Strict Standards: Non-static method phpbb_captcha_factory::get_instance() should not be called statically in /home/virtualki/76511/forumrybacy2011/phpBB3/posting.php on line 185

Strict Standards: call_user_func() expects parameter 1 to be a valid callback, non-static method phpbb_captcha_qa::get_instance() should not be called statically in /home/virtualki/76511/forumrybacy2011/phpBB3/includes/captcha/captcha_factory.php on line 38
Giełda Rybacka • Wyślij odpowiedź

Amoniak

Wyślij odpowiedź


To pytanie identyfikuje i blokuje działania spambotów.

BBCode włączony
[img] włączone
[flash] wyłączony
[url] włączony
Uśmieszki wyłączone
Przegląd tematu
   

Pełny widok Przegląd tematu: Amoniak

Re: Amoniak

Post przez solutions44 » Nie Wrz 06, 2020 10:43 pm

Gość napisał(a):Mariusz, jak zapanujesz nad tlenem w dużych kilkudziesięcio-hekatrowych stawach z dużym zagęszczeniem ryb przy obfitych zakwitach wody. Szczególnie w godzinach rannych?


Zakwit glonów = intensywna fotosynteza. W nocy glony nie pobierają CO2 ale oddychając komórkowo pobierają tlen, ryby również. Dla uproszczenia można przyjąć, że 1mg pobranego O2 = 1mg oddanego do wody CO2.
Po nocy niska zawartość tlenu, wysoka CO2 - obniżone pH.
Wysoka zawartość CO2 + słońce = zwiększenie fotosyntezy = zwiększony zakwit wody, rosnąca zawartość tlenu.
I tak kilka/kilkanaście razy.
Jak wiadomo tlen pozytywnie wpływa na przyrost, wykorzystanie paszy, dobrostan etc., dwutlenek je obniża.

Dlatego intensywne gospodarstwa w ciepłym klimacie lub te w umiarkowanym w gorących okresach stosują aerację, zwiększają zawartość tlenu w wodzie, jednocześnie odgazowując ją z CO2.

Re: Amoniak

Post przez solutions44 » Nie Wrz 06, 2020 10:18 pm

NH3 napisał(a):[...]W tym roku również śnięcia pojawiły się przy zwiększonej ilości amoniaku. Chcę to potwierdzić, a najbardziej zależy mi na sposobie ograniczenia jego ilości. Do tej pory każdy ichtiolog, z którym rozmawiałem, mówił o wapnowaniu, aby ograniczyć procesy gnilne na dnie.[...]


Rzut oka na pierwszą definicję gnicia z google:

Rozpad gnilny (łac. putrefactio) – zachodzący w warunkach beztlenowych proces rozkładu związków białkowych.

Nikogo nie chcę namawiać do "biegania z sondą" ale warto traktować tlen jako sprzymierzeńca.

Re: Amoniak

Post przez ED » Nie Wrz 06, 2020 2:17 pm

Gość napisał(a):
Mariusz napisał(a):To trochę za długie na post i lekko odbiega od tematu.
Nie mam takich stawów, ale swego czasu pracowałem w Stanach. Oni bez problemu rozwiązywali ten problem. Oczywiście kosztowało.
Chcesz? Przyjedź pogadamy.


Po co? Ja sobie radzę z amoniakiem niewielkim kosztem.

a możesz zdradzić coś więcej bo ja też mam problem.

Re: Amoniak

Post przez Gość » Sob Wrz 05, 2020 12:09 am

Mariusz napisał(a):To trochę za długie na post i lekko odbiega od tematu.
Nie mam takich stawów, ale swego czasu pracowałem w Stanach. Oni bez problemu rozwiązywali ten problem. Oczywiście kosztowało.
Chcesz? Przyjedź pogadamy.


Po co? Ja sobie radzę z amoniakiem niewielkim kosztem.

Re: Amoniak

Post przez Mariusz » Pią Wrz 04, 2020 9:01 pm

To trochę za długie na post i lekko odbiega od tematu.
Nie mam takich stawów, ale swego czasu pracowałem w Stanach. Oni bez problemu rozwiązywali ten problem. Oczywiście kosztowało.
Chcesz? Przyjedź pogadamy.

Re: Amoniak

Post przez Gość » Pią Wrz 04, 2020 3:42 pm

Mariusz, jak zapanujesz nad tlenem w dużych kilkudziesięcio-hekatrowych stawach z dużym zagęszczeniem ryb przy obfitych zakwitach wody. Szczególnie w godzinach rannych?

Re: Amoniak

Post przez Gość » Pią Wrz 04, 2020 3:39 pm

Mariusz napisał(a):Ten ichtiopatolog, który wypowiada się na na podstawie pomiarów jednego wskaźnika, to chyba dyplom na rynku kupił.
Zmiany jednego wskaźnika wiążą się ze zmianami (wzrostem lub spadkiem) przynajmniej kilkudziesięciu innych. Takim najbardziej oczywistym dla każdego rybaka jest tlen. Nawet jeżeli go nie brakuje, to analiza jego dobowej koncentracji bardzo wiele powie o innych wskaźnikach. Nawet tego nie mierzyłeś.
BTW ty naprawdę nie szukasz rozwiązania, tylko chcesz potwierdzenia tego co wymyśliłeś. Zabijesz jeszcze bardzo dużo ryb zanim zaczniesz cokolwiek rozumieć.


