Giełda Rybacka

witam.ma ktoś pojęcie jak z tym kormoranem sobie poradzić umnie na jeziorze mam setki a może są jakieś dopłaty w zwiąsku z kormoranem, wybija mi wszystki narybek ,

A kto pytał rybaków przy wyborze Pna dr Bzomy????

Tez mi postęp...
Najbardziej rozbawil mnie ten fragment:
[i]"Ważne, żeby poza hukiem płoszył je też człowiek i żeby robił to dobrze.(...) Jeżeli robi się to systematycznie i rzetelnie, to - jak wynika z badań brytyjskich badaczy - nie ma znaczenia, czy strzela się prawdziwymi nabojami i zabija ptaki, czy ślepymi. Efekt jest taki sam. [b]Kormorany na sam odgłos strzałów i widok człowieka uciekają ze stawów hodowlanych, a o to właśnie chodzi[/b]."
[/i]
Proponuje popilnować kilka razy obiekt stawowy gdzie kolonia znajduje się 1.5km w lini prostej od stawów i wtedy zobaczymy jak to rzetelnie trzeba pilnować aby je odstraszyć. Człowiek nie zielonego pojęcia o czym mówi. Wybór na głównego speca od zarządzania populacją kormorana w Polsce to był strzał w stopę. W obie stopy...

Tak, to ten sam... ale jest postęp, bo nie kwestionuje już problemów z kormoranami na stawach

Dr Szymon Bzoma ?
Czy to jest ten Pan, który w audycji radiowej proponował jak rozwiązać problem szkód kormorana na stawach hodowlanych.
Jego propozycją było trzymanie ryb w klatkach, z których były by wypuszczane na czas karmienia, po którym to znów miały by być do nich zganiane.
Klatki te chroniły by karpie przed kormoranami.

Polecam dzisiejszą "Gazetę Wyborczą" i wywiad Adama Wajraka z Szymonem Bzomą - autorem tejże strategii o kormoranie

Z tego co wiem, jutro (piątek)na stronie ZPRyb ukaże się oficjalne stanowisko IRŚ w tej sprawie, a Zarząd ZPR wybiera się na warsztaty

Pytanie rodzi sie jedno, jaka organizacja oficjalnie to zrobi, bo przeciez nie Smętek, Stawiarz, czy Gość!

W dyskusji nad tym ewidentnym gniotem należy podnieść fakt wydatkowania na ten szkodliwy i nikomu niepotrzebny wytwór wyobraźni pseudonaukowej pieniędzy unijnych i Funduszu Ochrony Środowiska. Bo przecież ktoś ten wydatek zatwierdził. Zarządzający Funduszami i unijnymi dofinansowaniami urzędnicy odmawiają dofinansowania rybakom na bezspornie korzystne dla środowiska projekty, ale nie skąpią na pseudonaukowe gnioty uznając, że dwie literki przed nazwiskiem (dr) są wystarczającym świdectwem na najlepsze spożytkowanie środków finansowych. Ten projekt z całą pewnością zasługuje na cofnięcie dofinansowania.

Jest w takim razie gorzej niż miałem nadzieję, że jest - Dr Szymon Bzoma, Ichtiolog z wykształcenia, biorący pensję z budżetu na rzecz rozwoju gospodarki rybnej...To na mnie zrobiło wrażenie, nie mam nic do dodania po tym, co przeczytałem na tym przyrodniczym forum. Może nawet bardziej niż meritum, spektakularny jest sposób wyrażania opinii przez Pana dr inż. !

