Giełda Rybacka

Kolego mam stałych odbiorców którym badania są nie potrzebne i nigdy tego nie robiłem

Wapno kupuję odpad hydratyzowanego ( rolnicze ) w okolicach Kielc

Księgowości nie prowadzę to może coś nie podałem

Nie podałem też ze 5 tony sprzedaję na łowisku po 12 zł , Wiem tylko ile mi zostaje ;)

wieslaw75 napisał(a) :
> 30 ha lustra wody mam około 22 ton ryb
> 40 ton paszy średnia cena w tym roku 600 zł = 24 000
> 20 ton sprzedaję 2 tony na zarybienie narybek 100 g
> 20 ton ryby sprzedaję od 7,5 do 9 zł średnia 8 zł = 160 000
>
> koszty to
>
> 24 000 pasza
> 2 tys wapnowanie
> 4 tys odłowy obcy pracownicy
> 3 tys obkaszanie stawów
> 3 tys zakup lipcówki
>
> Pozostała kasa mi zostaje
kolego a paliwo badania weterynaryjne i kilka innych małych szczególików to pominąłeś czy zapomniałeś dodać. a wapno za 2tys. na 30 ha to gdzie kupujesz bo z chęcią bym się pisał na towar w takiej cenie.

30 ha lustra wody mam około 22 ton ryb
40 ton paszy średnia cena w tym roku 600 zł = 24 000
20 ton sprzedaję 2 tony na zarybienie narybek 100 g
20 ton ryby sprzedaję od 7,5 do 9 zł średnia 8 zł = 160 000

koszty to

24 000 pasza
2 tys wapnowanie
4 tys odłowy obcy pracownicy
3 tys obkaszanie stawów
3 tys zakup lipcówki

Pozostała kasa mi zostaje

ja dzierżawie od prywatnej firmy Niemieckiej i płacę 1000 brutto za hektar lustra wody.

GOBIO napisał(a) :
> Fajnie,zero dzierżaw .
----------------------------------------------------
To Ty nie wiesz, że prawie wszyscy wystapili 4-5 lat temu w wykup nieruchomości ?
Wyceniono, wg cen w 2005 r. ( czyli grosze), nastepnie byli dzierżawcy wystapili ( chyba do ministra ) o rozłożenie spłaty na 15 lat.
Zapłacili 10 % wartości wykupu i teraz płacą raty roczne nie wieksze jak wynosiła dzierżawa.
Teraz mogą sprzedawać karpia po 7.50, a Ty ? :)

Fajnie,zero dzierżaw .

Jak piszemy o zarabianiu,to może więcej o kosztach.
Nie wszyscy mają własne stawy,są też dzierżawcy ,jaki koszt dzierżawy 1 ha?.

rybakzielazny napisał(a) :
> ja mam 25ha wody i da się z tego wyżyc z tym jak niektórzy koledzy
> troszeczkę złośliwie tu zauważyli przy okazji prowadzę hodowlę królików,
> owiec i ptactwa wodnego oraz 300m ogrodu warzywnego a zimą piłuję w lesie.
> oczywiście z czegoś takiego jak chów karpia w monokulturze już wyrosłem do
> stanu karp max. 30% masy odłowu bo jak nie to cza.
------------------------------------------------------------------------------------
No nie, Kolego !
Wcale nie złośliwie.
Ale trafiłem, ale my się chyba nie znamy ?
Pozdrawiam

Witam. Kolego mając 10 ha gospodarstwo można naprawdę godnie żyć , pod warunkiem że prawidłowo obierzesz kierunek prowadzenia swojego gospodarstwa. Nie słuchaj dobrych rad kolegów z całym szacunkiem 10 ha gospodarstwo nie powinno opierać swojej działalności na produkcji ryby handlowej. Ja osobiście mam o wiele mniejsze gospodarstwo i całkiem nieżle sobie radzę . Pozdrawiam.

ja mam 25ha wody i da się z tego wyżyc z tym jak niektórzy koledzy troszeczkę złośliwie tu zauważyli przy okazji prowadzę hodowlę królików, owiec i ptactwa wodnego oraz 300m ogrodu warzywnego a zimą piłuję w lesie.
oczywiście z czegoś takiego jak chów karpia w monokulturze już wyrosłem do stanu karp max. 30% masy odłowu bo jak nie to cza.