Tylko, że Mariusz nie mocy aby kontrolować i panować nad wieloma czynnikami i procesami, które zachodzą z stawie. Tlen jest ważny ale nie jedyny. Moim zdaniem jest możliwość złagodzenia skutków wystąpienia amoniaku. Są minimalne, ograniczone możliwości aby on nie powstał.

Re: Amoniak

Post przez Gość » Pią Wrz 04, 2020 3:33 pm

Mariusz napisał(a):Ten ichtiopatolog, który wypowiada się na na podstawie pomiarów jednego wskaźnika, to chyba dyplom na rynku kupił.
Zmiany jednego wskaźnika wiążą się ze zmianami (wzrostem lub spadkiem) przynajmniej kilkudziesięciu innych. Takim najbardziej oczywistym dla każdego rybaka jest tlen. Nawet jeżeli go nie brakuje, to analiza jego dobowej koncentracji bardzo wiele powie o innych wskaźnikach. Nawet tego nie mierzyłeś.
BTW ty naprawdę nie szukasz rozwiązania, tylko chcesz potwierdzenia tego co wymyśliłeś. Zabijesz jeszcze bardzo dużo ryb zanim zaczniesz cokolwiek rozumieć.


Popieram Mariusza.

Re: Amoniak

Post przez Mariusz » Czw Wrz 03, 2020 8:06 pm

Ten ichtiopatolog, który wypowiada się na na podstawie pomiarów jednego wskaźnika, to chyba dyplom na rynku kupił.
Zmiany jednego wskaźnika wiążą się ze zmianami (wzrostem lub spadkiem) przynajmniej kilkudziesięciu innych. Takim najbardziej oczywistym dla każdego rybaka jest tlen. Nawet jeżeli go nie brakuje, to analiza jego dobowej koncentracji bardzo wiele powie o innych wskaźnikach. Nawet tego nie mierzyłeś.
BTW ty naprawdę nie szukasz rozwiązania, tylko chcesz potwierdzenia tego co wymyśliłeś. Zabijesz jeszcze bardzo dużo ryb zanim zaczniesz cokolwiek rozumieć.

Re: Amoniak

Post przez NH3 » Czw Wrz 03, 2020 7:47 pm

W zeszłym sezonie ichtiopatolog właśnie powiedział, że problemem jest zbyt duża ilość amoniaku w wodzie. W tym roku również śnięcia pojawiły się przy zwiększonej ilości amoniaku. Chcę to potwierdzić, a najbardziej zależy mi na sposobie ograniczenia jego ilości. Do tej pory każdy ichtiolog, z którym rozmawiałem, mówił o wapnowaniu, aby ograniczyć procesy gnilne na dnie. Niestety nie dało to rezultatu dlatego szukam innego rozwiązania.
BTW. Jeśli ktoś nie ma ochoty pomóc nie musi się wypowiadać. Nie potrzebuję opinii osoby, która nie potrafi trzymać nerwów na wodzy.

Re: Amoniak

Post przez Gość » Czw Wrz 03, 2020 11:07 am

Odpowiadam solutions44

Nie napisałem nigdzie, że dla prawidłowej wymiany gazowej (amoniaku) między organizmem ryby, a środowiskiem wodnym wystarczy minimalna różnica poziomu amoniaku we krwi i wodzie. Logicznym jest, że aby ten amoniak uwalniał się szybciej i nie szkodził rybie potrzebna jest odpowiednia różnica tych stężeń.
Nie zgodzę się z tym, że karp aby pozbyć się amoniaku szuka tlenu przy powierzchni wody. Zaobserwowałem, że zachowania karpia, któremu szkodzi amoniak we krwi jest podobne przy bardzo dobrym natlenieniu wody. Moim zdaniem karp z amoniakiem szuka miejsca w wodzie, gdzie tego amoniaku jest najmniej. Amoniak z wody ulatnia się do atmosfery. Z tego względu warstwa wody tuż nad powierzchnią będzie go zawierała najmniej. Zwiększona praca pokryw skrzelowych nie jest spowodowana niedotlenieniem ale odruchem pozbycia się amoniaku poprzez zwiększone obmywanie ich przez wodę.

Re: Amoniak

Post przez Kornel K » Czw Wrz 03, 2020 7:22 am

solutions44 napisał(a):
Gość napisał(a):
Jeśli masz możliwość oczyść dno (zanieczyszczone pochłania spore ilości tlenu), ciekawym rozwiązaniem są areatory dna, oczyszczają dno z mułu na zasadzie degradacji osadów https://youtu.be/EYDS4IT1iPE - zyskują na popularności za oceanem, niestety dosyć energochłonne.


Takie aeratory produkuje firma z Włoch aqua&co. Mają dystrybutora w Polsce. Sam rozważam zakup. Czy ktoś używa może sprzętu z tej firmy ?

