przez Gość » Czw Wrz 23, 2010 10:34 pm
Witam Panów
Tak jak obiecałem odniosę się jeszcze do kilku Państwa kwesti, ale już ostatni raz na tym forum, każdy ma swoje interesy do załatwienia.
----Dobrze, brawo !
----Nie powiedziałeś nic, czego już nie wiemy.
Tego bym nie był taki pewny. Jak teraz odpowiem to znów powiecie że to wiecie od "TI" :). Jest kilka szczegółów na podstawie których tak wnioskuję ale nie
będę ich Wam zdradzał.
-----Jak jesteś taki pewny naszej przegranej to odpowiedz na nastepujące pytania.
Tak jak już napisałem nie jestem pewny Waszej przegranej a raczej życzęe Wam dobrze.
Proszę was o jedno nie kompromitujcie się w prasie czy telewizji że ponieśliście ogromne koszty w związaku z realizacją operacji w 2009 roku. Bo to nie jest
już śmieszne ale raczej zaczyna być żałosne.
-----1. Czy ARiMR została wytypowana do obsługi Osi II działania wodno-środowiskowej w pełnym zakresie, czy z zastrzeżeniami, że po część dokumentów, wzorów beneficjenci mają się udać do MR ?
Tak została wytypowana do obsługi całej osi II.
Tylko podkreślam, że tak jak jest wspomniane w ustawie o EFR (USTAWA z dnia 3 kwietnia 2009 r. o wspieraniu zrównoważonego rozwoju sektora rybackiego z
udziałem Europejskiego Funduszu Rybackiego (Dz.U. z 2009 r. Nr 72, poz. 619 z późn. zm.)), w art.22 ustęp 3 tej ustawy:
"Wzór sprawozdania, o którym mowa w ust. 1 pkt 2:
1) przygotowuje instytucja zarządzająca;
2) jest umieszczany na stronie internetowej urzędu obsługującego ministra właściwego do spraw rybołówstwa oraz na stronach internetowych administrowanych
przez instytucje pośredniczące, o których mowa w art. 5 ust. 1 pkt 1 i 2."
Jeżeli ARiMR nie zamieścił sprawozdanie na stronie przed 21 stycznia 2010 roku to musiał być tego powód i to bardzo prosty - MRiRW (autor)nie przekazało tego sprawozdania do ARiMR przed 21 stycznia 2010 r.
Tak więc Panowie jeżeli formularza nie ma na stronie ARiMR, to zgodnie z ustawą powinien być na stronie MRiRW, a tam był na 99,99% przed 21 stycznia 2010
r.!!!. Gdyby go nie było, to byłby dla Was świetny argument do obrony. A tak jak już wczesniej napisałem - każda papużka to przyzna, ale taka która Was nie
reprezentuje (powiedzmy taka z kręgow rodzinnych lub znajomych :) ).
----2. Co z definicją okresu sprawozdawczego ?
W rozporządzeniu Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 28 sierpnia w sprawie szczegółowego zakresu, trybu i terminów przekazywania sprawozdań oraz trybu i zakresu rozliczeń w ramach Programu Operacyjnego "Zrównoważony rozwój sektora rybołówstwa i nabrzeżnych obszarów rybackich 2007-2013" (Dz. U. Nr 142, poz. 1163) brak jest definicji okresu sprawozdawczego :)
Rzeczywiście tutaj jest mały bubel stworzony przez autora (MRiRW).
MRiRW zawsze może dać interpretację w tej sprawie. Ale czy potrzeba tutaj ciężkiego umysłu urzęnika. Umowy są podpisywane na 5 letni okres np 2009-2013. Po każdym roku (pełnym 1.I do 31.XII) beneficjenci skladaja wniosek o płatność za rok kalendarzowy w którym wypełniali zobowiązania. Więc nie trudno się
domyśleć że okres sprawozdawczy trwa od 1.I do 31.XII. A zgodnie z rozporządzeniem sprawozdanie roczne składa sie w przeciągu 21 dni po zakończeniu okresu
sprawozdawczego.