Dr inż. Szymon Bzoma to nie pracownik SGGW tylko MIR w Gdyni. Jako ciekawostkę dodam,ze ukończył UWM w Olsztynie na kierunku Rybactwo.
Więcej informacji o jego poglądach i WIEDZY dotyczącej hodowli ryb w stawach w poniższym linku:
http://forum.przyroda.org/topics2/kormorany-vt7493.htm
Szczególnie polecam zapoznanie się z jego przykładem wpływu kormorana na obsadę stawów (strona pierwsza)
Cytuje:
Dobra, lekko się mitygując, ze rzeczywiście sporo uprościłem w tekście, który stał się początkiem wątku
rozwinę zaganienia "roczna produkcja" a "szkody"
bo myslałem, że pojęcie stricte rybackie będzie zrozumiałe, a nie jest (pomijam pulsatillę i tak zabije mnie komentarzem).
w hodowli stawowej np. mamy cykl 2letni
po 1 roku mamy (w uproszczeniu, żeby wywód matematyczny trzymał się kupy) rybke o wadze 100 g, po drugim roku o wadze 1000g - czyli na sprzedaż.
załóżmy, że mamy staw, w którym trzymamy 1000 ryb dużych i drugi z taką sama liczbą małych (kroczki).
nasza roczna produkcja to wzrost ze 100g do 1000g dla ryb w 2 roku (czyli łącznie 900kg)
plus wzrost z 0g do 100 dla ryb w 1 roku (łącznie 100kg)
łącznie w naszych stawach przybyło 1000kg biomasy ryb. W skrócie to się nazywa roczną produkcją. W ekosystemach naturalnych złożoność zjadania się ryb nawzajem itp. komplikuje te wyliczenia znacznie. nie czas na to.
kormorany zjadają ryby małe, więc w stawach będa zżerały kroczki, załóżmy, że połowę tj. zamiast 100 kg mamy 50. Dużych ryb nie jedzą w ogóle (upraszczamy)
Ile zjadły rocznej produkcji?
50kg/1000kg = 5%
(mimo, iż zjadły 25% sztuk ryb.)
jakie poczyniły szkody gospodarcze?
wartość 500 kroczków x ich cena, bo trzeba kupić od sąsiada, co był na tyle mądry, że uniemozliwił kormoranom dostęp do stawu z kroczkami (generalnie nie musi to być duży staw). Nic o procentach.
Niech mi ktoś pokaze hodowcę, któremu kormorany zjadły połowę kroczka lub więcej. Dupa nie hodowca. Dlatego nawet na stawach hodowlanych ogólna reguła, że kormorany wyżeraja ok. 3% rocznej produkcji jest w zasadzie prawdziwa (tym prawdziwsza im większy obszar = większą powierzchnię wód bierzemy pod uwagę w modelu).
Koniec cytatu.
Polecam zapoznanie się z innymi poglądami dr inż Bzomy w kwestii ogólnie pojętego rybactwa.
Życzę milej lektury.

Panie i Panowie Rybacy, a czy Wy czujecie temat: jak utrzymać swój status na uczelni (np. SGGW), jak zarabiać na uczeniu studentów, opracowywaniu opracowań opracowywanych na półki, występów na seminariach, jeżdżeniu na konferencje naukowe....Czy Wy to czujecie??? Sam fakt tego kim jest osoba dr. inż. Bzomy, determinuje Jego spojrzenie na rybacki świat. Dla Niego problem kormorana, to nie hodowla dająca utrzymanie nam i naszym rodzinom, dla niego to świat tak samo może fascynujacy, ale abstrakcyjny, jak dla mnie wiele lat temu przygody traperów i Indian w książkach o dalekiej północy beskresnej Kanady. W zasadzie nie dziwię się tej sytuacji. To nie ten Pan dr.inż. jest dziwny ze swymi poglądami z punktu widzenia pracownikja SGGW, tylko my rybacy dla niego. Pamiętajmy - SGGW, to nie tylko Prof. Wojda, czy dr Cieśla... Spróbujmy nasze wnioski oprzeć o taki stan faktyczny, który przedstawiłem, jeśli się zgadzamy z tym poglądem.

Witam forumowiczów !
Nazwa "Warsztawy - Strategia Gospodarowania Kormoranem" jest wyjątkowo nietrafiona. Z treści projektowanych działań wynika, że nazwa powinna być "Bierna obserwacja i ochrona nadmiernej liczbowo i szkodliwej gospodarczo populacji kormorana czarnego w Polsce". Nam rybakom marzy się, aby była to "Strategia (cóż za pompatyczne słowo) ograniczenia do akceptowalnego stanu liczbowego kormorana czarnego w Polsce".
No ale cóż, gdzie jest napisane, że naukowiec zajmujący się gatunkami zwierząt jest dobrym gospodarzem, wszak żyjemy w Polsce, a Polak i przed szkodą i po szkodzie GŁUPI, jeszcze raz głupi i po stokroć głupi !!!

wspaniałe zainteresowanie forumowiczów tym bardzo ważnym problemem, szczególnie tych lubiących narzekać na organizacje rybackie. Ciekawy czy któryś z tych panów raczył przeczytać ten niedorzeczny projekt. Żeby tylko odpuszczenie tego tematu nie odbijało się wszystkim rybakom czkawką przez wiele następnych lat.

