KUPIĘ 100-150 KG słonecznicy

[wroslaw@o2.pl]

Najlepiej z dowozem w okol. Warszawy. Wiadomość z ceną na maila wroslaw@o2.pl

[Gość]

na cholerę to to?

[wroslaw@o2.pl]

zgadnij !

[Gość]

Nie mam pojęcia

[wojko]

pasza dla sandacza-chyba że w maszynkę

[.....]

Człowieku, wiesz ile musiałaby kosztować ta słonecznica żeby opłacało się ją odłowić i utrzymać przy życiu do sprzedaży. Realnie 70-100 zł/kg. Wiem bo odławiam co roku z 200-300 kg na stawach znajomego dla moich sandaczy. Nikt nie przyjdzie za żadne pieniądze pier....ć się w błocie po pas. A już na pewno nie rybacy stawowi. Ja sam jestem w stanie odłowić i utrzymać przy życiu tą rybę tylko dlatego, że odławiam ją tylko w listopadzie-grudniu i od razu przewożę w beczkach do moich stawów oddalonych o 2 km. Ale powodzenia życzę

[wroslaw@o2.pl]

No i widzisz, sam pokazałeś problem i sam go prawie rozwiązałeś.Mnie już tą słonecznicę przywieziono- tak przy okazji z inną rybą.Oczywiście około 10% nie przeżyło, ale jak wiemy sandacz trupkiem też nie pogardzi. Na następną dostawę liczę wczesną wiosną.Fajnie że coś napisałeś od siebie, bo taka wymiana doświadczeń nam wszystkim pomaga.

[Kamilllll]

Ile płacisz za kilogram ?

[wroslaw@o2.pl]

- 5zł /kg.

[Bolo]

Panowie,

gdzie można taka słonecznicę kupić czy wyłowić? Czy to się na stawie mnoży? Z tego co wiem, to jest straszny chwast rybi i wyżera cala pasze. Jak sandacz nie zje wszystkiego to może być kicha.