Czy ARiMR czyta nasz wpisy

Moderator: ekspert_PK

Re: Czy ARiMR czyta nasz wpisy

Postprzez krajan » Czw Wrz 23, 2010 9:04 pm

Tylko z tym okresem sprawozdawczym jest tak, że nie wiadomo od którego okresu go liczyć. Jeśli od 1 stycznia 2009, to pełny rok sprawozdawczy kończy się 31 grudnia 2009 i w takim wypadku nie ma znaczenia czy ktoś podpisał umowę 26 grudnia 2009, czy 3 stycznia 2010. Jeden i drugi miał obowiązek złożyć sprawozdanie do 21 stycznia 2010. Jeśli natomast poczatkiem okresu sprawozdawczego jest dzień podpisania umowy, to ten co podpisał 28 grudnia 2009 musi je złożyć do 21 stycznia 2011 r ( pełen rok 2010 + 3 dni z 2009) , a ten co podpisał 3 stycznia 2010 ma czas do 21 stycznia 2012 r.
Tu jest diabeł pogrzebany !
krajan
 

Re: Czy ARiMR czyta nasz wpisy

Postprzez Gość » Czw Wrz 23, 2010 10:34 pm

Witam Panów

Tak jak obiecałem odniosę się jeszcze do kilku Państwa kwesti, ale już ostatni raz na tym forum, każdy ma swoje interesy do załatwienia.

----Dobrze, brawo !
----Nie powiedziałeś nic, czego już nie wiemy.

Tego bym nie był taki pewny. Jak teraz odpowiem to znów powiecie że to wiecie od "TI" :). Jest kilka szczegółów na podstawie których tak wnioskuję ale nie

będę ich Wam zdradzał.


-----Jak jesteś taki pewny naszej przegranej to odpowiedz na nastepujące pytania.

Tak jak już napisałem nie jestem pewny Waszej przegranej a raczej życzęe Wam dobrze.

Proszę was o jedno nie kompromitujcie się w prasie czy telewizji że ponieśliście ogromne koszty w związaku z realizacją operacji w 2009 roku. Bo to nie jest

już śmieszne ale raczej zaczyna być żałosne.

-----1. Czy ARiMR została wytypowana do obsługi Osi II działania wodno-środowiskowej w pełnym zakresie, czy z zastrzeżeniami, że po część dokumentów, wzorów beneficjenci mają się udać do MR ?

Tak została wytypowana do obsługi całej osi II.

Tylko podkreślam, że tak jak jest wspomniane w ustawie o EFR (USTAWA z dnia 3 kwietnia 2009 r. o wspieraniu zrównoważonego rozwoju sektora rybackiego z

udziałem Europejskiego Funduszu Rybackiego (Dz.U. z 2009 r. Nr 72, poz. 619 z późn. zm.)), w art.22 ustęp 3 tej ustawy:

"Wzór sprawozdania, o którym mowa w ust. 1 pkt 2:

1) przygotowuje instytucja zarządzająca;


2) jest umieszczany na stronie internetowej urzędu obsługującego ministra właściwego do spraw rybołówstwa oraz na stronach internetowych administrowanych

przez instytucje pośredniczące, o których mowa w art. 5 ust. 1 pkt 1 i 2."

Jeżeli ARiMR nie zamieścił sprawozdanie na stronie przed 21 stycznia 2010 roku to musiał być tego powód i to bardzo prosty - MRiRW (autor)nie przekazało tego sprawozdania do ARiMR przed 21 stycznia 2010 r.
Tak więc Panowie jeżeli formularza nie ma na stronie ARiMR, to zgodnie z ustawą powinien być na stronie MRiRW, a tam był na 99,99% przed 21 stycznia 2010

r.!!!. Gdyby go nie było, to byłby dla Was świetny argument do obrony. A tak jak już wczesniej napisałem - każda papużka to przyzna, ale taka która Was nie

reprezentuje (powiedzmy taka z kręgow rodzinnych lub znajomych :) ).



----2. Co z definicją okresu sprawozdawczego ?


