Moderator: ekspert_PK
szlak18 napisał(a):W takim razie z innej beczki.
Kasa się nie liczy. Ot tak dla celów zabijania czasu i radości z obcowania z ludźmi na targu.
Pytanie akademickie dotyczące uwarunkowań prawnych. By jakiś życzliwy nie doniósł na mnie gdzie trzeba i pozbawił radości.
Czy na ustawienie basenów w budynku, napełnienie ich wodą – z wodociągu?, ewentualnym spuszczaniem wody do kanalizacji, potrzebne są te pozwolenie wodne czy jakieś inne formalności?
Czy potrzebny jest jakiś nadzór weterynaryjny i sanitarny nad hodowlą? Gospodarka odpadami (osady z filtrów)
Co ze sprzedawaniem ryb, czy mogę, że tak powiem, sprzedawać je żywe z wiadra? A jakbym je chciał wypatroszyć i uwędzić?
Nie proszę o analizę ekonomiczną a o szkic prawny. Czy ktoś jest na tyle obyty w tym obszarze i zechce przynajmniej rzucić tropy?
Gość napisał(a):ja się dziwię ludziom o słomianym zapale i zerowym pojęciem o uwarunkowaniach na tego rodzaju przedsięwzięcie, realizację budowy hodowli ryb poprzez pozyskane informacje z forum. szok,
jeden taki był co chciał sandacze w RAS w Nysie hodować, potem ktoś mu słomiany zapał ostudził to mu ktoś podsunął pomysła na tęczaki, a w ostateczności jeszcze nie skonczył budowy hodowli a już chce ją sprzedać. ( RAS w Polsce nie ma szans konkurować ze stawami ziemnymi - wbijcie sobie to ludzie do głów, to nie Holandia czy Norwegia ).
Jeszcze troche czasu a zobaczycie co się stanie z GlobalFishem z pod Płońska i ich zakładem jak nie znajdą zbytu na zachodzie )
a się dziwię ludziom o słomianym zapale i zerowym pojęciem o uwarunkowaniach na tego rodzaju przedsięwzięcie, realizację budowy hodowli ryb poprzez pozyskane informacje z forum. szok,
Semita napisał(a):Gość napisał(a):ja się dziwię ludziom o słomianym zapale i zerowym pojęciem o uwarunkowaniach na tego rodzaju przedsięwzięcie, realizację budowy hodowli ryb poprzez pozyskane informacje z forum. szok,
jeden taki był co chciał sandacze w RAS w Nysie hodować, potem ktoś mu słomiany zapał ostudził to mu ktoś podsunął pomysła na tęczaki, a w ostateczności jeszcze nie skonczył budowy hodowli a już chce ją sprzedać. ( RAS w Polsce nie ma szans konkurować ze stawami ziemnymi - wbijcie sobie to ludzie do głów, to nie Holandia czy Norwegia ).
Jeszcze troche czasu a zobaczycie co się stanie z GlobalFishem z pod Płońska i ich zakładem jak nie znajdą zbytu na zachodzie )
Można budować wielkie inwestycje po to, żeby coś produkować, ale można też budować, żeby zarobić na samej budowie. I ja należę do tych drugich, więc jeśłi zamknę hodowlę tilapii, to po to, żeby uszczknąć kolejnych milionów z pieniędzy z UE w innym kraju. Nie wiem, czy to dla Ciebie jasne, ale wśród moich pobratymców to nazywa się specjalny talent do robienia interesów, smykałka wyssana z mlekiem matki.
akwakulturalny napisał(a):a się dziwię ludziom o słomianym zapale i zerowym pojęciem o uwarunkowaniach na tego rodzaju przedsięwzięcie, realizację budowy hodowli ryb poprzez pozyskane informacje z forum. szok,
Mniej rozsądne na pewno jest zamiast napisać na forum zadzwonienie do firmy np. Nowego Targu gdzie powiedzą: oczywiście wszytko da się zrobić tanio i dobrze zarobić. A tutaj koledzy bardziej doświadczeni powiedzą wszystkie za i przeciw (jak widzę głównie przeciw). Wtedy taki człowiek może bardziej przemyśli w co utopi swoje miliony.
Gość napisał(a):akwakulturalny napisał(a):a się dziwię ludziom o słomianym zapale i zerowym pojęciem o uwarunkowaniach na tego rodzaju przedsięwzięcie, realizację budowy hodowli ryb poprzez pozyskane informacje z forum. szok,
Mniej rozsądne na pewno jest zamiast napisać na forum zadzwonienie do firmy np. Nowego Targu gdzie powiedzą: oczywiście wszytko da się zrobić tanio i dobrze zarobić. A tutaj koledzy bardziej doświadczeni powiedzą wszystkie za i przeciw (jak widzę głównie przeciw). Wtedy taki człowiek może bardziej przemyśli w co utopi swoje miliony.
autoreklama ? dla mnie ta firma to żadne guru w tych sprawach
Repetosiak napisał(a):Panowie,
Życzę powodzenia w RAS-ach. Co do tilapii tonami można sciągnąć z Wietnamu czy Chin po kosztach niższych niż z RASu. Czy konsument doceni smak świeżej tilapii czas oceni Poza tym proponuje zastanowić się nad hodowlami w Norwegi Holandii i Dani. Jeżęli ktoś w RASie tam nie pracował nie wie co trzeba zrobić z rybą żeby była zjadliwa przed sprzedażą... Dlatego też RASy tam padają. Konsument zaczyna doceniać rybkę z natury. A Polska cóż specyficzny kraj....
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 61 gości