Najlepiej negocjuje nieoficjalnie.
Może takie rozmowy już były ?

Niestety , nie masz racji, jak nie na morzu, to w przetwórniach są w stanie przetworzyć każde pieniądze i zawsze im będzie za mało, więc nie tędy chyba droga. Zresztą postaw się w sytuacji odwrotnej, że rybacy z morza udowadniają Ci, że na śródlądziu jest za dużo pieniędzy...

Najpierw przedstawić rzetelne wyliczenie niemożliwości "skonsumowania wszystkich pieniędzy przez morskich" a potem zaapelować, żeby nie zachowywali się jak "piesek ogrodnika"!!!
Pozdrawiam smętek.

Jakich argumentów powinni użyc karpiarze na spotkaniu z przetwórcami i rybakami morskimi (wtorek 22.03.br.) , aby ich przekonać, że pieniądze, które rybacy morscy dotąd nie wykorzystali, powinny zostać skierowane na rekompensaty wodno-środowiskowe dla karpiarzy, którzy dotąd nie załapali się na nie.