przez rybaak » Pon Sty 04, 2021 5:25 pm
Przestańcie się nakręcać, gorsi są terrorysci ci co nie umieją kalkulować ceny, czekaja tylko na covidowe, suszowe, dopłaty, dobrze ze pożary albo inne kataklizmy nie grożą, bo jechali bysmy po kosztach.
Przejmowalem w 1993 gospodarstwo od rodziców, pierwszy klient tona narybku 11zł/kg tak nie pomyliłem się 11.
W tym roku ci co myślenie sprawia im trudnośc też łykneli covidowe i puszczali aby się pozbyć nawet na stawach w detalu puszczali za psie pieniądze, bo np 12zl czy 13 to juz masakra.
Ja uważam że prędzej wykończą nas sami rybacy, niż ekoterroryści.
A tak na koniec czego życzyć na ten rok covidowego to juz chyba nie bedzie, do dopłat daleko to może suszy na stawach, kasa będzie a i ryb połowa mniej, bedziemy chcieli wtedy po 16 cz18 a klienci nam srodkowy palec wystawią.
Przestańcie się nakręcać, gorsi są terrorysci ci co nie umieją kalkulować ceny, czekaja tylko na covidowe, suszowe, dopłaty, dobrze ze pożary albo inne kataklizmy nie grożą, bo jechali bysmy po kosztach.
Przejmowalem w 1993 gospodarstwo od rodziców, pierwszy klient tona narybku 11zł/kg tak nie pomyliłem się 11.
W tym roku ci co myślenie sprawia im trudnośc też łykneli covidowe i puszczali aby się pozbyć nawet na stawach w detalu puszczali za psie pieniądze, bo np 12zl czy 13 to juz masakra.
Ja uważam że prędzej wykończą nas sami rybacy, niż ekoterroryści.
A tak na koniec czego życzyć na ten rok covidowego to juz chyba nie bedzie, do dopłat daleko to może suszy na stawach, kasa będzie a i ryb połowa mniej, bedziemy chcieli wtedy po 16 cz18 a klienci nam srodkowy palec wystawią.