Giełda Rybacka

A MOZE BYSMY ZROBILI TAKA AKCJE NA WIEJSKIEJ JAK KOLEGA WYZEJ WSPOMINA NAJWYZEJ NAS GAZEM POTRAKTUJA. KOPIĄ NAS Z KAZDEJ STRONY W D..PE MASZ RACJE KOLEGO WSZYSTKIM DAJA A NAM NIE CHCA ODDAC ZABRANEGO. POWALCZMY O SWOJE ILU JEST CHETNYCH!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! NA POWAZNIE!!!!!!!!!!!!!!!!

Witam, w ww. głosach kilka razy przywoływano sprawę tendencji w konsumpcji ryb w Polsce. Biorąc pod uwagę dane opracowane przez Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Rozwoju Wsi dla 2008 roku, w porównaniu z rokiem 2007, można zaobserwować, że ogólne spożycie ryb wzrosło z 13,05 kg/osobę/rok do 13,45 ... Polacy z tego zjadali w ogromnej większości ryby morskie (ale np. śledzi zjadaliśmy prawie 1,5 kg mniej niż w latach 90. ub. wieku.) Ryb słodkowodnych zjedliśby w roku ub. 3,90 kg/os/rok . Ciekawostką jest to, że ta ilość, to głównie "zasługa" konsumpcji ryb z importu, ale nie tylko pang (ekspansja tego gatunku wyhamowała ostatnio), ale też tilapii i in. Konsumpcja karpia nieznacznie wzrosła w okresie 2006-2008, ale z 0,48 kg/os/rok do rekordowego roku 2000 - 0,63 kg, brakuje sporo. Co ciekawe zahamowała się też tendencja wzrostowa w zakupach pstrąga i zatrzymała się na poziomie 0,35-0,38 kg/os/rok . A apropos kormoranów, zapraszam na naszej stronie do zapoznania sie z konkursem dla dzieci szkolnych, bo własnie rusza i ewentualne promowanie go wśród zaprzyjaźnionych szkół, termin nadsyłania prac - 23.11.br.

Masz kolego rację i nie zrozum mnie żle. Ja też zajmuję się rybactwem z dziada pradziada. Wszystko o czym piszesz nie jest mi obce, ale zamiast narzekać załóż stronę wietnamskapanga.pl albo chinskiwegorz.pl i napisz, że karmi się je odpadami szpitalnymi (płodami po aborcji, kikutami po amputacji) itd...
Tak. Jako naród wolimy azjatyckie "przysmaki" zamiast smacznego, zdrowego, polskiego karpia. Ale wina nie leży w naszej narodowej głupocie tylko w cenie. Nie jemy mięsa z ryb tylko cenę ryb.
Jako rybacy powinniśmy głośno mówić nie tylko o walorach naszych ryb, ale też uświadamiać ludzi na co się decydują kupując pangę.
Prawda jest taka, że Pan Karp i inne polskie organizacje rybackie to kropelka w morzu potrzeb. Nie potrafimy mówić jednym głosem. w ogóle nie potrafimy mówić. Górnik pomacha pod Belwederem kilofem i już mu płacą trzynastki, czternastki i barburkowe a my...?
A załadujmy na samochody parę ton, postawmy na kilka dni na słońce, pojećmy do stolicy, wysypmy na Wiejską i napiszmy: "Tak wygląda Polskie rybactwo!!!"
Dlaczego Ty masz obowiązkowo badać ryby na KHV, a z za granicy można ściągać co się chce??? A tak w ogóle to skąd ten syf się wziął? Od nas? Żadnych kontroli na granicach. Robią co chcą.
Poczekaj parę lat. Jeszcze każą Ci płacić, że niepokoisz biedne kormoranki, stresujesz głodne czapelki. No bo jak? Zwierzątko chce sobie zjeść, a Ty je płoszysz!!!
Chory kraj! Hodujesz te ryby bo to kochasz. Inaczej dawno byś to jeb......ął!!!
Tak, tak. Będą rekompensaty. Tylko żebyśmy się nimi nie odławili! Unia jeszcze nic nikomu za darmo nie dała. Dostaniesz od nich kasę, kupisz ich ciągnik, pojedziesz do nich na wakacje i gdzie te pieniądze zostaną?
PS. Kupujmy białoruskie MTZety! Wyjeżdzajmy nad morze Czarne na wakacje! Nie oddajmy im pieniędzy!!!
Jakoś będzie! Aby zdrowie było!!!! Pozdrawiam!