Może zacytuję z ustawy o EFR:
"5. Sprawozdania roczne i sprawozdanie końcowe:
1) instytucje pośredniczące, o których mowa w art. 5 ust. 1, przekazują instytucji zarządzającej;
2) beneficjent przekazuje instytucji pośredniczącej."
oraz z rozporzadzenia:
"§ 4. Sprawozdania roczne i koncowe beneficjent przekazuje w formie papierowej i elektronicznej, przez umieszczenie danych na informatycznym nosniku danych,
do instytucji posredniczacej w nastepujacych terminach:
1) roczne — przed uplywem 21 dni od dnia uplywu okresu sprawozdawczego;
2) koncowe — wraz z wnioskiem o platnosc dotyczacym platnosci koncowej."
Dodatkowo:
Sprawozdanie roczne jak z nazwy wynika dotyczy roku ;). Którego - realizacji zobowiązań - zerknijmy na rozporządzenie oś II
"§ 12. 3. Pomoc na realizacji operacji w ramach środka dzialania wodno-srodowiskowe w zakresie wsparcia wykorzystania tradycyjnych lub przyjaznych srodowisku praktyk i technik w chowie i hodowli ryb przyznaje się w formie rekompensaty wyplacanej przez 5 lat, raz na rok, za kazdy rok realizowania zobowiazan okreslonych w § 9 ust. 1.."
Rokiem realizacji jest pełny rok kalendarzowy czyli jak już wcześniej wspomniałem trwa on od 1.I do 31.XII.
Można oczywiście poszperać jeszcze w załaczniku do rozporządzenia (np.: Podane stawki dotycza wielkosci rekompensat za rok kalendarzowy.)lub nowelizacji ale
.....
----3. Dlaczego uważasz, że tylko pismo skierowane z zapytaniem o wzór rozporządzenia (??? chyba sprawozdania), będzie dla sądu jedynym potwierdzeniem, czy powołani przez nas świadkowie ( pracownicy OT ARIMR ) nie potwierdzą faktu domagania, dopytywania się o ten wzór. Tak nawiasem wiem, że są też dwa pisma do ARIMR skierowane od rybaków z pytaniem w tej sprawie i będą one ujawnione w sądzie.
Wcale tak nie sądzę, z czego to wywnioskowałeś ? Ja napisałem tylko o ewentualnym piśmie do MRiRW lub ARiMR w tej sprawie. Takie pismo z odpowiedzią ARiMR, typu: "sprawozdanie możecie składać razem z wnioskiem o płatność" byłoby bardzo dobrym argumentem do obrony. Jeżeli weźmiecie za świadków pracowników ARiMR i oni to poświadczą to tak jakbyscie im wręczyli wypowiedzenia z pracy ( tyle tylko z pustym polem dotyczącym daty wypowiedzenia która wcześniej czy później się pojawi).
Jeżeli dysponujecie 2 pisemkami dotyczacymi tej sprawy przed 21 stycznia 2010 roku to rzeczywiście jest to niezły argument w sądzie.
----4. Jak ARIMR wyjaśni przed sądem różne potraktowanie beneficjentów, którzy podpisali zobowiązania od 1 stycznia 1009, a tylko wypowiedziano umowy
podpisane w 2009, a nie w 2010 r ?
To akurat jest bardzo proste, "Pan każe sługa robi" (nie podaję tutaj szczegółów, ale na pewno ARiMR ma tutaj niezłą linię obrony). Jak ktoś czytał o DOBRYM
WUJKU rozdającym karty to się domyśli :)
5. Jak dyrektor ARIMR wyjaśni, że wiedział o wzorze sprawozdania od początku podpisywania umów ( protokół spotkania z rybakami ), a na pytania OT o ten wzór nie udzielał odpowiedzi. Należy się zastanowić czy te działania nie były celowe i nie noszą znamion przestępstwa ! Po przegranej ew. sprawie pomyślę o pozwie cywilnym.
