Giełda Rybacka

Pewnie wyjdzie jakaś "Ekspertyza" - "brak kasy, któryś urzędnik się p....nął - szukamy haka" - takie powinno być motto Agencji.
popatrzcie na ten wątek, jeśli to prawda to kolejny dowód na "Wsparcie" i "Rozwój' dla rybaków ze strony Agencji.

http://www.pankarprybacy.pl/forumrybacy2011/phpBB3/viewtopic.php?f=6&t=8262

Swoją drogą czy to nie powinno byc karalne podpisywanie takich umów, które póżniej można obić o kant d...py?

no to liczymy:
32 931,76 ha x 360 zł/ha = 11 855 433,6 zł i x 5 lat to 59 277 168,00 zł
24 823,07 ha x 600 zł/ha = 14 893 842,0 zł i x 5 lat to 74 469 210,00 zł
razem mamy: 133 746 378,00 zł
dochodzą działania ochrony genetycznej - jakieś 15 000 000 zł
z powyższych pytanie ile zostaje na wapno i 1% ?
czy kogoś już zdyskwalfikowano i dlaczego ?
pozdrawiam

Dzięki za uwagi, wszystko się wyjaśniło, zmierzyliśmy jeszcze raz wraz z rowami.
1,5 m od wody mierzy się tylko tam gdzie staw nie ma grobli

Kolego oni mają instrukcję z Warszawy żeby mierzyć staw razem z rowem opaskowym a więc : lustro wody, grobla, ława i rów opaskowy to wszystko składa się na staw. U mnie czasem ława miała kilkanaście metrów i zaliczyli ją do stawu ale dopiero za drugim mierzeniem. Najpierw jak przyjechali to mierzyli podobnie jak u Ciebie. Ja na to napisałem im uwagi do kontroli i przy drugiej kontroli uwzględnili je po konsultacjach z centrolą. Ja miałem inną sytuację podejżewam niż Ty bo do umowy podałem swoją wersję. Jeśli Tobie przed podpisaniem umowy zmierzą tak jak chcą i wpiszą to do umowy to już po japkach - tak zostanie. przypilnuj sobie tego.

tel. pod linkiem

http://www.arimr.gov.pl/o-arimr/departamenty-i-biura-centrali/mariusz-kostka-zastepca-prezesa-arimr/departament-wsparcia-rybactwa.html

Mam pytanie: jak agencja u kolegów mierzy powierzchnie stawów?
Złożyłem wniosek na powierzchnię ogroblowaną, a przyjechali z kontrolą i mówią, że mają instrukcję i mierzą 1,5m od linii brzegowej, wyjdzie mi kilka ha mniej.

Zapraszam do akualności na http://www.pankarprybacy.pl , gdzie znajdziecie Państwo informacje o jeszcze jednym naborze wniosków na rekompensaty wodno-środowiskowe.

[quote="Gość"]Nic nie szkodzi podpisać aneks na realizację tych wymogów, które zamierzamy wykonać. Oprócz "stałych nurtów" nie widzę problemu w wywiązaniem się z innych wymogów.
W mojej umowie nie widzę żadnych zagrożeń, że mogę nie wywiązać się z któregoś zobowiązania. Tak więc jak będę miał możliwość to podpiszę aneks.
Pozdrawiam[/quote]
Witam Państwa, popieram ten głos, bo trzeba rzetelnie przeanalizować, co znajduje się w podpisanej umowie (czasem już 2 lata temu), a co wynika z praktycznej jej realizacji. Bo jeżeli mamy watpliwości, czy będziemy realizowac wszystkie wymogi, co możnaby korygować wnioskami o płatność w poszczególnych latach, to jesli z góry weźmiemy pieniądze, to potem wszelkie zmiany mogą byc wielokrotnie trudniejsze i obciążone ryzykiem finnasowym. Może się bowiem skończyć nieprzyjemną windkacją funduszy. Co do tego ostatniego wariantu nikt dziś raczej nie wypowie się autorytatywnie, ale gdy nadejdzie czas, możemy być zaskoczeni niekorzystną dla nas decyzją administracyjną.

