Zarybienie sandaczem

[Mariusz]

Nie jestem profesjonalistą w branży rybackiej, dlatego na pytania Twoje odnośnie pomiarów nie jestem w stanie odpowiedzieć, nie mam mierników, jeżeli będzie potrzeba będzie profesionalne natlenianie.
Mam zadatkowaną słonecznicę w zależności od potrzeb ok 200kg. Lina tsrlaka i karasia posp. tarlaka.
Karpia puszczam tylko dla zmącenia wody.
Szczerze mówiąc wolałbym wpuścić maksymalnie narybku.

Czyli zgadzasz się z moim zdaniem na 100%?

[Wero]

No cóż Mariusz, patrząc na te Twoje 521 postów, pomyślałam to jakiś jastrząb w branży /cytując prezesa Glapińskiego/ a tu z wypowiedzi wynika że to tylko mały wróbelek.

[Ha ha]

Do Mariusza: dobrze że zostałeś z wróbelkiem, a nie z małym ptaszkiem, a tak ogólnie to spójrz na swoje wypociny, ktoś prosi o radę a Ty udajesz że jesteś dowcipny.

[Mariusz]

Eh mistrzowie może i mam małego ptaszka, ale nie mam dupy w miejscu twarzy.
Wy natomiast macie i nie potraficie udowodnić, że jest inaczej. Bo podpisać by się było trzeba, a to was boli niezmiernie.

[111]

Jest stary dowcip:
- Z kim graniczy Rosja?
- Z kim chce.
Odpowiedź dla Sandaczyka
Wpuszczaj za ile masz kasy, na tak zadane pytanie.

kiedyś w wątku o chorobach ryb napisałes anonimowi użytkownicy wypisują bzdury
Ty każesz puścic ile masz kasy no to 1tys/h czy więcej?bo mam kase.
Czy to nie są bzdury

[Ha ha]

Eh mistrzowie może i mam małego ptaszka, ale nie mam dupy w miejscu twarzy.
Wy natomiast macie i nie potraficie udowodnić, że jest inaczej. Bo podpisać by się było trzeba, a to was boli niezmiernie.

Ludzie się nie podpisują a potrafią lepiej poradzić, sensowniej napisać od Ciebie któremu myli się dupa z twarzą