przez Razer » Pon Sie 06, 2012 6:32 am
Witam!!! Jak w temacie. Nie jestem profesjonalnym hodowcą tylko amatorem. Mam mały stawik 50/20 i chciałbym jesienią odłowić większą ilość karpii. Znajomy załatwił mi sieć rybacką (przywłokę) z matnią oko 4,5/4,5cm styropianowe okrągłe pływaki i ołowiane obciążenie. Sieć jest sporo dłuższa niż staw o jakieś 10metrów i wyższa niż głębokość o jakiś 1 metr. Nie mam możliwości spuszczenia wody. Aktualnie jest gorąco i stan wody sporo opadł. Jak od dna do burty jest 3,5 metra i tyle na wiosnę było wody to aktualnie stan wody jest 1,30 metra. Boję się że będzie sucha i mroźna zima i przy prawdopodobnie niższym stanie wód wyleci mi spora część ryb. Przeciągnęliśmy z kolegą kilka razy sieć i odłowiliśmy okazałe szczupaki i kilka sporych linów. W stawie też jest sporo karpii, kilka amurów i być może okoni (o ile nie rozprawiły się z nimi szczupaki) ale niestety żadnego nie było w sieci. Doradźcie jak odłowić.
Witam!!! Jak w temacie. Nie jestem profesjonalnym hodowcą tylko amatorem. Mam mały stawik 50/20 i chciałbym jesienią odłowić większą ilość karpii. Znajomy załatwił mi sieć rybacką (przywłokę) z matnią oko 4,5/4,5cm styropianowe okrągłe pływaki i ołowiane obciążenie. Sieć jest sporo dłuższa niż staw o jakieś 10metrów i wyższa niż głębokość o jakiś 1 metr. Nie mam możliwości spuszczenia wody. Aktualnie jest gorąco i stan wody sporo opadł. Jak od dna do burty jest 3,5 metra i tyle na wiosnę było wody to aktualnie stan wody jest 1,30 metra. Boję się że będzie sucha i mroźna zima i przy prawdopodobnie niższym stanie wód wyleci mi spora część ryb. Przeciągnęliśmy z kolegą kilka razy sieć i odłowiliśmy okazałe szczupaki i kilka sporych linów. W stawie też jest sporo karpii, kilka amurów i być może okoni (o ile nie rozprawiły się z nimi szczupaki) ale niestety żadnego nie było w sieci. Doradźcie jak odłowić.