przez wielbłąd » Czw Gru 20, 2012 6:42 pm
Rybacy -hodowcy karpi, nie dajcie sie prowokować pismakom. Ich apsolutnie nie interesuje żaden karp, ale wyłącznie wywołanie burzy w szklance wody. Wiedzą, ze karp jest naszą najważniejszą potrawą wigilijna, więc atakują własnie tę tradycję, bo w ten sposób najlatwiej (czytaj beszczelnie), zaistnieć na brukowym rynku. Psy szczekają, a karawana idzie dalej. Róbmy swoje.
Rybacy -hodowcy karpi, nie dajcie sie prowokować pismakom. Ich apsolutnie nie interesuje żaden karp, ale wyłącznie wywołanie burzy w szklance wody. Wiedzą, ze karp jest naszą najważniejszą potrawą wigilijna, więc atakują własnie tę tradycję, bo w ten sposób najlatwiej (czytaj beszczelnie), zaistnieć na brukowym rynku. Psy szczekają, a karawana idzie dalej. Róbmy swoje.