Tak jak rok temu byłem w szoku czemu tak tanio tak teraz jestem trochę w szoku na ceny podawane przynajmniej przez niektórych użytkowników.
żeby nie było, uważam że jak ktoś wam daje 30 za karpia w hurcie to targujcie na 35. Trzeba sobie chude lata odbić. Zresztą karp przez lata był niedowartościowany rynkowo.
Ale osobiście boję się że takie nagłe bujanie ceną doprowadzi do tego że za 2-3 lata Polacy będą na swięta kupować połowę tego karpia co teraz w myśl zasady że "pi...le karpia bo drogi, kupie sobie połowe tańszego łososia" Karpia będzie tylko kupować "twardy elektorat" który wie co robi i co kupuje. I co wtedy? Wyjdzie dobry rok, duża produkcja i znowu bedzie hurt po 8 zeta?