Witam!
Zacznę od tego, że nie jestem w Polskim Karpiu. Nie jestem ich zwolennikiem, ani przeciwnikiem. Patrzę na to wszystko z boku i tak sobie myślę....
Jeszcze nie dawno na tym forum narzekaliśmy, że nie potrafimy się zjednoczyć..., że hipermarkety dyktują warunki... i takie tam. Teraz kiedy kilka gospodarstw kierując się zasadą, że duży może więcej łączy swe siły to wynika z tego wielki skandal. Może to właśnie tędy droga...? Może warto się przyłączyć...? Albo chociaż spróbować współpracować. Moim skromnym zdaniem w tej spółce za mało jest członków by spełnić oczekiwania chociażby tego nieszczęsnego Tesco. Nie chodzi mi o ilość tylko o logistykę. Z resztą o ilość też bo choć sprawa KHV medialnie i formalnie ucichła to większość z nas wie jak jest...
Nie przeklinajcie tych, którzy się zrzeszyli tylko spróbujcie z nimi pogadać. Spróbować zawsze warto.
Poza tym koledzy rynek pogodzi nas wszystkich. Już teraz kilka sieci w większym lub mniejszym stopniu odchodzi od sprzedaży "żywca". Jestem przekonany, że za rok właśnie przetwórnie, a nie PK sp z.o.o staną się głównym problemem.
Wszystkim życzę zgody i wytrwałości w ciężkich czasach.