przez Stawiarz » Pią Kwi 16, 2010 9:46 pm
Widziałem te pisma ZPRyb do Ministra Plocke, wszystko jest o'k, uważam, że działania te są potrzebne, ale ....wnioskuje się w nich wyłącznie o zabezpieczenie środków dla rybaków, którym odmówiono pomocy z braku środków, a co z pozostałymi???
1. Są tacy, którym odrzucono wniosek z powodu bzdurnych jak to w piśmie ZPR jest napisane "Widzi mi sie pracowników ARiMR", a ich wniosek został odrzucony zanim został skompletowany. Czy o nich ZPR juz się nie upomina?
2. Jest wielu takich, którzy z różnych powodów nie złożyli do 30.11.2009 r. wniosków, licząc na to, że nabór do 30.09.2010 roku zgodnie z przepisami i obietnicami MRiRW i ARiMR będą mogli złożyć, a tu kicha - w oddziałach ARiMR juz mówią im, że nie ma sensu składać, bo nawet nie będą rozpatrywać przy braku funduszy. Jeśli ZPRyb, jako związek zawodowy, działa w imieniu całej braci rybackiej, powinien skorygować swoje stanowisko do MRiRW lub je uzupełnić, bo inaczej ZPRyb dzieli nas na równych i równiejszych. Budżet musi być zabezpieczony większy niż tylko dla tych, którzy mają kompletne wnioski na dzień dzisiejszy.
Generalnie jednak same działania uważam za niezbędne, bo na politykach trzeba cały czas wywierać presję!
Widziałem te pisma ZPRyb do Ministra Plocke, wszystko jest o'k, uważam, że działania te są potrzebne, ale ....wnioskuje się w nich wyłącznie o zabezpieczenie środków dla rybaków, którym odmówiono pomocy z braku środków, a co z pozostałymi???
1. Są tacy, którym odrzucono wniosek z powodu bzdurnych jak to w piśmie ZPR jest napisane "Widzi mi sie pracowników ARiMR", a ich wniosek został odrzucony zanim został skompletowany. Czy o nich ZPR juz się nie upomina?
2. Jest wielu takich, którzy z różnych powodów nie złożyli do 30.11.2009 r. wniosków, licząc na to, że nabór do 30.09.2010 roku zgodnie z przepisami i obietnicami MRiRW i ARiMR będą mogli złożyć, a tu kicha - w oddziałach ARiMR juz mówią im, że nie ma sensu składać, bo nawet nie będą rozpatrywać przy braku funduszy. Jeśli ZPRyb, jako związek zawodowy, działa w imieniu całej braci rybackiej, powinien skorygować swoje stanowisko do MRiRW lub je uzupełnić, bo inaczej ZPRyb dzieli nas na równych i równiejszych. Budżet musi być zabezpieczony większy niż tylko dla tych, którzy mają kompletne wnioski na dzień dzisiejszy.
Generalnie jednak same działania uważam za niezbędne, bo na politykach trzeba cały czas wywierać presję!