Giełda Rybacka

Jestem technikiem rybactwa (Sieraków) praktyki w gospodarstwie rybackim ,Gosławice, w tym roku zdaje egzamin inżynierski na kierunku akwakultura(AR Szczecin) od ponad 7 lat zdobywam doświadczenie w zawodzie jednym z największych gospodarstw rybackich w Polsce pracowałem na stawach a także na wylęgarni rozród i podchów ryb karpiowatych ,sumowatych i jesiotrowatych co do ichtiopatologi tez mam spore doświadczenie praktyczne jak w każdym gospodarstwie ;) Posiadam prawo jazdy kat. B, język angielski na poziomie komunikatywnym , obsługa pakietu MS Office
Prace mógłbym podjąć na terenie całej Polski
Mój numer kontaktowy to: 609 785 749 email:aspius.konin@wp.pl

czy oferta nadal aktualna prosze o kontakt na numer 669068404 pozdrawim

No no kolejny narybek GR Gosławice zaczyna uciekać. Prezesie czas się ogarnąć i zadbać o młodych ichtiologów.

Witam
Jestem właścicielem średniej wielkości gospodarstwa rybnego i zastanawiam się nad rozwojem firmy. Rozpatruję również zatrudnienie kogoś z Pańskimi kwalifikacjami. Proszę o informację jakie są Pana oczekiwania płacowe? Czy ewentualnie inne? Pytam bo chciałbym się wstępnie zornętować czy wogóle podchodzić do tematu? chętnie przeczytałbym również inne opinie na ten temat.

Witam

W odpowiedzi na post "właściciela" myślę że wielu rybaków podzieli się z Panem informacjami a nie ukrywam niektóre mogą być przydatne. Zdaję sobie sprawę że chce pan zachować pewną anonimowość na tym forum ale udzielenie informacji praktycznych to znaczy wielkości gospodarstwa, czy prowadzicie pełne cykle produkcyjne i czego, czy macie problemy z jakże rozreklamowanym w ostatnich czasach wirusem KHV który jest z nami już kilka dobrych lat, a może produkuje Pan pstrąga tęczowego i chce przejść na źródlaka nie określa Pan typu gospodarstwa i istotne będzie wskazanie kierunku rozwoju owego obiektu np. dokupienie stawów, drugi oddział w całkiem innym miejscu a może poprostu dziwna myśl o przekształceniu pewnych stawów w łowiska :), otwarcie przetwórni itd. można dociekać i dociekać a chyba woli Pan otrzymać informacje dotyczące Pana tematu.

Drugim nurtującym problemem są pieniądze które lepiej mieć niż nie mieć a oczekiwania płacowe zależą od wykonywanej pracy jako Ichtiolog średniego obiektu pracujący po 8h ( śmieszne po 8h o ile się da :)). Ważnym elementem jest zamieszkania/ zakwaterowanie. generalnie zawsze można się porozumieć na jakąś kwotę przepracować u pana powiedzmy 3 miesiące i podpisać inną umowę a dzięki temu ichtiolog już będzie wiedział ile powinien dostać wynagrodzenia za swoją pracę a Pan czy warto zainwestować takie pieniądze.

No i co najciekawsze czy warto podejść do tematu, to chyba wyjdzie przy planowaniu inwestycji :) i myślę że tego się Pan dowie do bywalców forum dopiero po uściśleniu zapytania. Pozdrawiam serdecznie.

Pozwoliłem sobie na to pytanie bo z poprzednich wątków rysuje mi się obraz młodych wyksztauconych ludzi którzy są mocno wykożystywani przez swoich pracodawców. I wiem z rozmów z moimi kolegami że obawa przed byciem "krwiopijcą" hamuje chęć zatrudniania dodatkowych ludzi i rozwoju gospodarstwa. Czasem dochodzę do wniosku że lepiej mniej zarabiać ale mieć spokój choć gospodaruje na obiekcie którego potencjału mam wrażenie nie wykożystuję. Więc powstaje dylemat, czy ryzykować i walczyć o większe zyski czy skoro nie jest źle prowadzić swój biznes jak dotąd? Dlatego właśnie zadaję proste pytanie lecz widzę, że odpowiedzi brak. Może jest tak, że nigdy nie jest dobrze i oczekiwania rosną w miarę upływu czasu?

SIEMKA :-) SZUKAM PRACY PZY CHODOWLI RYB :-) MIESZKAM W SZCZECINIE PRACOWALEM NA MOZU NA KUTZE RYBACKIM LUBIE PRACE PZY RYBIE NIE MAM INNEGO DOSWIADCZENIA :-) 731969904