Czy wiedział trudno mi powiedzieć. Każdy Dyrektor też Człowiek i ma swe myśli. A że nic nie powiedział to znaczy że:
- raczej nic nie wiedział,
- OT o to niepytały :).
- w myśl zasady: nic nie mów bo wszystko może być wykorzystane przeciw tobie.
Może lepiej zacytuję to co wcześniej napisałem i raczej jest to najwłaściwsza odpowiedź:
"Tak naprawdę to sprawozdanie nikomu nie jest potrzebne, bo nic z niego nie wynika. Ale prawne usankcjonowanie (w umowie) odnośnie jego złożenia jest i
restrykcje z powodu niezłożenia też."
"Szukali, szukali i znaleźli. Jak doczytacie się w umowach, nie wiele jest sposobów jej rozwiązania. A jednym z nich jest... i to spadło jak z nieba dla
rozdających karty - sprawozdanie a właściwie jego niezłożenie."
Dlatego nikt się nimi nie zainteresował, dopiero w momencie gdy MRiRW podchwyciło temat że to jest pomysł na znalezienie kaski (vide strzyżenie owieczek:))
Na 100% te działania nie były zamierzone. Żaden urzędnik nie chce wokół siebie szumu, woli sobie siedzieć plackiem na swoim foteliku.
----Tak dla rozluźnienia atmosfery, nic nowego nie napisałeś, niż to co nam doniósł "TI"
A kto tu czuje się spięty, na pewno nie ja.
W sumie to kiepski ten "TI" słabo wam donosi. A jeżeli jest tak dobry to może załatwi pisemko z MRiRW do ARiMR w sprawie rekomendacji rozwiązywania umów, albo niech załatwi notatkę do niego dołączoną. Umieścicie na forum :) to by dopiero wyjaśniło wiele spraw. np.: kto tu Was tak rozgrywa.
----- Koledzy rybacy !!!!!!!!!!!--- wypowiedź rybaka6
Nie poddawajcie się.
Nie dajcie się omamić interpretacją ,że w sprawie zerwanych umów ARiMR nie ma nic do powiedzenia, ponieważ
musi wykonywać polecenia wydawane z Min. Rolnictwa.
Kłamstewko !!!!!!!!!!!!!
Prawnie wygląda to tak:
W dniu 6 czerwca 2009 r Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi podpisał umowę z Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w sprawie przekazania części
zadań instytucji zarządzającej Programem Operacyjnym Zrównoważony rozwój sektora rybołówstwa i nadbrzeżnych obszarów rybackich 2007-2013.
Zgodnie z umową ARiMR będzie pełniła funkcje instytucji pośredniczącej w ramach trzech osi priorytetowych Programu:
I. Środki na rzecz dostosowania floty rybackiej
II. Akwakultura, rybołówstwo śródlądowe, przetwórstwo i obrót produktami rybołówstwa i akwakultury
III. Środki służące wspólnemu interesowowi
Zgodnie z podpisaną umową ARiMR będzie odpowiedzialna za:
1) przyjmowanie i ocena wniosków o dofinansowanie
2) zawieranie umów o dofinansowanie
3) przyjmowanie i weryfikacja wniosków o płatność, w tym kontrola prawidłowości i kwalifikowalności kosztów, oraqz zatwierdzanie kwot do wypłaty
4) zatwierdzanie sprawozdań końcowych z realizacji operacji
5) przygotowanie prognozowania wydatków w ramach wdrażania środków
6) przeprowadzenie kontroli operacji
7) monitorowanie realizacji środków, oraz operacji i sporządzanie sprawozdań
8) przeciwdziałanie nieprawidłowościom w realizacji operacji, wykrywanie tych nieprawidłowości, informowanie właściwych instytucji o ich
wystąpieniu, oraz odzyskiwanie nienależniewypłaconych środków finansowych od beneficjentów
/Tutaj można spokojnie zakwalifikować pytanie ARiMR do MRiRW w sprawie niezłożenia sprawozdań/
9) informowanie społeczeństwa o realizowanych środkach i ich promocja
10) rozpatrywanie odwołań
11) przechowywanie dokumentacji związanej z realizacją operacji
12) weryfikacja zleceń płatności
13) udzielanie zaliczek beneficjentom
14) dokonywanie płatności na rzecz beneficjentów
15) księgowanie płatności
16) poświadczanie wydatków wobec instytucji zarządzającej
17) monitorowanie wykorzystania środków Programu
Wnioski i komentaż pozostawiam dla czytających
Kolejne istotne informacje podam niezwłocznie
Pozdrawiam------
Widzę również że są tu nieźli goście skoro mają dostęp do umowy zawartej pomiędzy MRiRW a ARiMR. Szkoda że ja takiej możliwości nie mam.
