Giełda Rybacka

Kolego w sądzie raczej nic nie uzyskasz, zanim nie wyczerpiesz wszystkich innych dróg. Po pierwsze musisz żądać ograniczenia szkód od koła, prawdopodobnie Cię oleją ale masz papier. Dalej Starosta powiatu może, po zaciągnięciu opinii PZŁ, wydać zainteresowanemu zezwolenie na odstrzał redukcyjny. Dopiero jak Ci starosta odmówi możesz iść do sądu. Pamiętaj także, że możesz nie zezwolić na wstęp do obrębu hodowlanego a więc jak chcą polować na kaczki to niech wpierw zabiorą sobie dziki. Jeśli chodzi o wstęp prawo jest po naszej stronie i to można wykorzystać w negocjacjach.

Kolego natychmiast śmigaj do dobrego prawnika oraz koniecznie skonsultuj się z miejscowym RDOŚ oraz zgłoś sprawę w lokalnym Nadleśnictwie i szukaj przyjaznych dusz , które pomogą sprawę załatwić bo jak nie postawisz myśliwych przed sądem to nic nie zyskasz . Sprawa bardzo trudna ale kto wie co postanowi sąd.

Stawy hodowlane jako ,, uprawy specjalistyczne* nie podlegają odszkodowaniom za szkody łowieckie.

Mam BARDZO DUŻY problem z dzikami które niszczą groble a zwłaszcza ich korony . Korony grobli zostały tak przewrócone , że nie można nimi przejechać samochodem. Czy ktoś w Polsce uzyskał od Kół Łowieckich rekompensaty finansowe z powodu w/w szkód ?????