W rozporządzeniu Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 28 sierpnia w sprawie szczegółowego zakresu, trybu i terminów przekazywania sprawozdań oraz trybu i zakresu rozliczeń w ramach Programu Operacyjnego "Zrównoważony rozwój sektora rybołówstwa i nabrzeżnych obszarów rybackich 2007-2013" (Dz. U. Nr 142, poz. 1163) brak jest definicji okresu sprawozdawczego :)

Rzeczywiście tutaj jest mały bubel stworzony przez autora (MRiRW).

MRiRW zawsze może dać interpretację w tej sprawie. Ale czy potrzeba tutaj ciężkiego umysłu urzęnika. Umowy są podpisywane na 5 letni okres np 2009-2013. Po każdym roku (pełnym 1.I do 31.XII) beneficjenci skladaja wniosek o płatność za rok kalendarzowy w którym wypełniali zobowiązania. Więc nie trudno się

domyśleć że okres sprawozdawczy trwa od 1.I do 31.XII. A zgodnie z rozporządzeniem sprawozdanie roczne składa sie w przeciągu 21 dni po zakończeniu okresu

sprawozdawczego.

Może zacytuję z ustawy o EFR:

"5. Sprawozdania roczne i sprawozdanie końcowe:
1) instytucje pośredniczące, o których mowa w art. 5 ust. 1, przekazują instytucji zarządzającej;
2) beneficjent przekazuje instytucji pośredniczącej."

oraz z rozporzadzenia:

"§ 4. Sprawozdania roczne i koncowe beneficjent przekazuje w formie papierowej i elektronicznej, przez umieszczenie danych na informatycznym nosniku danych,
do instytucji posredniczacej w nastepujacych terminach:
1) roczne — przed uplywem 21 dni od dnia uplywu okresu sprawozdawczego;
2) koncowe — wraz z wnioskiem o platnosc dotyczacym platnosci koncowej."


Dodatkowo:


Sprawozdanie roczne jak z nazwy wynika dotyczy roku ;). Którego - realizacji zobowiązań - zerknijmy na rozporządzenie oś II

"§ 12. 3. Pomoc na realizacji operacji w ramach środka dzialania wodno-srodowiskowe w zakresie wsparcia wykorzystania tradycyjnych lub przyjaznych srodowisku praktyk i technik w chowie i hodowli ryb przyznaje się w formie rekompensaty wyplacanej przez 5 lat, raz na rok, za kazdy rok realizowania zobowiazan okreslonych w § 9 ust. 1.."

Rokiem realizacji jest pełny rok kalendarzowy czyli jak już wcześniej wspomniałem trwa on od 1.I do 31.XII.

Można oczywiście poszperać jeszcze w załaczniku do rozporządzenia (np.: Podane stawki dotycza wielkosci rekompensat za rok kalendarzowy.)lub nowelizacji ale

.....



----3. Dlaczego uważasz, że tylko pismo skierowane z zapytaniem o wzór rozporządzenia (??? chyba sprawozdania), będzie dla sądu jedynym potwierdzeniem, czy powołani przez nas świadkowie ( pracownicy OT ARIMR ) nie potwierdzą faktu domagania, dopytywania się o ten wzór. Tak nawiasem wiem, że są też dwa pisma do ARIMR skierowane od rybaków z pytaniem w tej sprawie i będą one ujawnione w sądzie.

Wcale tak nie sądzę, z czego to wywnioskowałeś ? Ja napisałem tylko o ewentualnym piśmie do MRiRW lub ARiMR w tej sprawie. Takie pismo z odpowiedzią ARiMR, typu: "sprawozdanie możecie składać razem z wnioskiem o płatność" byłoby bardzo dobrym argumentem do obrony. Jeżeli weźmiecie za świadków pracowników ARiMR i oni to poświadczą to tak jakbyscie im wręczyli wypowiedzenia z pracy ( tyle tylko z pustym polem dotyczącym daty wypowiedzenia która wcześniej czy później się pojawi).
Jeżeli dysponujecie 2 pisemkami dotyczacymi tej sprawy przed 21 stycznia 2010 roku to rzeczywiście jest to niezły argument w sądzie.

----4. Jak ARIMR wyjaśni przed sądem różne potraktowanie beneficjentów, którzy podpisali zobowiązania od 1 stycznia 1009, a tylko wypowiedziano umowy

podpisane w 2009, a nie w 2010 r ?

