przez Nowy » Sob Maj 07, 2011 10:23 pm
jackma napisał(a):
> Moje karpie handlowe w ciągu roku są 6-8 razy pobierane przez Powiatowego
> Lekarza Weterynarii i wysyłane na badania do Państwowego Zakładu Higieny.
> Tam wykonywane są badania jakości mięsa na zawartość niepożądanych
> substancji.
> Czy jest ktoś, kto wykona rzetelniejsze badania jak te w PZH i wystawi
> certyfikat ?
> Jeśli damy się naciągnąć na następne płatne certyfikowanie naszych ryb, to
> nie płaczmy, że opłacalność produkcji maleje !
> Klient pyta się mnie o jakość ryby. Proszę bardzo ! U Powiatowego są
> wszystkie potrzebne wyniki badań. Koniec.
Słyszałem, że międzynarodowe cetryfikaty wchodzą już do produkcji pangi u wietnamców, więc za chwilę okaże się, ze to karp jest produktem niepewnym, z niewiadomego źródła, bo skąd klient kupujacy ryby w sklepie dowie się, że u Ciebie karpie były badane 6-8 razy w roku? Ale za to dowie sie z certyfikatów promowanych wszezie wkoło, że panga jest super!
jackma napisał(a):
> Moje karpie handlowe w ciągu roku są 6-8 razy pobierane przez Powiatowego
> Lekarza Weterynarii i wysyłane na badania do Państwowego Zakładu Higieny.
> Tam wykonywane są badania jakości mięsa na zawartość niepożądanych
> substancji.
> Czy jest ktoś, kto wykona rzetelniejsze badania jak te w PZH i wystawi
> certyfikat ?
> Jeśli damy się naciągnąć na następne płatne certyfikowanie naszych ryb, to
> nie płaczmy, że opłacalność produkcji maleje !
> Klient pyta się mnie o jakość ryby. Proszę bardzo ! U Powiatowego są
> wszystkie potrzebne wyniki badań. Koniec.
Słyszałem, że międzynarodowe cetryfikaty wchodzą już do produkcji pangi u wietnamców, więc za chwilę okaże się, ze to karp jest produktem niepewnym, z niewiadomego źródła, bo skąd klient kupujacy ryby w sklepie dowie się, że u Ciebie karpie były badane 6-8 razy w roku? Ale za to dowie sie z certyfikatów promowanych wszezie wkoło, że panga jest super!