Giełda Rybacka

powiedz to organizacjom rybackim które składają wnioski na reklamę karpi. Bez składu i bez ładu. Byle złożyć pod siebie i coś rozliczyć. Rzeczywisty interes branży jest na szarym końcu.

Brawo. doskonała puenta.
Najlepszy jest karp tej wielkości jaką udało nam się wyhodować.
Więc przestańmy promować duże lub małe karpie. Wielkość kupowanego karpia zależy od regionu i ten 1,2 jest dobry i ten 2,0 też.

W końcu ktoś rzetelnie , uczciwie powiedział handlową prawdę :-)
Taki jest najlepszy .... a smaczny każdy :-)

Płoć napisał(a):Ja próbowałam wiele razy. Najlepszy jest karp do 1,5 kg.

Najlepszy jest karp tej wielkości jaką udało nam się wyhodować.

Ja próbowałam wiele razy. Najlepszy jest karp do 1,5 kg.

Olek251 napisał(a):Według mnie jest go (3-4kg/szt) trudniej sprzedać ponieważ większość klientów woli mniejsze ryby około 2kg/szt, chociaż ja osobiście jeśli klient pyta który lepszy to mówię że lepsze są większe i jak ktoś spróbuje taka rybę 3-4kg to mi przyznaje rację, no ale ciężko zmienić gusta klientów

Ja natomiast mówię, że najlepsza jest taka 1.8-2.0 kg/szt. Nie jest tłusta, a ości są na tyle duże, że łatwo je oddzielić od mięsa w czasie jedzenia, Jak ktoś spróbuje taką rybę 1.8-2.0 kg/szt to mi przyznaje rację.

Według mnie jest go (3-4kg/szt) trudniej sprzedać ponieważ większość klientów woli mniejsze ryby około 2kg/szt, chociaż ja osobiście jeśli klient pyta który lepszy to mówię że lepsze są większe i jak ktoś spróbuje taka rybę 3-4kg to mi przyznaje rację, no ale ciężko zmienić gusta klientów

a co złego w tym 3-4 kg bo nie rozumiem ?

małolat rybak napisał(a):HAhaha! w takiej cenie bez problemu zarobią,już można znalężć Karpia po 6,5 przy 80 tonach

Hahaha, tak można znaleźć. Takiego powyżej 3 kg/szt. Bierz, nie czekaj, bo za tydzień będzie już ten pow. 4 kg/szt xD

HAhaha! w takiej cenie bez problemu zarobią,już można znalężć Karpia po 6,5 przy 80 tonach

Wróbelki ćwierkają, że duże przetwórnie w pasie nadmorskim podpisały kontrakty na dostawy karpia w cenie 7.20 netto/kg. Podpisały umowy nie z producentami ale z handlarzami. Teraz handlarze (pośrednicy) mają ok. tygodnia czasu aby zakontraktować karpia u hodowców. Każdy grosz poniżej ceny 7.20 jest ich zyskiem (dostawa po stronie hodowcy) Ich próby kupienia karpia poniżej 7.20 zł/kg z dostawą zza granicy nie powiodły się. Są już mocno zesrani. Jeśli uda się im w tym roku, to przez następne lata jesteśmy skazani na nich. Trzymajcie się mocno.