Certyfikacja karpia - dlaczego warto

[gość]

A na końcu okaże się, że filet bez ości ze zdrowego polskiego karpia z dziesiątkami certyfikatów za życia robił ,,icha ha.,, i ,,patataj,, po argentyńskich pampach.

[Tedi]

Ja uczestniczyłem w kilku spotkaniach poświęconych certyfikacji i przyznam, że na pierwsze pojechałem zobaczyć czy ktoś przyjedzie i o co w tym chodzi. Było tam sporo ludzi, którzy tak samo jak ja podchodzili do tej sprawy. I nikt wtedy nie palił się do płacenia komukolwiek ani jednej złotówki. Teraz powoli zaczynam odróżniać, że certyfikacje, które chcą nam sprzedać zagraniczne koncerny są ani na naszą kieszeń, ani na nasze potrzeby. Jednak dzięki tym szkoleniom mam teraz dużo szerszy pogląd na rynek i jestem zadowolony, że byłem już na 3 szkoleniach. Wiem jedno, że jeśli powstanie sensowny krajowy system, za który będzie ktoś odpowiedzialny, gwarantował i nie będzie to wiązało się z dużymi pieniędzmi, to być może w to wejdę.

Ja myśle podobnie

[Mota]

A ja myslę, że jak zawsze znajdą się zwolennicy i przeciwnicy każdego systemu, więc nie ma co wszystkich przekonywać do swoich racji, bo się to nie uda u nas.

[Gość]

Ja uczestniczyłem w kilku spotkaniach poświęconych certyfikacji i przyznam, że na pierwsze pojechałem zobaczyć czy ktoś przyjedzie i o co w tym chodzi. Było tam sporo ludzi, którzy tak samo jak ja podchodzili do tej sprawy. I nikt wtedy nie palił się do płacenia komukolwiek ani jednej złotówki. Teraz powoli zaczynam odróżniać, że certyfikacje, które chcą nam sprzedać zagraniczne koncerny są ani na naszą kieszeń, ani na nasze potrzeby. Jednak dzięki tym szkoleniom mam teraz dużo szerszy pogląd na rynek i jestem zadowolony, że byłem już na 3 szkoleniach. Wiem jedno, że jeśli powstanie sensowny krajowy system, za który będzie ktoś odpowiedzialny, gwarantował i nie będzie to wiązało się z dużymi pieniędzmi, to być może w to wejdę.

Chyba, że znajdzie się grupa "cymbałów" która wpadnie na pomysł ponownego wykiwania swoich kolegów i zapragnie jako pierwsza mieć tzw wartość dodaną w postaci międzynarodowego certyfikatu. Wtedy to już potoczy się na zasadzie kuli śnieżnej.

[Tedi]

Rozumiem Twoje emocje, ale zauważ, że powolutku pojęcie "Braci rybackiej " trąci nie tyle "Myszką", co "Myszą". Może nie ma co oczekiwać zbyt wiele, żeby się nie denerwować. Poza tym, niestety, kto pierwszy, może okazać się lepszy, stąd myślenie o jeden krok naprzód naprawdę nie zawadzi moim zdaniem.

[Gość]

Rozumowanie, że jeśli nie będziemy mieli międzynarodowego certyfikatu to karp z takimi papierami może do Polski wjechać jest błędne. Polski konsument jest zainteresowany krajowym karpiem. Po drugie przewaga, którą mogą uzyskać hodowcy, którzy zdecydują się na międzynarodowy certyfikat uzyskają tylko chwilową przewagę. a nieuchronnie doprowadzi to do dalszego spadku cen oraz zwiększenia kosztów produkcji, ze względu na haracze płacone tym firmom.

[Gość]

Rozumowanie, że jeśli nie będziemy mieli międzynarodowego certyfikatu to karp z takimi papierami może do Polski wjechać jest błędne. Polski konsument jest zainteresowany krajowym karpiem. Po drugie przewaga, którą mogą uzyskać hodowcy, którzy zdecydują się na międzynarodowy certyfikat uzyskają tylko chwilową przewagę. a nieuchronnie doprowadzi to do dalszego spadku cen oraz zwiększenia kosztów produkcji, ze względu na haracze płacone tym firmom.

Ważną sprawę podniosłeś, że polski konsument woli krajowego karpia, z tym, że jest jedno "ale" - kto w tej chwili gwarantuje, że tańszy karp z zagranicy nie wpływa pod flagą polską do handlu? Jaki mechanizm nas chroni jako krajowych producentów przed tym? Według mnie nie ma takiego zabezpieczenia na dziś. Dlatego trzeba pochwalić wielu hodowców, którzy ten problem też dostrzegają.

[Zarząd_PK]

W związku z aurą za oknem i czekającym okresem wytężonej pracy na stawach, co zapewne nie skończy sie w I połowie kwietnia br. , Zarząd Pana Karpia postanowił zmienić datę szkolenia pt. „Identyfikowalność, jako element certyfikacji karpia.”, które pierwotnie planowano na 17-19. kwietnia. W tej chwili jest ustalany nowy termin około połowy maja.

[Gość]

coś znalazłem z tej beczki http://www.youtube.com/watch?v=yrTwVmbVeQk

[Wodzirej]

Do TPR, czy prawdą jest, że najbliższa konferencja odbędzie się w terminie 15-17 maj?

[Zarząd_PK]

Do TPR, czy prawdą jest, że najbliższa konferencja odbędzie się w terminie 15-17 maj?

Tak, szkolenie odbędzie się w dniach 15-17 maja br. Zaproszenia są własnie przygotowywane i w ciągu 2-3 dni wszyscy zainteresowani powinni je otrzymać...

[gość]

Do TPR, czy prawdą jest, że najbliższa konferencja odbędzie się w terminie 15-17 maj?

Tak, szkolenie odbędzie się w dniach 15-17 maja br. Zaproszenia są własnie przygotowywane i w ciągu 2-3 dni wszyscy zainteresowani powinni je otrzymać...

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
Czy można składać zgłoszenia?

[Zarzad_PK]

Będzie można się zgłaszać od momentu ukazania się ogłoszenia z regulaminem na www.pankarprybacy.pl , czyli za jakieś 2-3 dni.

[Darko2]

A ilu uczestników się planuje?

[Zarząd_PK]

A ilu uczestników się planuje?

Planowanych jest około 100 uczestników, a szczegóły dotyczace zapisów zamieszczono dziś na www.pankarprybacy.pl