To akurat jest bardzo proste, "Pan każe sługa robi" (nie podaję tutaj szczegółów, ale na pewno ARiMR ma tutaj niezłą linię obrony). Jak ktoś czytał o DOBRYM

WUJKU rozdającym karty to się domyśli :)

5. Jak dyrektor ARIMR wyjaśni, że wiedział o wzorze sprawozdania od początku podpisywania umów ( protokół spotkania z rybakami ), a na pytania OT o ten wzór nie udzielał odpowiedzi. Należy się zastanowić czy te działania nie były celowe i nie noszą znamion przestępstwa ! Po przegranej ew. sprawie pomyślę o pozwie cywilnym.

Czy wiedział trudno mi powiedzieć. Każdy Dyrektor też Człowiek i ma swe myśli. A że nic nie powiedział to znaczy że:
- raczej nic nie wiedział,
- OT o to niepytały :).
- w myśl zasady: nic nie mów bo wszystko może być wykorzystane przeciw tobie.

Może lepiej zacytuję to co wcześniej napisałem i raczej jest to najwłaściwsza odpowiedź:

"Tak naprawdę to sprawozdanie nikomu nie jest potrzebne, bo nic z niego nie wynika. Ale prawne usankcjonowanie (w umowie) odnośnie jego złożenia jest i

restrykcje z powodu niezłożenia też."

"Szukali, szukali i znaleźli. Jak doczytacie się w umowach, nie wiele jest sposobów jej rozwiązania. A jednym z nich jest... i to spadło jak z nieba dla

rozdających karty - sprawozdanie a właściwie jego niezłożenie."


Dlatego nikt się nimi nie zainteresował, dopiero w momencie gdy MRiRW podchwyciło temat że to jest pomysł na znalezienie kaski (vide strzyżenie owieczek:))

Na 100% te działania nie były zamierzone. Żaden urzędnik nie chce wokół siebie szumu, woli sobie siedzieć plackiem na swoim foteliku.


----Tak dla rozluźnienia atmosfery, nic nowego nie napisałeś, niż to co nam doniósł "TI"

A kto tu czuje się spięty, na pewno nie ja.

W sumie to kiepski ten "TI" słabo wam donosi. A jeżeli jest tak dobry to może załatwi pisemko z MRiRW do ARiMR w sprawie rekomendacji rozwiązywania umów, albo niech załatwi notatkę do niego dołączoną. Umieścicie na forum :) to by dopiero wyjaśniło wiele spraw. np.: kto tu Was tak rozgrywa.


----- Koledzy rybacy !!!!!!!!!!!--- wypowiedź rybaka6
Nie poddawajcie się.
Nie dajcie się omamić interpretacją ,że w sprawie zerwanych umów ARiMR nie ma nic do powiedzenia, ponieważ
musi wykonywać polecenia wydawane z Min. Rolnictwa.
Kłamstewko !!!!!!!!!!!!!

Prawnie wygląda to tak:
W dniu 6 czerwca 2009 r Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi podpisał umowę z Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w sprawie przekazania części

zadań instytucji zarządzającej Programem Operacyjnym Zrównoważony rozwój sektora rybołówstwa i nadbrzeżnych obszarów rybackich 2007-2013.
Zgodnie z umową ARiMR będzie pełniła funkcje instytucji pośredniczącej w ramach trzech osi priorytetowych Programu:
I. Środki na rzecz dostosowania floty rybackiej
II. Akwakultura, rybołówstwo śródlądowe, przetwórstwo i obrót produktami rybołówstwa i akwakultury
III. Środki służące wspólnemu interesowowi

Zgodnie z podpisaną umową ARiMR będzie odpowiedzialna za:
1) przyjmowanie i ocena wniosków o dofinansowanie
2) zawieranie umów o dofinansowanie
3) przyjmowanie i weryfikacja wniosków o płatność, w tym kontrola prawidłowości i kwalifikowalności kosztów, oraqz zatwierdzanie kwot do wypłaty
4) zatwierdzanie sprawozdań końcowych z realizacji operacji
5) przygotowanie prognozowania wydatków w ramach wdrażania środków
6) przeprowadzenie kontroli operacji
7) monitorowanie realizacji środków, oraz operacji i sporządzanie sprawozdań
8) przeciwdziałanie nieprawidłowościom w realizacji operacji, wykrywanie tych nieprawidłowości, informowanie właściwych instytucji o ich
wystąpieniu, oraz odzyskiwanie nienależniewypłaconych środków finansowych od beneficjentów

