Giełda Rybacka

Witam
Oferuje karpia na łowiska wędkarskie w wadze 3-4,5 kg, średnia waga 3,80 kg, 50/50% z pełnołuskim
ryba świeżo złowiona ze stawu, nie z magazynów.
dostępna ilość ok 10 ton
lokalizacja: Śląsk
możliwy transport na terenie całej Polski
cena uzależniona od ilości oraz miejsca dostawy
Wszystkich informacji udzielam telefonicznie
Pozdrawiam
Rafał Achinger
509646988

Aszinger Ty mi powiedz chłopie naprawdę ze stawu? Kto odławia Karpia ze stawu w tym okresie

Janusz Migocki napisał(a):Aszinger Ty mi powiedz chłopie naprawdę ze stawu? Kto odławia Karpia ze stawu w tym okresie

Panie Migotka.
Po pierwsze nie ujawniam na forum pochodzenia ryby, jest to moja tajemnica handlowa.
Po drugie, są gospodarstwa, które świadomie zostawiają ryby w stawach po to by móc je odławiać i zaopatrywać odbiorców w każdym okresie roku
Po trzecie, nie musi się Pan wstydzić zadzwonić do mnie, żeby się czegoś dowiedzieć na temat towaru, który oferuję.
I po czwarte. Widzę, że to nie pierwszy uszczypliwy komentarz z Pana strony. Ma Pan jakieś problemy ?

Tajemnica handlowa pochodzenie ryby?! Dobry handlarz z Ciebie

Janusz Migocki napisał(a):Tajemnica handlowa pochodzenie ryby?! Dobry handlarz z Ciebie

Proszę czytać ze zrozumieniem !

Panie Rafale! Nie wiem, czy kiedykolwiek hodował Pan karpie, ale skoro nimi Pan handluje, to powinien Pan widzieć, że zimującego karpia, który znajduje się w letargu nie powinno się z niego wybudzać zbyt wcześnie, jeśli nie ma odpowiedniej temperatury wody. Ryba rozbudzona, kiedy trafi na łowisko zbyt wcześnie, będzie bardzo osłabiona i podatna na choroby.

Gość napisał(a):Panie Rafale! Nie wiem, czy kiedykolwiek hodował Pan karpie, ale skoro nimi Pan handluje, to powinien Pan widzieć, że zimującego karpia, który znajduje się w letargu nie powinno się z niego wybudzać zbyt wcześnie, jeśli nie ma odpowiedniej temperatury wody. Ryba rozbudzona, kiedy trafi na łowisko zbyt wcześnie, będzie bardzo osłabiona i podatna na choroby.

Całkowicie się z "Gościem" zgadzam. Nie powinno się robić takich rzeczy zbyt wcześnie, ale to rynek jednak oczekuje dostępności karpi w ciągu całego roku. Nie tylko do zarybień, ale również do konsumpcji i na szczęście są gospodarstwa, które tak planują odłowy, żeby ta ryba była dostępna również już od lutego marca. A że pogoda sprzyjająca oraz chętni klienci, to ryby zostały odłowione.
Zaoferowałem te ryby jako zarybieniowe, ponieważ nie były one łowione jesienią, tylko dopiero teraz, więc były( już sprzedane) w jakości zarybieniowej.
Pozdrawiam serdecznie
Rafał Achinger

Wydawało mi się , że to forum służy do informacji w bieżących tematach nas rybaków interesujących, wspomaganiu się w tematach rybackich plus tematy kupię -sprzedam. Kurcze, jeżeli ktoś potrafi zorganizować towar deficytowy ...karpia handlowego potrzebnego w celu utrzymania sprzedaży całorocznej to trzeba mu od razu dowalić??? Żeby było jasne jestem za karpiem z naszej polskiej produkcji ale Naszego nie ma, co mam powiedzieć klientom w sieci swoich sklepów...nie ma bo??? Sprzedaję w ciągu roku 2 razy więcej niż w grudniu. Pracowaliśmy na taką strukturę sprzedaży ostatnie 25 lat. To działa...tak . Spodziewam się krytyki ale sorry muszę utrzymać kilkudziesięciu pracowników co miesiąc .Taki mamy klimat . Trzymajcie się tak dobrze jak EURO dzisiaj. Popisałem

Ale nikt się nie rzuca na Pana Rafała za sprzedaż karpia do konsumpcji i w odpowiedniej porze do obsady lub zarybień. Zwrócona została tylko uwaga, że za wcześnie jest na odłów i sprzedaż "zarybieniowki" Ogłoszenie Pana Rafała brzmi: "Karp na łowiska", to chyba na zarybienie, a nie do konsumpcji?

Nie jest za wcześnie Jestem w branży 40 lat i muszę powiedzieć, że realia przez ten czas bardzo się zmieniły. Dawniej koniec obrotu materiałem zarybieniowym był na koniec listopada, początek w połowie marca. W ostatnich latach sprzedaję materiał zarybieniowy różnych ryb - płoć, okoń, lin, sandacz również w grudniu, styczniu i lutym.
A czepialscy powinni wiedzieć, że ryba 3-4 kg i większa jest na łowiska, a nie do konsumpcji.