przez aswerhus » Wto Lis 12, 2013 7:45 pm
Nie ma problemu z nabyciem raków do hodowli. Problemem jest sama hodowla i sprzedaż. Cena uzyskiwana jest niby wysoka, ale długi czas chowu, okaleczanie się raków (rak bez jednego szczypca, a to dość częste, wart jest grosze ), niska wydajność z ha, no, możnaby mnożyć... Najlepiej trzymać je w wąskich stawach (rowach) i oczywiście chronić przed wydrą, która raki uwielbia, ech, temat - rzeka. Jak kolega wyżej pisze, na jezioro jak najbardziej.
A jeśli już, to lepiej raka szlachetnego. Droższy.
Nie ma problemu z nabyciem raków do hodowli. Problemem jest sama hodowla i sprzedaż. Cena uzyskiwana jest niby wysoka, ale długi czas chowu, okaleczanie się raków (rak bez jednego szczypca, a to dość częste, wart jest grosze ), niska wydajność z ha, no, możnaby mnożyć... Najlepiej trzymać je w wąskich stawach (rowach) i oczywiście chronić przed wydrą, która raki uwielbia, ech, temat - rzeka. Jak kolega wyżej pisze, na jezioro jak najbardziej.
A jeśli już, to lepiej raka szlachetnego. Droższy.