/Tutaj można spokojnie zakwalifikować pytanie ARiMR do MRiRW w sprawie niezłożenia sprawozdań/

9) informowanie społeczeństwa o realizowanych środkach i ich promocja
10) rozpatrywanie odwołań
11) przechowywanie dokumentacji związanej z realizacją operacji
12) weryfikacja zleceń płatności
13) udzielanie zaliczek beneficjentom
14) dokonywanie płatności na rzecz beneficjentów
15) księgowanie płatności
16) poświadczanie wydatków wobec instytucji zarządzającej
17) monitorowanie wykorzystania środków Programu

Wnioski i komentaż pozostawiam dla czytających

Kolejne istotne informacje podam niezwłocznie

Pozdrawiam------



Widzę również że są tu nieźli goście skoro mają dostęp do umowy zawartej pomiędzy MRiRW a ARiMR. Szkoda że ja takiej możliwości nie mam.

Ale skoro ma Pan taki dostęp do umowy to może załatwi Pan notatkę do rekomendacji MRiRW skierowana do ARiMR o której wspominam powyżej :)


W sumie odniosę się również do wypowiedzi kolegi pryzmata. Zgadzam się z nim, cieszyliście sie Panowie że podpisaliście umowy. Widać od razu kto ją podpisał. Na spotkaniach rybackich takie osoby spokojnie sobie siedziały zadowolone. Reszta praktycznie płakała.
Ale jak się okazuje ta część płaczaca nie chce Was teraz poprzeć. Dodatkowo stanowi niezłe lobby, w kierunku rozwiązywania umów( skoro dzieją się takie

sytuacje jakie się dzieją).

---Jeszcze jedno.
Bardzo prawdopodobne jest to, że MR zwróciło się ARIMR o roczne zestawienie złożonych przez rybaków sprawozdań.

Właśnie tak powstają teorie spiskowe :) Raczej było odwrotnie ARiMR zapytał co robić z beneficjentami którzy takowych niezłożyli :)

----ARiMR, odpowiedział że tego nie zrobił bo beneficjenci ich nie złożyli. Rekomenacja MR, jak nie złożyli to zerwać umowy. Dopiero po rozwiązaniu umów MR

dowiedziało się, żę ARiMR nie powiesił w wymaganym terminie wzorów sprawozdań. Teraz nakazał nawarzone piwo wypić ARiMR-owi.
To wszystko zmienia. Prawda ?

O rekomendacji, powieższeniu sprawozdań już było tak więc nie będę się powtarzał. Piwo oczywiście wypije ARiMR ale nawarzyło je MRiRW.

Nie po to spędziliśmy tyle godzin nad weryfikacją wniosków aby teraz poszło wszystko w piz... na marne.


----Krajan, popieram w pełni Twój tok rozumowania, dodam skromniutko tylko jedno jeszcze pytanie:
1. Na jakiej podstawie zerwano umowy w sierpniu i na poczatku września , skoro do 17.09.br (protokół) nikt nie wiedział w ARiMR jaka jest definicja roku

sprawozdawczego, a w końcu to rzekomo koronny argument oskarżenia rybaków , że nie wywiazali się ze sprawozdania za "rok sprawozdawczy"?



----Kolego pryzmat masz rację ale interpretujesz przepisy po swojemu.
Ja miałem podpisaną umowę za 2009 r w grudniu czyli niepełny okres sprawozdawczy i ta umowa została zerwana.
Natomiast wiem na 100 %, że niektórzy koledzy podpisali umowę za 2009 r przed 21 stycznia 2010 r , czyli pełny okres sprawozdawczy i nie mają zerwanych umów.
O co tutaj chodzi?

