przez Gość » Sob Wrz 29, 2012 9:05 am
Może chodzi o inwestycje, koszty, a niekoniecznie o bycie autentycznie na rynku, ale gdyby przy okazji kilka takich inwestycji wypuściło na rynek 3-4 tyś ton ryby swieżej, to zmieniłoby to nasz polski rynek i sytuację gospodarstw karpiowych w nim również. Uważam, że takie rzeczy trzeba obserwowac również, nie tylko wyśmiewać...
Może chodzi o inwestycje, koszty, a niekoniecznie o bycie autentycznie na rynku, ale gdyby przy okazji kilka takich inwestycji wypuściło na rynek 3-4 tyś ton ryby swieżej, to zmieniłoby to nasz polski rynek i sytuację gospodarstw karpiowych w nim również. Uważam, że takie rzeczy trzeba obserwowac również, nie tylko wyśmiewać...