Moderator: ekspert_PK
Paciorek napisał(a):Z karpiem jeszcze parę lat (3-4) cwaniaki będą nas ruchać. Ale pozostałe gatunki dajcie koledzy spokój... Popatrz jeden baran z drugim, że ta giełda opanowana jest przez różnych cyprynsów i innych cwaniaków, których tel. nie będę wymieniał. Każdy może sprawdzić. Dzwoni takie dziecko wiatru i kurzu (tuman) i on tobie Hodowcy mówi ile te zapłaci za kg lina (ile lat go hodujesz?), amura (ile z ha go wyhodujesz?), sandacza (ile z ha wyciągniesz?), szczupaka (ile z ha wyciągniesz?|), suma (ceny poniżej przyzwoitości). Kto dzwoni pierwszy? oni handlarze. A sytuacja jest taka, że wymienionych ryb na dziś bardzo bardzo brakuje na rynku a wy jak pajace spuszczacie towar za bezcen. Zastanówcie się "koledzy" rybacy. Nie róbcie za idiotów. Oni potem gdzie sprzedają nie wiecie? tam skąd będą dzwonić jak oni tej ryby tam nie dostarczą. Te jeden z drugim masz na roku produkcji tele ile on za 2 dni rozmów przez telefon. Nie róbcie za intelektualnie cofniętych. To NIE ONI maja ustalać ceny. Bo nie masz czem przewieźć? Ogłoś!!! Niech ten jeden z drugim zarobi sobie na transporcie a nie na naszej ciężkiej pracy. OPAMIĘTAJCIE SIĘ!!!!!!!! Jak wspólnie ustalimy przyzwoite ceny nikt nie będzie oddawał ryby za bezcen i nabijał krwiopijcom kieszeni. Coś trzeba z tem zrobić...
Gość napisał(a):"Realista"22( cudzysłów to nie przypadek) wygłosił wybitne odkrycie rynkowe i wybitny brak realizmu w ocenie grudniowego ( covidowego) rynku żywności. Pewnie chce położyć karpie na dwutygodniowych tackach obok innych ryb i położyć się spać, a przy okazji położyć hodowle karpiowe nie na 30 lat, a na zawsze.
O-koń napisał(a):"realisto"22 , szkoda, że idziesz w epitety, bo zgadzam się z Tobą co do tacek i pośredników.
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 65 gości