Re: Jesteście w większości żałośni, jak co roku...
Wysłany: Śro Gru 28, 2011 9:37 pm
jinks napisał(a):Nie stanę kolego, ma wszystko sprzedane już od 3 tygodni, a za 3 dni jak piszesz, to zabierają ostatnią partię, a telefony dalej dzwonią. Raz jak byłem młody i głupi to puściłem handlarzowi wszystko za psie pieniądze, bo się bałem, że później nie sprzedam. Zaraz potem telefon się urywał. Co roku są chętni za odpowiednią cenę trzeba tylko poczekać i się nie bać, miedzy innymi taki wpisów jak piętro wyżej. Kto jest głupi niech sprzedaje za 8,50 czy nawet 10 zeta, jego sprawa.
Masz jakąś rade dla kolegów, którzy nie byli głupkami, trzymali cene i zostali z rybą, a jest ich wielu.