SZKOŁA GŁÓWNA GOSPODARSTWA WIEJSKIEGO W WARSZAWIE
WYDZIAŁ NAUK O ZWIERZĘTACH
KATEDRA GENETYKI I OGÓLNEJ HODOWLI ZWIERZĄT

Warsztaty są częścią Projektu „Opracowanie krajowych strategii gospodarowania wybranymi gatunkami zagrożonymi lub konfliktowymi”. Projekt w 85% dofinansowany jest przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Infrastruktura i Środowisko w ramach działania 5.3 priorytetu V zgodnie z umową o dofinansowanie nr: POIS.05.03.00-00-050/08-00 oraz w 15% współfinansowany jest ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej zgodnie z umową o współfinansowanie wydatków kwalifikowanych Projektu realizowanego w ramach V osi
Zaproszenie

do wzięcia udziału w IV warsztatach poświęconych przygotowaniu Krajowej Strategii Gospodarowania Populacją Kormorana
Miejsce warsztatów:
Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie
Wydział Nauk o Zwierzętach
ul. Ciszewskiego 8, 02-786 Warszawa
Sala nr 1069, budynek nr 23

Termin warsztatów:
12-13 września 2011r. w godzinach 9:00-17:00
Cel Projektu:
Celami Projektu „Opracowanie krajowych strategii gospodarowania wybranymi gatunkami
zagrożonymi lub konfliktowymi” są opracowania programów ochrony krajowych populacji
zagrożonych drapieżników: rysia, niedźwiedzia i wilka, aktualizacja krajowej strategii
zarządzania populacją wydry, opracowanie krajowego programu zarządzania populacją
kormorana oraz żurawia. Więcej o Projekcie na stronie internetowej http://gatunki.sggw.pl/
Opracowywanie strategii dla gatunku Kormoran ma na celu poznanie podstawowych parametrów
krajowej populacji kormorana, weryfikację deklarowanych szkód w warunkach różnych typów
ekosystemów naturalnych i stawów hodowlanych, a następnie przedstawienie wniosków i zaleceń
działań mających na celu maksymalne obniżenie szkód gospodarczych przy ograniczonej
ingerencji w naturalne procesy przyrodnicze.

Tematyka warsztatów:
Ostatni z serii warsztatów będzie w całości poświęcony pracy nad przygotowaną Strategią
Gospodarowania Populacją Kormorana. Draft Strategii będzie możliwy do ściągnięcia ze strony
internetowej projektu http://gatunki.sggw.pl/ pod koniec sierpnia.

Uczestnictwo:
Zgłoszenia uczestnictwa, z podaniem imienia i nazwiska, instytucji/organizacji delegującej, oraz
adresu e-mail, prosimy wysyłać na adresy: kormoran.strategia@gazeta.pl lub
krystyna_cielniak@sggw.pl do dnia 05.09.2011r. W razie pytań prosimy o kontakt mailowy
lub na jeden z podanych adresów, lub telefoniczny (22)-59-365-87
Dojazd:
Budynek nr 23 Wydziału Nauk o Zwierzętach mieści się przy ul. Ciszewskiego 8, dojazd metrem
do stacji Służew, następnie autobusem linii 193 kierunek Ursynów, przystanek Ciszewskiego,
który mieści się ok.150 m od wejścia do budynku. Sala znajduje się na wysokim parterze.

Udział w warsztatach i dostęp do materiałów jest bezpłatny, organizatorzy nie zwracają kosztów dojazdu ani
ewentualnych noclegów uczestników. Prosimy przesłać to zgłoszenie do wszystkich osób, które uznają Państwo za
potencjalnie zainteresowane pracą nad strategią.
Z poważaniem Organizatorzy