UWAGA!!! Ostrzeżenie - 2.1 Inwestycje

[Pablo]

Rzut kostką, komu dadzą komu nie dadzą.
Zależy kto kogo zna, kto kogo lubi.
I jak zawsze ważne kto lubi kolor "zielony".

W każdej "agencji" związanej z rolnictwem i dotacjami - hasło przewodnie - "rodzina na swoim"

[gość]

Co wy narzekacie, że nie ma funduszy, że źle się rybactwo traktuje???? Jest tak jak tu:
http://www.arimr.gov.pl/pomoc-unijna/ef ... -2013.html

I dwa dni przed wnioskiem o płatność Agencja zaczyna liczyć czy to sie opłaca i czy hala nie była za droga....... i po tilapii.

[gość]

Hodowla plus sieć restauracji - przepis na polska akwakulturę??

[gość]

To jest też dowód na to co pisał "zbych" facet od bakalii i facet od restauracji hoduja ryby.
I to nie jest "nasza" liga i "wariackie" pomysły przechodzą.
BRAWO!!

[gość]

Przy 45 milionach to jest się czym dzielić.

[gość]

Niech się buduje jak najwięcej, jak są pieniądze na to to niech zostaja w Polsce.
A Agencja powinna porozdzielać na wszystko co tylko możliwe i rolnikom, i rybakom i przetwórcom i komu tam jeszcze.
Ta kasa to dodatkowe miejsca pracy, cokolwiek by za nie budowano to to ktoś to będzie musiał "robić" a to może napędzić wszystko.
Niech się w Polsce żyje troche lepiej wszystkim.

Czego sobie i Kolegom życzę.

[Gość]

Niech się buduje jak najwięcej, jak są pieniądze na to to niech zostaja w Polsce.
A Agencja powinna porozdzielać na wszystko co tylko możliwe i rolnikom, i rybakom i przetwórcom i komu tam jeszcze.
Ta kasa to dodatkowe miejsca pracy, cokolwiek by za nie budowano to to ktoś to będzie musiał "robić" a to może napędzić wszystko.
Niech się w Polsce żyje troche lepiej wszystkim.

Czego sobie i Kolegom życzę.

Jak długo przy tej niegospodarności ?

[gość]

Jak długo przy tej niegospodarności ?

O kim jest mowa bo ja już się w tych postach pogubiłem.
Kto jest niegospodarny? rolnicy, rybacy, beneficjenci, agencja?

Mówicie o umowach, dotacjach, czy tych reklamach?
Kto tu źle gospodaruje? ten co buduje, wydaje czy przyznaje te pieniądze ??????

[rafalstanislaw]

Chciałem podziękować za pomoc i uwagi. Szczególnie Pani i czterem Kolegom. Wnioski mamy podobne.
Udało mi się skonsultować moją umowę i wnioski o aneks z innymi oddziałami ARiMR (a właściwie pracownikami). Trzeba będzie ruszyć sprawę wyżej niech ktoś mądrzejszy sprawdzi czy wszystko jest o.k.
Nie ma co sobie utrudniać życia i trzeba zrobić co jest możliwe i zgodne z papierami (nie ważne z sensem czy bez) zgodnie z umową tak jak ktoś je zweryfikował i ocenił - w końcu to fachowcy. Każda ze stron ponosi konsekwencje i ryzyko płynące z podpisanej umowy.
Albo trzeba zrezygnować z inwestycji i umowy (czemu jestem najbliższy) a sensowność umowy i jej i konsekwencje trzeba zostawić prawnikom.
Zatrudniłem już kancelarie, które się tym zajmą, zostawiam to im - trzeba w końcu zająć sie pracą. Praca jest ważniejsza niż bieganie po urzędach.
Jeśli chodzi o ludzi pracujących w Agencji też nie można wrzucać ich do jednej szufladki - różnice są kolosalne, jak to w życiu.

Po wyjeździe do Rosjii wiem jedno - nie mamy do nich szans. Rosja, Ukraina - tam będzie ciąg dalszy. Trzeba szukać łatwiejszych rozwiązań. Może faktycznie lepiej zająć się reklamą albo gruntami z "ptakami". Zamiast inwestować w stawy i "akwakulturę" - lepiej kupować bagna nad Biebrzą, albo grunty pod działki rekreacyjne, zawsze też można "zalesić" i nie mieć problemów - a "stopa zwrotu" dużo lepsza .

Koledze "Zbychowi" dziękuję za kilka cennych uwag i sporą dozę humoru. Czasy różne - doświadczenia mamy podobne.
A Kolegom radze nie brac sobie dodatkowych kłopotów na głowe i przemyśleć łatwiejsze (pweniejsze) rozwiązania.

[gość]

Rzut kostką, komu dadzą komu nie dadzą.
Zależy kto kogo zna, kto kogo lubi.
I jak zawsze ważne kto lubi kolor "zielony".

W każdej "agencji" związanej z rolnictwem i dotacjami - hasło przewodnie - "rodzina na swoim"

I co roku te same fundacje i osoby, tyko sumy się zmieniają i nazwy spółek.

[Gość]

wtrące podobają ni się te teksty ale przytoczę unas w okolicy mało ziemi czy to kupic czy wydzerzawic ....puki są dopłaty gdy ich braknie zobaczymy.

[Gość]

Czytam to i też sie pogubiłem i nie dokońca rozumiem. Agencja zmienia koszty budowy po podpisaniu umowy?
To znaczy, że umowy nie można aneksować? Chyba aneks może być położony nawet dzień przed płatnością.

[pablo]

Teoretycznie możesz, a w praktyce jak widać jest różnie.

[gość]

Na pewno zanim cokolwiek zmienisz najpierw pisz aneks, inaczej to wychodzą rózne jaja, jak nie przy aneksie to na płatność (przynajmniej u mnie tak było). Czepiali sie zupełnie nie istotnych dupereli. Także zanim wniosek o płatność - wszystkie zmiany aneksować, nawet te drobne.

[słuchacz]

Jak widać po niektórych Kolegach to lepiej chyba nie aneksować. Za duże ryzyko, że będą chcieli coś zmieniac w kosztach.
Z tego o czym jest tu mowa wychodzi, że agencja może próbować zmienić koszty przy każdym aneksie do terminu, zakresu, kosztów, miejsca itd., a wszystkie koszty mogą być ponownie weryfikowane.