przez średniohektarowiec » Wto Wrz 04, 2012 11:01 pm
Spokojnie koledzy, może nikt nie udziela odpowiedzi, bo nie jej nie zna. Ja zajmuję się hodowlą karpi od 16 lat (gospodarstwo kupiłem na przetargu) a nie wiem dlaczego nie karmi się owsem. W książkach, które przeczytałem na ten temat jest napisane, że owsa się nie stosuje, ale dlaczego to już nie napisano. Wytłumaczyłem to sobie długością ziarna, które być może nie przejdzie przez przełyk ryby, ale przecież można je ześrutować. Prawdopodobnie przyczyną jest wysoki współczynnik pokarmowy, być może trudności ze strawnością. Jeśli czytają to fachowcy to pewnie ktoś odpowie.
Nie zazdrość kolego ilości hektarów innym. Jest wiele gospodarstw wielkoobszarowych, które stoją na granicy bankructwa. Koszty w tym roku wzrosły, a cena prawdopodobnie drastycznie spadnie. Importerzy utworzyli spółkę, która po znajomościach próbuje przejąć dużą część rynku. To może być powodem nerwowości kolegi "dużego"
Jak się dowiem co z tym owsem, to na pewno odpowiem.
Pozdrawiam.
Spokojnie koledzy, może nikt nie udziela odpowiedzi, bo nie jej nie zna. Ja zajmuję się hodowlą karpi od 16 lat (gospodarstwo kupiłem na przetargu) a nie wiem dlaczego nie karmi się owsem. W książkach, które przeczytałem na ten temat jest napisane, że owsa się nie stosuje, ale dlaczego to już nie napisano. Wytłumaczyłem to sobie długością ziarna, które być może nie przejdzie przez przełyk ryby, ale przecież można je ześrutować. Prawdopodobnie przyczyną jest wysoki współczynnik pokarmowy, być może trudności ze strawnością. Jeśli czytają to fachowcy to pewnie ktoś odpowie.
Nie zazdrość kolego ilości hektarów innym. Jest wiele gospodarstw wielkoobszarowych, które stoją na granicy bankructwa. Koszty w tym roku wzrosły, a cena prawdopodobnie drastycznie spadnie. Importerzy utworzyli spółkę, która po znajomościach próbuje przejąć dużą część rynku. To może być powodem nerwowości kolegi "dużego"
Jak się dowiem co z tym owsem, to na pewno odpowiem.
Pozdrawiam.