przez świeto-szek » Pon Lip 01, 2013 5:33 pm
Do roboty, a nie co drugi dzień święto i święto, przeplatane festynami, imprezami, konferencjami, szkoleniami. Kto na tym zarabia, a kto traci ?
Do roboty, a nie co drugi dzień święto i święto, przeplatane festynami, imprezami, konferencjami, szkoleniami. Kto na tym zarabia, a kto traci ?