Giełda Rybacka

Program konferencji jest na stronie Allera : http://www.aller-aqua.pl/projects/crm/r ... /2011%20Międzynarodowa%20Konferencja%20Karpiowa/PROGRAM%20INT%20CARP%20CONF%20FINAL%20en%20pl%20ru.pdf

Wybieracie się tam koledzy? Jaki jest program? Kto będzie przedstawiał naszą (karpiarzy) strategię na lata 2014-20 lub chociaż jej zarys?

Powinniśmy również walczyć o fundusze na tzw. działania wspólne dla rybaków. To sa pieniądze na szkolenia, to są pieniądze na promocję. Nie może tak być, że zamiast pieniędzy na szkolenia dla nas, jakieś uniwersytety budują sobie budynki, wydziały "łykając" omal wszystkie pieniądze. To samo sprawa, którą sygnalizował Pan Karp na Karpiówce. Trzeba połozyć kres rozdawaniu pieniędzy na promocję ryb produkowanych, czy łowionych poza Polską. Kto z nas odniesie korzyść z promocji sandacza, czy węgorza, jak to dzieje się obecnie. Dlaczego nie mielibyśmy podnosić krajowego poziomu spożycia ryb w oparciu o produkcję karpia, czy pstrąga?

Jestem zainteresowany udziałem w spotkaniu w Kazimierzu. Organizatorów proszę o udostępnienie kontaktu do siebie na forum. Popieram stanowisko gbura choć nie w całości. Irś w roli organizatora (o ile to prawda) z całą pewnością jest dobrym wyborem (doświadczenie i wiedza i nie administracja państwowa).
Jako główny temat proponuję "wypracowanie sposobów i form (organizacyjnych i pozaorganizacyjnych) wpływania na decyzje rządowe w kwestiach gospodarowania akwakulturą w Polsce", w temacie powinno się znaleźć zagadnienie: powołania nowej organizacji skupiającej producentów i przetwórców ryb pochodzących z akwakultury, prawne możliwości wpływania na zamierzenia rządowe w obszarze akwakultury, planowane działania UE w latach następnych w obszarze akwakultury, inspirowanie działań rządu nakierowanych na wydłużanie (w czasie) rekompensat dla rybaków śródlądowych w tym również w KE, omówienie sposobów i metod skutecznego działania organizacji skupiającej użytkowników akwakultury.
Moim skromnym zdaniem karpiówka nie jest upoważniona do oddawania praw reprezentacji środowiska rybackiego wobec administracji tejże administracji. Wstąpienie jednej osoby i w swojej wspaniałomyślności oddanie całości decyzyjnej Ministrowi jest świetnym materiałem kabaretowym. Nie wiem kto to jest Pan Pużycki i z całym szacunkiem dla tej osoby, nie może ona z namaszczenia Ministra reprezentować środowiska gdyż nie ma legitymacji ze strony demokratycznego wyborcy. Jeżeli ta osoba jest urzędnikiem ministerstwa to dodatkowo kłuje w oczy konflikt interesów. Dziwię się Ministrowi, że skapliwie skorzystał z głupoty jednostki (tak na marginesie na jego miejscu zażądał bym od tej osoby jeszcze żony i córki).

Jak zawsze ze smutkiem pozdrawia forumowiczów smętek.

Witam
Ponieważ Firma Aller wraz z Instytutem Rybactwa organizują dla nas karpiarzy międzynarodowe spotkanie i ja wierzę że jak Oni się za to wezmą to zrobią to profesjonalnie, celowe jest założenie wątku na forum w którym wpisywać będziemy nasze propozycje i uwagi. Ufam że pomoże to organizatorom w skutecznym załatwieniu ważnych spraw. Jednocześnie apeluję do Nich by rozpoczęli na forum dialog ze środowiskiem w celu osiągnięcia maksymalnie dobrego efektu spotkania. Dialog ten pozwoli zorientować się czego możemy spodziewać się po tej imprezie i jak się do niej przygotować.

Ja pozwolę sobie na następujące sugestie:

1. Blok tematyczny poświęcony sposobom walki środowiska rybaków o swoje interesy powinien odbyć się w gronie hodowców i ich przyjaciół. Moim zdaniem do niczego nie dojdziemy gdy na sali obrad obecni będą przedstawiciele administracji. Na karpiówce jeden z rybaków proponował rozwiązania naszych problemów przez zcedowanie działań na ministerstwo i zapewniał o tym, że ono zrobi to najlepiej. Nikt z obecnych hodowców i działaczy nie zaprotestował przeciw temu naiwnemu i głupiemu rozwiązaniu… Przyczyną była obecność przedstawicieli administracji i obawa ewentualnych mówców o popsucie swoich indywidualnych kontaktów z urzędnikami ( wszyscy mamy podpisane umowy z ARIMR na inwestycje lub działania wodno środowiskowe).

2. W moim przekonaniu międzynarodowa karpiówka powinna zakończyć się podpisaniem porozumienia (listu intencyjnego) między organizacjami rybackimi biorącymi w niej udział o współpracy na rzecz europejskiego karpiarstwa. To bardzo ważne by nie rozjechać się z niczym. Treść tego porozumienia powinna być przygotowana wcześniej a podczas obrad tylko skorygowana.


3. Należy z całą mocą przeciwstawić się sygnalizowanej przez administrację tendencji do zaprzestania unijnego wsparcia inwestycji w gospodarstwach karpiowych po 2013 roku. Jednocześnie proponując zawężenie przyszłego programu do beneficjentów naprawdę produkujących ryby i eliminując z niego podmioty o innych celach. Żeby jednak nie wylać dziecka z kąpielą należy zachować dotychczasowy system przyznawania dotacji przez ARIMR. System oparty na konkursach wydłuży procedury, dodatkowo je skomplikuje oraz wprowadzi ogromny zakres uznaniowości administracji. Uznaniowość = Korupcja i paraliż decyzyjny.

Mam nadzieję na inne propozycje i dyskusję.