Ale skoro ma Pan taki dostęp do umowy to może załatwi Pan notatkę do rekomendacji MRiRW skierowana do ARiMR o której wspominam powyżej :)
W sumie odniosę się również do wypowiedzi kolegi pryzmata. Zgadzam się z nim, cieszyliście sie Panowie że podpisaliście umowy. Widać od razu kto ją podpisał. Na spotkaniach rybackich takie osoby spokojnie sobie siedziały zadowolone. Reszta praktycznie płakała.
Ale jak się okazuje ta część płaczaca nie chce Was teraz poprzeć. Dodatkowo stanowi niezłe lobby, w kierunku rozwiązywania umów( skoro dzieją się takie
sytuacje jakie się dzieją).
---Jeszcze jedno.
Bardzo prawdopodobne jest to, że MR zwróciło się ARIMR o roczne zestawienie złożonych przez rybaków sprawozdań.
Właśnie tak powstają teorie spiskowe :) Raczej było odwrotnie ARiMR zapytał co robić z beneficjentami którzy takowych niezłożyli :)
----ARiMR, odpowiedział że tego nie zrobił bo beneficjenci ich nie złożyli. Rekomenacja MR, jak nie złożyli to zerwać umowy. Dopiero po rozwiązaniu umów MR
dowiedziało się, żę ARiMR nie powiesił w wymaganym terminie wzorów sprawozdań. Teraz nakazał nawarzone piwo wypić ARiMR-owi.
To wszystko zmienia. Prawda ?
O rekomendacji, powieższeniu sprawozdań już było tak więc nie będę się powtarzał. Piwo oczywiście wypije ARiMR ale nawarzyło je MRiRW.
Nie po to spędziliśmy tyle godzin nad weryfikacją wniosków aby teraz poszło wszystko w piz... na marne.
----Krajan, popieram w pełni Twój tok rozumowania, dodam skromniutko tylko jedno jeszcze pytanie:
1. Na jakiej podstawie zerwano umowy w sierpniu i na poczatku września , skoro do 17.09.br (protokół) nikt nie wiedział w ARiMR jaka jest definicja roku
sprawozdawczego, a w końcu to rzekomo koronny argument oskarżenia rybaków , że nie wywiazali się ze sprawozdania za "rok sprawozdawczy"?
----Kolego pryzmat masz rację ale interpretujesz przepisy po swojemu.
Ja miałem podpisaną umowę za 2009 r w grudniu czyli niepełny okres sprawozdawczy i ta umowa została zerwana.
Natomiast wiem na 100 %, że niektórzy koledzy podpisali umowę za 2009 r przed 21 stycznia 2010 r , czyli pełny okres sprawozdawczy i nie mają zerwanych umów.
O co tutaj chodzi?
Na te stwierdzenia spokojnie można uzyskac odpowiedź powyżej, więć nie będę na nie odpisywał. Niech Wasze szare komóreczki popracują, ale prosiłbym Was juz bez głupich teorii spiskowych.
Oczywiście z powyższego mogłoby wynikać że ARiMR ma czyste rączki. Ale tak nie jest, mały brudzik za paznokciami napewno by się znalazł :))
Dobra Panowie ja tu gadu gadu (piszu piszu) a żona czeka :)
Pozdrawiam