Giełda Rybacka

Namawiam , aby kto może uczestniczył w debacie, bo nie tu na forum bedzie się sprawa rozstrzygać

Może tak na debatę zaprosić prokurenta.
Pewnie kierując się dobrem całej branży zdradzi nam tajemnicę jak załatwić wyłączność na dostawy w sieci, nie mając jeszcze zarejestrowanego podmiotu ?

Późno już jak na mnie i nie kumam. Chodzi o zmonopolizowanie dostaw do sieci przez Polski Karp?

Dotąd zapisało się na debatę 29 osób

Czy są wśród tych osób koledzy którzy poprzez spółkę polski karp oddali karpia za półdarmo? Chciałbym zapytać się ich w oczy czy są z siebie zadowoleni.

Nie wiem, kto w jakiej cenie karpia sprzedawał, ale zapisali się tam również członkowie spólki Polski Karp. Zapraszam do udziału w debacie, dodam, debacie jak najmniej emocjonalnej, a jak najbardziej merytorycznej.

Temat debaty jest emocjonalny, co nie wyklucza merytoryki. Prowadzący debatę bedzie musiał powściągać uzasadnione emocje uczestników, szczególnie tych, których spółka wygryzła z karpiowego rynku.

gość napisał(a):Temat debaty jest emocjonalny, co nie wyklucza merytoryki. Prowadzący debatę bedzie musiał powściągać uzasadnione emocje uczestników, szczególnie tych, których spółka wygryzła z karpiowego rynku.

Jak wygryzła ?
Oni tylko zaproponowali sieci coś, czego Ty nie mogłeś. Czyli kompleksowości obsługi dostaw przez jeden podmiot.
Ty za to miałeś możliwość sprzedać swojego karpia dla udziałowców spółki za całe 8 zł brutto !
Dlaczego tylko za 8 zł ? Dlatego, bo podobno Ty i Tobie podobni wypchnięci z rynku zaniżyli strasznie cenę :)

Gorąco zachęcam do zapisywania się na I Debatę Rynkową Pana Karpia. Każdy w ten sposób może dołożyć cegiełkę do przyszłości polskiego rynku karpia.
Mamy jeszcze około 20 miejsc wolnych. A te osoby, które nie mogą wziąć udziału osobiście, zapraszam do podawania na tym forum tematów i wątków, które są w tej chwili najbardziej strategiczne dla najlepszego funkcjonowania branży. Proszę też forumowiczów do odsyłania zainteresowanych na http://www.pankarprybacy.pl , gdzie znajdują sie do pobrania formularze kart zgłoszeń.

Panie i Panowie hodowcy karpia, uważam za bardzo ważną sprawę aby wynająć profesjonalną kancelarię prawną, która w naszym imieniu podejmowała by czynności prawne i procesowe, na nieuczciwe kampanie (np. promujące norweskiego łososia i z tym związane sponsorowane działania Klubu Gaja) skierowane przeciwko tradycji kupowania żywego karpia, oraz nieuczciwe i nierzetelne artykuły prasowe ukazujące się w okresie grudnia przed świętami Bożego Narodzenia.

Każdy ekolog przyzna (może z wyj. Klubu Gaja), że kupowanie produktów nieprzetworzonych i pochodzących z lokalnego rynku jest bardziej "przyjazne środowisku" niż przetworzonych. Ekolodzy wielokrotnie o to apelowali i apelują.
W przypadku Klubu Gaja wygląda niestety na to, że byt ukształtował im świadomość.

Próbowałem się dowiedzieć od organizatorów, kto będzie prowadził debatę? I to chyba jakaś tajemnica. ale kolega mi powiedział, że podobno moderować ma Tadeusz Mosz

Wiem co wszyscy dotknięci tym problemem czujecie, ale uważam że żadne debaty tu nic nie pomogą. Mozna sobie pogadać na forum lub w małym gronie między sobą. Przypomnijcie sobie jak ludzie palili w piecach pszenicą zamiast węglem, bo była tak tania i jeszcze nie było komu sprzedać. A teraz?
Dwa lata ostatnie bardzo mokre, wody podskurne wysokie, ja na V i VI klasie ziemi kosiłem 2,5 tony żyta gdzie siedem lat temu cieszyłem się z 1,5 tony.
Jesień ubiegłego roku pokazała jak szybko wody może brakować. Przypomnijmy sobie stan Wisły - wrzesień, pazdziernik. Kolejna zima bez śniegu, lata gorące, mało opadów jezeli juz to regionalnie nawałnice, co nie sprzyja stabilizacji w gospodarce wodnej. To moze być standardem. Może sam się ten problem rozwiązać.
Oczywiście potrzeba czasu, a nadprodukcji nikt nam nie upłynni, a już na pewno nie gadanie.

Linek masz rację, pamietam jak sąsiad 15 hektarów ze 110 w lipcu odławiał bo mu brakowało wody, latał po stawach rano i patrzył w niebo kiedy deszcz spadnie, a w zeszłym roku dokopał kolejne 10 hektarów, może mu na to unia dała więc kopał, jego sprawa.

Poproszę Linka o namiary na szkolenie na Palacza Karpiowego. Zgadzam się z Tobą , że trzeba się przygotować do zawodu, bo może to być intratna fucha, skoro przewidujesz palenie nie tylko pszenicą...