Giełda Rybacka

Witam, moim zdaniem na pstrąga tak normalnie wpuszczonego do takiego stawu nie ma szans, chyba że ten jeziorowy. Co innego to zrobić poważną inwestycję w natlenianie miedzystopniowe, obiegi zawrcane itd. nie znam sie na tym, lecz był na tym forum wątek gościa z GB który szukał takiego obiektu do współpracy i znał sie na tym. Na długości 600 m doprowadzalnika woda nagrzeje się do "normalnej" temperatury" oraz natleni się. Taki obiekt ma w sobie jednak duży potencjał (100% pierwsza woda, absolutny brak chwastu rybnego i gat. szkodliwych, potencjalnie brak KHV). Może produkcja wysokiej jakości materiału zarybieniowego ? Osobiście nieco większy przepływ wody kieruję bezpośrednio lub częściowo poprzez przesadki I ; II na normalny staw karpiowy 1,5ha x~1,5m.
Pozdrawiam

Chłopie,zaryb sobie karpiem i czym tam jeszcze dostaniesz do zarybienia tylko w logicznych ilościach.Ile i czym zarybić tego się musisz dowiedzieć z książek. Powodzenia

Chłopie, ręce opadają. Pytanie o jeden wskaźnik, bez słowa o innych (ilość, jakość) to bzdura. Nikt ci sensownie nie odpowie. Zacznij od książek, potem pytaj w Internecie.

kolego co najwyżej palię(pstrąg jeziorowy) z dodatkiem jesiotra syberyjskiego.

Nie karpiem i nie pstrągiem.

Witam jak w temacie, swego czasu podejmowałem juz temat wody ze źródeł do stawów karpiowych. Panowie mam staw w tej chwili o objętości całkowitej około 7500m3 oraz powierzchni 7000m2 oraz z dopływem ok 40m3 na godzinę. Temperatura wody źródlanej przy źródle +9stopni C, długość doprowadzalnika około 600m. Mam pytanie do doświadczonych kolegów-jest sens zarybiać karpiem?czy pstrąg?