A ja Powiem niech chłopak sie bierze i zaczyna hodować karpia bo jeśli sam nie spróbuje to nie będzie wiedział czy da sie z tego żyć czy nie a inni jesli mogą powinni mu pomóc .Bo według co niektórych wyliczeń żadne gospodarstwo karpiowe w Polsce nie daje żadnych dochodów a jedank wszyscy żyją z tego i to niezle.Więc młody bierz się ostro do roboty a ja życze Ci powodzenia i wiedz że możesz liczycz mam nadzieję na pomoc innych rybaków .

> 27 LAT TEMU JAKO MŁODY RYBAK TEŻ SOBIE TAK PRZELICZAŁEM
> ALE PRZYRODA JEST OKRUTNA I SKORYGOWAŁA PRZELICZENIA.

coś taki zgorzkniały? przyroda potrafi również pozytywnie zaskoczyć...

krajan napisał(a) :
> Tony !
> Teraz ja Ciebię poprawię
> Podajesz obsadę 1200 szt-1500 szt/ha. Przyjmując 10 % strat na kroczku to
> przy odłowach masz 1100 szt- 1350 szt z ha.
> Wg Ciebie odłowi 10 ton ryby. Czyli masa poj sztuki bedzie wynisiła 0.75 do
> 0.90 kg. Czyli jesteś w błędzie, chyba, że zakładzasz, że dobry rybak nie
> jest w stanie zejść poniżej 10 % strat na sztukach. Tu sie mylisz, ja mam
> ok 8-10 % rocznie.
> Kroczka wiosną kupowałem po 9.50. Nie wiem skąd Twoja cena 12 zł ?
> Pewnie jak wiesz karp nie rośnie tylko z zadawanej paszy. Wiesz co to
> pokarm naturalny ?
> Przy żyznym stawie przyrost z naturalnego to ponad 500 kg/ha. Takie więc
> współczynnik pokarmowy w takim stawie wynosi poniżej 3. Ja taki mam !
> Pszenzyto w tamtym roku 330 zł na tonę, w tym roku płaciłem 500 zł za tonę.
> Średnia z 2 lat ok 400 zł za tone i taka podałem cenę.
> Trawy nie musi kosić, Irenka nie jest taka droga 2 przyjazdy w zależności
> od odległości to 100 zł, siarczan 150 kg to 1500 zł, wapno tlenkowe nawet
> 10 t to max 2.000.
> Ryba dodatkowa z naturalnego tarła w stawie. Wpuszcza z kroczkiem tarlaki
> lina, karasia pospolitego, kupi za grosze podchowany wylęg szczupaka i ma
> rybę dodatkową.
> Cena karpia z 2009 r to 9 zł, jak sam posprzedaje w grudniu to po 11zł
> sprzeda.
> Pozdrawiam.

27 LAT TEMU JAKO MŁODY RYBAK TEŻ SOBIE TAK PRZELICZAŁEM
ALE PRZYRODA JEST OKRUTNA I SKORYGOWAŁA PRZELICZENIA.

Dzieki Stawiarzu drogi za wsparcie ale nie jest to miejsce abysmy sobie nawzajem kadzili ( od tego jest forum na www.kadzenie.pl)
Doradz lepiej czy według Ciebie można zarobić na stawach o pow 10 ha ? Młody hodowca czeka na fachowe doradztwo i pomoc.
Może nie jest za późno aby jeszcze zniechęcic go do tego .

Jak tak dalej pójdzie, to Pan Karp powinien zafundować tonę pszenicy za najlepsza recepturę na chów karpia hahah. Ale zupełnie, zupełnie serio. Lubię jak ktoś tu nie tylko wylewa łzy, więc Krajan i Tony, i inni, tak trzymajcie....