Strict Standards: Non-static method phpbb_captcha_factory::get_instance() should not be called statically in /home/virtualki/76511/forumrybacy2011/phpBB3/posting.php on line 185

Strict Standards: call_user_func() expects parameter 1 to be a valid callback, non-static method phpbb_captcha_qa::get_instance() should not be called statically in /home/virtualki/76511/forumrybacy2011/phpBB3/includes/captcha/captcha_factory.php on line 38
Giełda Rybacka • Wyślij odpowiedź

Samo zdrowie?

Wyślij odpowiedź


To pytanie identyfikuje i blokuje działania spambotów.

BBCode włączony
[img] włączone
[flash] wyłączony
[url] włączony
Uśmieszki wyłączone
Przegląd tematu
   

Pełny widok Przegląd tematu: Samo zdrowie?

Re: Samo zdrowie?

Post przez toragoła » Czw Mar 07, 2013 10:04 pm

Z wypowiedzi wnioskować by należało że najzdrowsza jest panga?

Samo zdrowie?

Post przez Joseel » Czw Mar 07, 2013 8:40 pm

Kuchnia.wp.pl » Kuchenne tematy » Żyj zdrowo

Co Wy na to ?
Ryby to samo zdrowie. Zewsząd słyszymy nawoływania dietetyków, by na stałe zagościły na naszych stołach. W przypadku wielu gatunków to prawda. Jednak często sięgamy po te, które wcale najzdrowsze nie są. Jakich ryb powinniśmy więc unikać?

W rybach - szczególnie tłustych rybach morskich - znajdziemy cenne kwasy omega-3, które wzmacniają organizm, powstrzymują rozwój komórek rakowych, chronią siatkówkę oka i mają dobroczynny wpływ na wzrok. To także bogate źródło witamin A i E, czyli składników gwarantujących m.in. piękną i zdrową skórę. Rybie kwasy doskonale działają też na mózg, a obecne w nich witaminy powstrzymują proces tworzenia się wolnych rodników, przez co chronią tkankę nerwową i układ immunologiczny. Dieta bogata w ryby oznacza też zwiększoną ilość substancji szarej w mózgu, a co za tym idzie jego sprawniejsze funkcjonowanie, lepszą pamięć i koncentrację. Ryby przyczyniają się także do redukukcji złego cholesterolu, obniżają ciśnienie i chronią układ krwionośny, dzięki czemu ograniczają ryzyko wystąpienia m.in. miażdżycy czy udaru mózgu. Jednak by odnieść takie korzyści, warto wiedzieć, po jakie gatunki lepiej nie sięgać.

Bez rtęci i zanieczyszczeń

Niemal każda ryba zawiera w sobie śladowe ilości rtęci. Dla zdrowych ludzi nie ma to właściwie znaczenia. Dietetycy ostrzegają jednak, by z rybami nie przesadzały dzieci do 6 roku życia oraz kobiety w ciąży i matki karmiące piersią. Rtęć przenika bowiem do łożyska lub z mlekiem dostaje się do organizmu noworodka i może trwale uszkodzić m.in. nerki i mózg.

Na ryby skażone większą dawką tego pierwiastka powinni uważać wszyscy. Najwięcej znajdziemy go w dużych okazach. Zazwyczaj są to ryby długowieczne, które "miały czas", by wchłonąć rtęć z zanieczyszczonych zbiorników. Większe ilości znajdziemy też w drapieżnikach, np. rekinach, marlinach czy miecznikach, a także w niektórych odmianach tuńczyka - zwłaszcza ahi, albacore lub yellowfin.

Z ryb częściej jedzonych w Polsce, najwięcej rtęci zawiera ryba maślana. Sporo jest jej też w okoniu, węgorzu, płoci i dorszu. Przyszłe mamy powinny też ograniczyć ilość zjadanego łososia bałtyckiego. Nasze morze nie jest specjalnie czyste i poza rtęcią, ryba ta może z niego pobierać także inne szkodliwe substancje. Dużo mówi się na przykład o dioksynach obecnych w rybach z Bałtyku. Najwięcej znajdziemy ich właśnie w łososiach, mniej w dorszach i śledziach. Tzw. tolerowana tygodniowa dawka pobrania może być przekroczona przy spożyciu tylko ok. 100 g łososia bałtyckiego, 400 g śledzia bałtyckiego i ok. 1 kg dorsza (przez osobę ważącą 70 kg).

Góra

cron