Re: Amoniak

Post przez solutions44 » Śro Wrz 02, 2020 9:35 pm

No i chyba najważniejsze, diagnozę należałoby zacząć od ryby. Jeśli masz w pobliżu ichtiopatologa lub zakład higieny weterynaryjnej polecam kontakt z nimi.

Re: Amoniak

Post przez solutions44 » Śro Wrz 02, 2020 9:04 pm

Gość napisał(a):
Aby Twoje pytanie miało sens, powinieneś zadać jeszcze jedno pytanie. "Jaki jest poziom amoniaku we krwi u Twoich karpi?"


Jest sporo literatury na ten temat. Należy przyjąć, że zawiera się w zakresie 38 - 71 µg/ml co daje 38 - 71 mg/l. W wodzie jest około 1 mg/l stąd analiza krwi nie odpowie na tak postawione pytanie.

Amoniak w wodzie jest niebezpieczny w momencie kiedy stężenia amoniaku we krwi ryby jest niższe jak stężenie amoniaku zawartego w wodzie. Z tego powodu ryba nie może uwolnić produktów spalania pokarmu (amoniaku) z krwi i gdy ten osiągnie w niej wartości letalne, ryba śnie. Tak więc odpowiedź na Twoje pierwsze pytanie jest ciężka.


To prawda, taką tezę sformułowali Wilkie i Wood w 1996, ale upłynęło sporo czasu i wiemy nieco więcej.
Gdyby powyższa teza była w 100% prawdziwa to ryba mająca we krwi 40mg/l, żyłaby i miałaby się świetnie w wodzie w której amoniaku byłoby 20mg/l a tak nie jest.

Wysokie stężenie amoniaku w środowisku zewnętrznym blokuje napływ jonów sodowych do nabłonka skrzeli, hamując mechanizm wymiany jonowej, doprowadzając do stresu oksydacyjnego a w konsekwencji uniemożliwiając rybie czerpanie tlenu z wody - ryby "dziubkują" przy powierzchni aby przewentylować skrzela tlenem z atmosfery - czytaj mają go za mało w wodzie.

Jeśli takie symptomy pojawiają się już przy 1 ppm TAN i pH 8,6 - 8,9 wydaje mi się, że tlen jest krytycznie niski a z całą pewnością jego większa dostępność ulży nieco rybom i będzie im łatwiej znosić wysoką zawartość amoniaku w wodzie jeśli to ona jest problemem.

Podsumowując, jak radzi Gość dodając wapno chlorowane zwiążesz amoniak do mniej szkodliwych form - jeśli producenci mają doświadczenie w tym zakresie może warto wypróbować, jednak jeśli amoniak będzie rósł nadal będziesz musiał dodawać je systematycznie

Jeśli chcesz możesz dokładnie oznaczyć zawartość amoniaku i sprawdzić poziom tlenu. Najlepiej w momencie gdy zaobserwujesz, że z rybami jest coś nie tak. Jeśli amoniaku jest 1ppm to zakładam, że nie to jest problemem dla twoich ryb. Jeśli twoje problemy pojawiły się wraz ze wzrostem temperatury rozważ czy nie brakuje w wodzie tlenu, spradź zawartość na różnych głębokościach zbiornika. Jeśli będzie go więcej niż 70% to nie w tlenie leży problem jeśli mniej niż 70 % saturacji pewnie tu jest pies pogrzebany.

Jeśli masz możliwość oczyść dno (zanieczyszczone pochłania spore ilości tlenu), ciekawym rozwiązaniem są areatory dna, oczyszczają dno z mułu na zasadzie degradacji osadów https://youtu.be/EYDS4IT1iPE - zyskują na popularności za oceanem, niestety dosyć energochłonne.

Jeśli możesz zwiększyć przepływ przez staw warto to zrobić (warto sprawdzić zawartość amoniaku i tlenu w źródle szczególnie teraz kiedy okoliczni rolnicy mogą podawać nawozy organiczne do gleby).

Jeśli nie masz energii elektrycznej w pobliżu rozważ generator. Zainstaluj areator / areatory:
Image

Są też rozwiązania niewymagające podłączenia do instalacji elektrycznej:
Image

Plusem ze zwiększenia dostępności tlenu w wodzie będzie poprawienie nitryfikacji a więc naturalnego przekształcania amoniaku do azotynu i azotanu.

Re: Amoniak

Post przez Mariusz » Śro Wrz 02, 2020 8:41 pm

Powodów zdychania ryb jest tysiące, jeżeli nie miliony. Jednak ty od pierwszego postu wiesz najlepiej, chodzi o amoniak. Potem piszesz, ze nic nie wiesz. O co ci naprawdę chodzi? Pewnie, jak zwykle o potwierdzenie, że jesteś wielkim specjalistą, który sam rozwiązał swój problem. Twoje ego wątek podratuje, ryb nie uratuje.
BTW, nie ma rybaka, któremu ryby nie zdychają. Tym lepszym zdychają rzadziej, gorszym częściej. Najlepsi wiedzą (po czasie) dlaczego zdechły.

Góra