przez Świadek » Pon Paź 29, 2012 11:58 am
W ubiegłym roku zdarzyły się bardzo atrakcyjne na pierwszy rzut oka oferty dotyczące karpia handlowego. Można było zawrzeć transakcję po około 0,5-1 zł niżej niż średnia cena hurtowa. Problem jednak wynikł, gdy doszło do rozliczenia się z zaliczki, którą kontrahenci powpłacali. Okazało się, co ustaliła prokuratura, że "handlowiec" okazywał się fałszywym dowodem osobistym, a rachunki i telefony komórkowe dośc często zmieniał. Dodam, że "handlowiec" pojawił się jakby spod ziemi i był nieznany w kregach rybackich, a jednak miał zbyt na swoje wirtualne karpie.