Giełda Rybacka

XD ale z was dzbany, idzcie se rybki łowić

karp też

łosoś w plastiku może być.

[quote="Gość"]Plastik jest super, ale czy koniecznie w jedzeniu i w jednorazówkach kulinarnych ?[/quote]

Jak będą szklane wielokrotnego użytku, to będą drzeć mordę, że marnotrawiona jest woda do mycia tych naczyń i stąd mamy suszę.

Lubisz po kimś sprzątać? Ja nie.

Plastik jest super, ale czy koniecznie w jedzeniu i w jednorazówkach kulinarnych ?

[quote="ekolog2"]Niestosowanie glifosatu nie kosztuje nic, w szczególności tam gdzie jest to całkowicie zbędne, np. do pryskania chodników i trawników. Z plastikiem jest problem - wystarczy wyjść na spacer nad dowolną rzekę żeby to dostrzec.[/quote]

Plastik, to nie tylko butelki w rzece. Akurat ten problem można bardzo łatwo naprawić. Kilka akcji sprzątania. Kaucja za butelki też może poprawić sytuację. Plastik jest wszędzie. To styropian, obudowy naszych komputerów, telewizorów, materiał do ociepleń, ubrania. Nie jesteśmy w stanie pozbyć się go z naszego życia, tylko ograniczyć. Takie bzdury, które wypisywał "gość" ile to kart płatniczych w tygodniu zjadamy, te starania o ograniczenie plastiku mogą narazić się na śmieszność.

Niestosowanie glifosatu nie kosztuje nic, w szczególności tam gdzie jest to całkowicie zbędne, np. do pryskania chodników i trawników. Z plastikiem jest problem - wystarczy wyjść na spacer nad dowolną rzekę żeby to dostrzec.

[quote="ekolog2"]Te 5g plastiku zjadane tygodniowo to brednie. Badacze przyjęli błędne założenia, do tego doszedł błąd w tłumaczeniu - nie chodziło o zjadanie, tylko pochłanianie (czyli też przez płuca, skórę itp.) Niemniej problem istnieje.[/quote]

Ostatnio w internecie Zieloni rozprzestrzeniają wyniki japońskich uczonych, którzy doświadczalnie na szczurach udowodnili, że glifosat powoduje zaburzenia płodności. Nie dodają, że te szczury karmione były karmą, gdzie glifosatu było 500 razy więcej niż dopuszczają normy europejskie dla żywności u ludzi. Oczywiście nie mówią, że żywność zawierająca te minimalne ilości glifosatu stanowi tylko kilka procent w diecie u ludzi. Nie piszą też, że szczur ma kilkukrotnie szybszy metabolizm jak człowiek. Sumując, to te szczury dostały lekko 3-4 tyś razy więcej glifosfatu jakie spożywają ludzie w swojej diecie.
Na ochronę środowiska w najbliższych latach kraje będą wydawać biliony euro. Zieloni postanowili zawalczyć o tą kasę i stąd takie teksty o plastiku jak ten na forum rybaków. Zastanawiam się tylko, czy ten Zielony z naszego forum jest nieświadomy nieprawdy, którą tu głosi, czy jest sterowany przez tych, którzy tą kasę chcą przytulić?

Te 5g plastiku zjadane tygodniowo to brednie. Badacze przyjęli błędne założenia, do tego doszedł błąd w tłumaczeniu - nie chodziło o zjadanie, tylko pochłanianie (czyli też przez płuca, skórę itp.) Niemniej problem istnieje.

[quote="Gość"]Nie pisałem, że się odkłada. Tak więc myślę,że obecnie jest w tobie jakieś 1,5 kg plastiku, raczej w górnej części twojego ciała. Zgadnij jakiej.[/quote]

Organizm ma zdolność do pozbywania się plastiku z organizmu. Super! Na pohybel Zielonym!

Nie pisałem, że się odkłada. Tak więc myślę,że obecnie jest w tobie jakieś 1,5 kg plastiku, raczej w górnej części twojego ciała. Zgadnij jakiej.

[quote="Gość"]5 gram plastiku zjadasz tygodniowo. Tyle co karta płatnicza. Przelicz na rok. Są to generalnie mikrocząstki opakowań wszelkich produktów żywnościowych kupowanych w detalu.[/quote]

Mówisz, że 5 gram tygodniowo i plastik ten się odkłada? Wygląda na to, że ja już jestem cały plastykowy :)

[quote="Gość"]5 gram plastiku zjadasz tygodniowo. Tyle co karta płatnicza. Przelicz na rok. Są to generalnie mikrocząstki opakowań wszelkich produktów żywnościowych kupowanych w detalu.[/quote]

Mam już kilka kart płatniczych w sobie. Nie masz przypadkiem do nich PIN-u?

Po tym jak piszesz, wnioskuję, że ten plastik nie bardzo ci służy, ale życzę ci dobrego samopoczucia i zdrowia jak najdłużej