Na te stwierdzenia spokojnie można uzyskac odpowiedź powyżej, więć nie będę na nie odpisywał. Niech Wasze szare komóreczki popracują, ale prosiłbym Was juz bez głupich teorii spiskowych.

Oczywiście z powyższego mogłoby wynikać że ARiMR ma czyste rączki. Ale tak nie jest, mały brudzik za paznokciami napewno by się znalazł :))

Dobra Panowie ja tu gadu gadu (piszu piszu) a żona czeka :)


Pozdrawiam
Gość
 

Re: Czy ARiMR czyta nasz wpisy

Postprzez krajan » Czw Wrz 23, 2010 11:20 pm

Poproszę o skan notatki dołączonej do rekomendacji w sprawie rozwiązywania umów.
grubaryba@onet.eu
Dziękuję !
krajan
 

Re: Czy ARiMR czyta nasz wpisy

Postprzez rybak3 » Pią Wrz 24, 2010 9:11 am

Do Gościa, Chłopie, to, że bronisz swoich racji jako pracownik zdaje się Odziału Terenowego ARiMR jest zrozumiałe. To, że uważasz, że całe gówno jest po drugiej stronie administracji w MRiRW, też rozumiem. To, że piszesz lajcikowo, miło, po kumpelsku, jak brat, to Twoj wybór. Wiedz jedno, GÓWNO nas rybaków to obchodzi, kto pociaga za sznurki, a kto jest bezmyślną kukiełką. Jesteście gównianą administracją, która produkujac gówniane prawo i wdrażając je gównianymi metodami wpędziła nas w w rekompensaty gówniano-środowiskowe.
rybak3
 

Re: Czy ARiMR czyta nasz wpisy

Postprzez Gość » Sob Wrz 25, 2010 9:39 am

Czy ktoś kiedy dokładnie wzór sprawozdania został zamieszczony na stronach Ministerstwa Rolnictwa? Był tam 1.1.2010? Skoro odpowiedź ARIMRU na pytanie, dlaczego zrywa się akurat umowy podpisane w 2009 była taka, że kto popdpisał w 2010 nie miał pełnych 21 dni na sporządzenie sprawozdania, zaczynam stawiać sobie pytanie, czy te pełne 21 dni miał ktokolwiek, choćby doszukał się wzoru na stronach Ministerstwa? Od kiedy ono tam było?
Gość
 

Re: Czy ARiMR czyta nasz wpisy

Postprzez Gość » Sob Wrz 25, 2010 10:30 am

Sprawozdanie roczne zamieszczone było na stronieinterentowej MRiRW we wrześniu 2009 roku. Wystarczy zadzwonić do MRiRW i zapytać.
Gość
 

Re: Czy ARiMR czyta nasz wpisy

Postprzez Stawiarz » Sob Wrz 25, 2010 10:42 am

Są dwie sprawy,
1. pierwsza i najważniejsza, to tłumaczenie Agencji, że trzeba było szukać wzoru na stronie MRiRW jest dziecinadą, już kandydaci na studia prawnicze wytłumaczylby Agencji, że to Agencja jest strona i to na niej spoczywał obowiązek ustawowy, którego niedopełniła, więc Agencja jest pod wzgledem prawnym jak tonący, który trzyma się brzytwy. Sąd to orzeknie na 99%. Umowy w związku z tym będą musiały być przywrócone, jako wypowiedziane pod pretekstem, który nie mógł być spełniony wobec zaniedbań ARiMR. Pytanie, czy ARiMR jets przygotowana na taka ewentualność - radzę już szykować procedury, żebyście nie byli potem zaskoczeni!!!