To bardzo smutne gdy nie ma się do kogo zwrócić w takiej sprawie. Organizacje są w stanie w którym nie pomogą nikomu. Jedyna szansa to stworzenie komercyjnego biura do spraw sporów rybaków z ARIMR. Kilka poszkodowanych gospodarstw musi wynająć prawnika a może inni również się dołączą. Innego wyjścia nie widzę. Ja również mam kłopoty z naszymi urzędnikami. Myślę sobie że może na wzór kolegów którzy powołali do życia komercyjną spółkę do spraw zbytu na karpia powołać komercyjne biuro prawne do spraw trudnych z ARIMR oraz Urzędami Marszałkowskimi i innymi od których zależymy. Taki mamy teraz wiatr historii że coraz bardziej będziemy zależni od różnych instytucji - teraz i w przyszłości. Co wy koledzy na to?

[quote="Niewierny"]Nie do końca wierzę urzędnikom, więc mam pytanie tu na forum, czy są osoby, którym w trakcie okresu 5- letniego, w którym zobowiązały się do realizacji umowy wodno-środowiskowej, zdarzy albo już się zdarzył okres, gdzie nie miały aktualnego pozwolenia wodno-prawnego? Jeśli tak, to jak oddział ARiMR to kwalifiluje, czy rok wypada z płatności, czy proporcjonalnie do okresu bez pozwolenia wod-prawnego zmniejszona jest płatność? Szczególnie intereuje mnie sytuacja osób, które jak ja składały wniosek o dofinansowanie w momencie, gdy pozwolenie już wygasło i załączali tylko wniosek do starostwa o wydanie pozwolenia wodno-prawnego.[/quote]
Nie znam odpowiedzi na Twoje pytanie, ale czy organizacje rybackie wiedzą, że to nowe rozdanie dopłat wodnośrodowiskowych znowu dzieli rybaków na lepszych i gorszych? Jesli ktoś nie z własnej winy miał pozwolenie wodno-prawne w toku załatwiania w starostwie w styczniu 2011 r., to odejdzie z kwitkiem z ARiMR. To samo jeśli ktoś akurat przejął gospodarstwo po rodzicach i nie miał na siebie jeszcze numeru weterynaryjnego na ten dzień. Czy tak ma wygladać równe traktowanie poszczególnych gospodarstw? Apeluję do organizacji rybackich, zróbcie coś w tej sprawie!

Nie do końca wierzę urzędnikom, więc mam pytanie tu na forum, czy są osoby, którym w trakcie okresu 5- letniego, w którym zobowiązały się do realizacji umowy wodno-środowiskowej, zdarzy albo już się zdarzył okres, gdzie nie miały aktualnego pozwolenia wodno-prawnego? Jeśli tak, to jak oddział ARiMR to kwalifiluje, czy rok wypada z płatności, czy proporcjonalnie do okresu bez pozwolenia wod-prawnego zmniejszona jest płatność? Szczególnie intereuje mnie sytuacja osób, które jak ja składały wniosek o dofinansowanie w momencie, gdy pozwolenie już wygasło i załączali tylko wniosek do starostwa o wydanie pozwolenia wodno-prawnego.

przynajmniej sprawozdanie roczne/końcowe jest bardziej przyjazne, brać jak dają ..... , aneksy dają szansę na uregulowanie, gdy brak realizacji to odesłać pieniądze nienależne lub robić klęskę żywiołową

Witam,

Może jeszcze się ktoś wypowie w temacie za lub przeciw. Jakieś inne spostrzeżenia?

Pozdrawiam

GR

Nic nie szkodzi podpisać aneks na realizację tych wymogów, które zamierzamy wykonać. Oprócz "stałych nurtów" nie widzę problemu w wywiązaniem się z innych wymogów.
W mojej umowie nie widzę żadnych zagrożeń, że mogę nie wywiązać się z któregoś zobowiązania. Tak więc jak będę miał możliwość to podpiszę aneks.
Pozdrawiam

I jeszcze jedno i tak będziemy składać dokumenty, może nie będzie to wniosek o płatność, ale załączniki, które mamy w rozporządzeniu, w załączniku 3. W konsekwencji walka z biurokracją będzie trwać dalej.

Jak macie podobne odczucia to proszę się podzielić, może będzie łatwiej podjąć decyzję.