przez o-koń » Czw Kwi 10, 2025 4:15 pm
jest w nas coś dziwnego. Narzekamy na wszystkich w koło i czekamy kto następny, czyli kto utopi się razem ze stawami. A gdzie nasza rybacka fantazja, gdzie determinacja w walce o swoje. Na ostatniej karpiówce pogadali, pogadali i co ? i dupa. Sprawczość zerowa. Dajcie urzędnikowi cień nadziei,że jest ważny, dajcie mu kawałeczek władzy, to was podzieli, zabagni i w końcu, gdy wypłynie, że jest bezużyteczny, pójdzie do następnej roboty, zapisując w swoim cv gdzie to nie pracował i jakiej ważnej funkcji nie pełnił, a wy zostaniecie z problemem. Popatrzcie na to wszystko z pozycji rybaka, a nie członka! Mądrze ktoś napisał na tym forum, że branża jest w coraz większym kryzysie. Dodam tylko, że jest to faza kryzysu mentalnego i niestety sami mamy w tym udział. Ale... nie ma sytuacji bez wyjścia. Dziadkowie na fotele, młodzi do roboty !
jest w nas coś dziwnego. Narzekamy na wszystkich w koło i czekamy kto następny, czyli kto utopi się razem ze stawami. A gdzie nasza rybacka fantazja, gdzie determinacja w walce o swoje. Na ostatniej karpiówce pogadali, pogadali i co ? i dupa. Sprawczość zerowa. Dajcie urzędnikowi cień nadziei,że jest ważny, dajcie mu kawałeczek władzy, to was podzieli, zabagni i w końcu, gdy wypłynie, że jest bezużyteczny, pójdzie do następnej roboty, zapisując w swoim cv gdzie to nie pracował i jakiej ważnej funkcji nie pełnił, a wy zostaniecie z problemem. Popatrzcie na to wszystko z pozycji rybaka, a nie członka! Mądrze ktoś napisał na tym forum, że branża jest w coraz większym kryzysie. Dodam tylko, że jest to faza kryzysu mentalnego i niestety sami mamy w tym udział. Ale... nie ma sytuacji bez wyjścia. Dziadkowie na fotele, młodzi do roboty !