2. Wzór sprawozdania na stronie MRiRW był od września, ale był obarczony błędem, stąd po poprawieniu go nową wersje zamieszczono w lutym i właśnie wtedy ocknęła się Agencja i też zamieściła go na swojej stronie. Te informacje sa pewne na 101 %
Stawiarz
 

Re: Czy ARiMR czyta nasz wpisy

Postprzez Gość » Sob Wrz 25, 2010 11:44 am

Stawiarz napisał(a) :
> Są dwie sprawy,
> 1. pierwsza i najważniejsza, to tłumaczenie Agencji, że trzeba było szukać
> wzoru na stronie MRiRW jest dziecinadą, już kandydaci na studia prawnicze
> wytłumaczylby Agencji, że to Agencja jest strona i to na niej spoczywał
> obowiązek ustawowy, którego niedopełniła, więc Agencja jest pod wzgledem
> prawnym jak tonący, który trzyma się brzytwy. Sąd to orzeknie na 99%. Umowy
> w związku z tym będą musiały być przywrócone, jako wypowiedziane pod
> pretekstem, który nie mógł być spełniony wobec zaniedbań ARiMR. Pytanie,
> czy ARiMR jets przygotowana na taka ewentualność - radzę już szykować
> procedury, żebyście nie byli potem zaskoczeni!!!


Tak tutaj Agencja nie dopełniła swojego ustawowego obowiązku i nie ma co nad tym polemizować. ARiMR powinna zwrócic się do MRiRW w odpowiednim czasie - czyli "grubo" przed 21.01.2010 z prośba o przekazanie stosownych sprawozdań o których mowa w ustawie. Jeżeli ARiMR tłumaczy, że nie powiesiła na swojej stronie sprawozdań a były one na stronie MRiWR , tym samym potwierdza w 100% że nie miala ich "u siebie".
>
> 2. Wzór sprawozdania na stronie MRiRW był od września, ale był obarczony
> błędem, stąd po poprawieniu go nową wersje zamieszczono w lutym i właśnie
> wtedy ocknęła się Agencja i też zamieściła go na swojej stronie. Te
> informacje sa pewne na 101 %

Skąd taka wiadomość, że były obarczone błędem. Raczej była to pierwsza wersja (podobnie jak wersje wniosków umów czy innych dokumentów, co nieznaczy, że pierwsze wersje są błędne/złe). Bo jakby tak było to umowy zawarte na wcześniejszych formularzach byłyby nieważne (powiedzmy)

Kolejna wersja sprawozdań pojawiła sie w lutym.

Należałoby przeanalizować czym te 2 wersje się różnią.
Jeżeli sa to drobne szczegóły, a z tego co wiem było to tylko ujednolicenie wszystkich sprawozdań, to ta 1 wersja była poprawna.

Natomiast jeżeli założymy, że sprawozdania były błedne na "101%", to z logicznego punktu widzenia - sprawozdań tych nie było zarówno na stronie MRiRW jak i ARiMR.
Jeżeli MRiRW by tak przyznało ( tak by oświadczyło)to jednocześnie przyznało by się również, że niedopełniło ustawowego obowiązku!
Oczywiście w tym przypadku sprawa byłaby wygrana.
Jednak należy podkreślić, że nie jest to MRiRW na rękę. Obstawałbym za tym, że MRiRW się nie przyzna. Zresztą jak widzę do wielu kwestii też. Taka polityka.
Gość
 

Re: Czy ARiMR czyta nasz wpisy

Postprzez Stawiarz » Sob Wrz 25, 2010 2:50 pm

O błędzie w sprawozdaniu wiadomo od TI :-) Był to błąd formalny, ale był. Tylko że Rybacy nie powinni się w ogóle nad tym skupiać, kiedy i czy MRRW zawiesiło sprawozdanie. ART. 22, ust 3, pkt 2 ustawy obowiazuje nie nas tylko MRiRW i ARiMR, ale to ARiMR jest stroną umowy dla beneficjenta, więc szkoda naszych głów nad rozstrzyganiem co Ministerstwo winno zrobić!!!!
Stawiarz
 

Re: Czy ARiMR czyta nasz wpisy

Postprzez krajan » Sob Wrz 25, 2010 9:44 pm

Popieram Stawiarza.
MRiRW wybrało instytucję pośredniczącą do osi II działania wodno-środowiskowe oraz w rozporządzeniu zleciła obsługę beneficjentów w tym zakresie.
Inaczej mówiąc skierowała nas do ARiMR, gdzie w 100 % mieliśmy być obsłużeni.
Rozporządzenie nie mówi, że w pewnym zakresie obsługuje nas ARiMR, a w pewnym MRiRW.
krajan
 

Poprzednia

Wróć do Forum Rybaków

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 102 gości

cron