Giełda Rybacka

Zrób se chłopie z tych basenów "dżakuzi" i nie zawracaj głowy innym "fachowcom"
Przepisy prawne, wody otwarte ,ras. POJMUJESZ TO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

A ty co norweg kompleksy jakieś masz?

Gościu napisał(a):A ty co norweg kompleksy jakieś masz?

Życzę powodzenia!

W internecie Rybactwa ciężko się nauczyć.

Pozdrawiam!

Popieram norwega. Każdy chciałby receptę na hodowlę i bezproblemowy biznes z pominięciem jakiejkolwiek nauki bądź doświadczenia. Nie tedy droga panowie.

ja się nie zgadzam. trzymajcie swoje doświadczenia w sekrecie i zabierzcie je do piachu. nie myślcie, że ktoś podzieli się z wami swoimi. stare pierdoły

. napisał(a):ja się nie zgadzam. trzymajcie swoje doświadczenia w sekrecie i zabierzcie je do piachu. nie myślcie, że ktoś podzieli się z wami swoimi. stare pierdoły

Stara pierdoła siedzi w rybactwie ponad 20 lat i ciągle się uczy a młode pierdoły to lenie do zdobywania wiedzy rybackiej!
Chcą mieć podane na talerzu i liczyć kasę!

Nikt nie chce "waszej" wiedzy bo ona nie jest wasza, prosi tylko o polecenie dobrej literatury, na podstawie której wy prowadzicie hodowle.

Do porzednika: jeśli uważasz kolego, że hodowlę prowadzi się na podstawie lektury czy nawet dziesięciu lektur to poszukuj sukcesów w innej branży bo chcąc samodzielnie wystartować z hodowlą ryb bez doświadczenia to tylko umoczysz to czym dysponujesz.

Ale Wy jesteście ciężcy. Chodzi o to że trzeba od czegoś zacząć.

Przecież wszyscy piszą, a ty nie chcesz zrozumieć,o co im chodzi. Oni dają Ci do zrozumienia, że z tą wiedzą i bazą powinieneś sobie odpuścić. Ty nie przyjmujesz tego do wiadomości. Takich co myśleli, że w rybach jest łatwo było wielu, na palcach można policzyć tych, którym się coś udało, jeżeli nie mieli podstawowej wiedzy.

Podchów w 4 m3 to hobby. Pomóżcie chłopakowi panowie "wyszkoleni potentaci"

Gość napisał(a):Nikt nie chce "waszej" wiedzy bo ona nie jest wasza, prosi tylko o polecenie dobrej literatury, na podstawie której wy prowadzicie hodowle.

A znasz taką literaturę , bo ja nie choć siedzę w tym 15 lat , pieprzenie o szopenie , w tym kraju jest tylko garstka osób które posiadają wiedzę na ten temat i które bez żadnych układów , w cieniu tej całej idiotycznej oprawy robią swoje , inwestując prywatne ciężkie pieniądze , ale to biznes , a biznes ma tą zaletę że nie sprzedaje się go komukolwiek . My nie prowadzimy hodowli z książek my możemy je napisać .

Ale nie napiszemy.
Amen

Jak ,,r" tak pisze to tak jest.

Poszukaj na forach hodowcow karpi koi wiekszosc ich podchowow odbywa się w miniRASach o ktore pytasz .