CZY SIE PRZEJADLA MOZNA SPEKULOWAC POPYT CIAGLE WZRASTA MAM ZNAJOMA KTORA JEST PRZEDSTAWICIELEM JEDNEJ Z NAJWIEKSZYCH HURTOWNI RYB MOWI ZE HANDEL KARPIEM DLA NICH SIE SKONCZYL SWOJEGO CZASU CIAGNELI Z LITWY OK 100 TON NA DZIEN DZISIEJSZY PLANUJA PRZED SWIETAMI ZAMOWIC 10-15 TON ALE CO DOBRE TO W POLSCE ZACYTUJE PRZYKLAD KTOREGO DOSWIADCZYLEM OSOBISCIE<<PROSZE TAKIEGO DO KILOGRAMA U MNIE I TAK JUZ SIE KARPIA NIE JE ALE DLA TRADYCJI NIECH BEDZIE>> I TLUMACZY ZE CORKA KUPILA WCZORAJ 14 KG PANGI. TO O CZYM PAN PISZE JEST OSIAGALNY!!!! TYLKO I WYLACZNIE OSIAGALNY BO OGOLNODOSTEPNY RACZEJ NIE. OCZEWISCIE U NAS SA DOSTEPNE INNE GATUNKI RYB PRZECIEZ NIE TYLKO TRUDNIMY SIE KARPIEM PRAWDA I CO SPRZEDAJA SIE!!! RACZEJ DO KONSUPCJI NIE!!!! EWENTUALNIE JAKO MATERIAL ZARYBIENIOWY NA WODY PZW SAM DODATKOWO ROBIE NIEWIELKIE ILOSCI INNYCH RYB I NIE CHCA SIE PRZYJAC.

SUMA ROBIMY TEZ W POLSCE I NAWET OBA GATUNKI I CO Z TEGO!!! I JEST NAWET JAK PAN SIE ORIENTUJE DUZO TANSZY OD TEGO ZACHODNIEGO. A CO DO WEGORZA JEST ROWNIEZ KRAJOWY I CODOW BRAK.
!!!!!!!!!!!!!!!!!PROBLEM LEZY W NARODZIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
I MUSIMY TO SOBIE USWIADOMIC POLACY SPOZYWAJA BARDZO MALO RYB POZA BOZYM NARODZENIEM SMIECHU WARTE ( OPROCZ GLAZURY W PROMOCJI ZA 7ZL KARMIONEJ LUDZKIM LAJNEM Z DODATKIEM OŁOWIU RTECI I CHOLERA WIE CZEGO JESZCZE ZYCZE MILOSNIKOM KTORYCH NIE BRAKUJE SMACZNEGO ) MOZE TEN STAN POPRAWILYBY PRZETWORNIE KTORYCH JAK NA LEKARSTWO TYLKO PO ILE BY KUPOWALI KARPIA CIEKAWE!!! CZY TAK SAMO JAK SWINKI PO 4ZL BLEDNE KOŁO.
CIEKAWE KIEDY NASZE PANSTWO ZACZNIE PLACIC ZA SZKODY PO ZA....BANYCH KORMORANACH CZAPALCH I WYDRACH PRZEPRASZAM DOPLATY SA...... SMIECHU WARTE !!!!
A CI KTORZY STWORZYLI TA STRONE KRWAWESWIETA.PL NA DRZEWACH SIE POWIESCIE W RAMACH PROTESTU TO NAJLEPIEJ POTRAFICIE ROBIC BANDA PATALACHOW DO ROBOTY SIE WEZCIE GNOJE ALBO WPADNIJCIE DO MNIE POGADAMY ZALOZE SIE ZE KILKU RYBAKOW BY TEZ PRZYJECHALO NA TAKIE SPOTKANIE Z WAMI TROCHE ODWAGI PANOWIE!!!! NIE WY Z UKRYCIA DZIALACIE \

panga już sie przejadła w pismach dla pań jest ,,pase,,
probem lezy w produktach akwakultury z zachodu sum afrykański, sum europejski, węgorz z holenderskich tuczarni jes osiągalny w naszym kraju za nieduże pienądze w formie żywej

oni nie sa duzym zmartwieniem zacznijmy na powaznie martwic importem z wietnamu ryby zwanej sum rekini (panga)

viva wcześnie w tym roku zaczęła obrzydzać potencjalnym konsumentom karpia na świątecznym stole. Ręce opadają.
i jak ma być dobrze z rybactwem w tym kraju.