przez Grzegorz0_4 » Czw Lis 17, 2011 9:49 pm
Jak tylko da się wjechać. Termin to naprawę zagwozdka, jesienne wapnowanie na pewno służy lepszej mineralizacji osadów, z drugiej strony żal tego wapna co spłynie ze stawu w ciągu zimy i wczesną wiosną. Sam wapnowałem przed zalewem, + przy każdym karmieniu 1 worek na wodę. Jedno jest pewne, sypanie wapna do wody jak ryby zaczynaja chrować to na pewno za późno.
Jak tylko da się wjechać. Termin to naprawę zagwozdka, jesienne wapnowanie na pewno służy lepszej mineralizacji osadów, z drugiej strony żal tego wapna co spłynie ze stawu w ciągu zimy i wczesną wiosną. Sam wapnowałem przed zalewem, + przy każdym karmieniu 1 worek na wodę. Jedno jest pewne, sypanie wapna do wody jak ryby zaczynaja chrować to na pewno za późno.