przez olek » Czw Mar 01, 2012 9:23 am
Dlaczego kurzy to syf? Ja go stosuję 2 tony/ha. i karpie rosną. Mam worawdzie kłopoty ze skrzelami i okresowo muszę przerywać karmienie ale i tak wychodzi dobrze w poruwnoniu z brakiem nawożenia. Czy ktoś miał inne doświadczenia z kurzajcem?
Dlaczego kurzy to syf? Ja go stosuję 2 tony/ha. i karpie rosną. Mam worawdzie kłopoty ze skrzelami i okresowo muszę przerywać karmienie ale i tak wychodzi dobrze w poruwnoniu z brakiem nawożenia. Czy ktoś miał inne doświadczenia z kurzajcem?