Jeszcze żywy karp

Moderator: ekspert_PK

Re: Jeszcze żywy karp

Postprzez arek59 » Nie Gru 11, 2011 10:12 pm

Szlag mnie trafia!

Jaja jak berety.Nie wiem kto głupszy bożek ekolog, czy prokurator generalny seremet. który dał się nabrać na humanitaryzm wobec karpi.Karpi nikt celowo nie męczy to tylko danie wigilijne i potrzeba gospodarcza czyli egzystencji człowieka.
Natomiast jeśli Pan seremet jest uczulony na cierpienie zwierząt to powinien karać za zabijanie wszelkich zwierząt.Czy uśmiercając kogoś lub coś, można mówić o humanitaryzmie? Trzeba być wybitnie obłudnym aby tak twierdzić.
Każde stworzenie chce żyć czy to pająk,mucha ,karp czy dzik i każde stworzenie chce żyć w swoim środowisku,same odławianie karpi bezproblemowo można podciągnąć pod znęcanie.
Na pozbawienie wolności czy jej ograniczenie,monopol ma tylko państwo a jeśli to robi ktoś prywatnie to już jest przestępstwo.
Zabijanie można posegregować jedynie na dwa rodzaje.Potrzeba gospodarcza i bezprawne uśmiercanie.
Jeśli panu seremetowi tak bardzo leży na sercu los rybek to na początek powinien wystąpić o delegalizację Polskiego Związku Wędkarskiego.Łowienie ryb na haczyk dla przyjemności,wyczerpuje wszystkie znamiona znęcania.
Nie wiem jakie jest zapotrzebowanie na karpia w skali kraju,ale nikt z hodowców nie zaryzykuje aby zabić kilka czy kilkanaście ton karpi bo co z nimi zrobi jak ich nie sprzeda na święta,tym bardziej że jest to logistycznie niemożliwe.
Tak samo jak klient kupujący kilka kg karpia nie będzie taszczył do domu drugie tyle wody.
Głupców nie sieją- sami rosną.
Tusk stawiając takiego człowieka na takim stanowisku dożywotnio utracił moje poparcie.
Pozdrawiam normalnych.
Nazwiska pisałem celowo z małej litery.
arek59
 
Posty: 12
Rejestracja: Nie Sie 21, 2011 3:49 pm

Re: Jeszcze żywy karp

Postprzez Gość » Nie Gru 11, 2011 10:15 pm

Wszystko co piszesz to prawda. Prawie wszystko. Seremeta na to stanowisko powołał prezydent Kaczyński, a nie Tusk.
Gość
 

Re: Jeszcze żywy karp

Postprzez Radca Prawny » Nie Gru 11, 2011 11:55 pm

Współpracuję z dwoma firmami z branzy rybnej i czasem wchodze na to forum. Chciałbym sie więc odnieść do tej sytuacji:
tak na gorąco - tezy Pana Karpia są jak najbardziej OK. Ponadto, co w piśmie - nie mogę zgodzić się ze stanowiskiem Prokuratora Generalnego co do objęcia rozporządzeniem dot. zasad uboju także uśmiercania karpi w domach. To stanowisko wydaje się całkowicie dowolne i abstrahuje np. od nowego brzmienia art. 6 ust. 1 ustawy, który przewiduje inne niż ubój przypadki uśmiercania zwierząt.
Gdyby, jak chce prokurator, rozporządzenie miało być stosowane także poza ubojniami, każdy wędkarz ze złowioną rybą powinien pędzić do ubojni, oczywiście uprzednio przygotowując odpowiednie akwarium uzupełniane tlenem. Absurd. Odczytywanie rozporządzenia w sposób, jaki chce PG oznaczałoby wyjście poza delegację ustawową, która obejmuje postępowanie ze zwierzęciem w ubojni, a więc zgodnie z art. 4 pkt 13 - zakładzie pozostającym pod państwową kontrolą sanitarną i weterynaryjną, przeznaczony, do wykonywania uboju zwierząt;

Ale dzieje się dokładnie to, czego można było się obawiać. Dowolna interpretacja przepisów przez służby powołane do ich przestrzegania.
Stanowisko PG, gdyby miało być stosowane w praktyce, w zasadzie wyklucza handel żywą rybą oraz oznacza zorganizowanie ubojni dla karpi.

Bardzo to wszystko schizofreniczne. Ograniczać cierpienia - jak najbardziej, ale chyba Pan PG nie oglądał nigdy filmów przyrodniczych: zdaje się, że karpie w naturalnym środowisku stają się bardziej narażone na cierpienie niż w supermarketach: uczestniczą w naturalnym łańcuchu pokarmowym, są trapione okresowym brakiem tlenu w stawach, chorobami wirusowymi itp. Tak to Ktoś kiedyś wymyślił ;-)
Padca Prawny
Radca Prawny
 

Re: Jeszcze żywy karp

Postprzez bakteria » Pon Gru 12, 2011 5:43 am

Wypuścić wszystkie zwierzęta, również te z hodowli. Zniszczyć wszystkie środki owadobójcze, gryzoniobójcze i przeciwbakteryjne. Zgasić światło, a raczej wystarczy poczekać - samo zgaśnie.
bakteria
 



Re: Jeszcze żywy karp

Postprzez Wirtualna Polska » Pon Gru 12, 2011 9:05 pm

Komentarze
1. Jestem w ludzkim organiźmie, tasiemcem uzbrojonym i zjem, to co wrzucono do żolądka. Dygnitarzom kawior i homary, a mnie pozostaje tylko obłożony prawem karp. Karp który doprowadzić może mnie przed sąd. Taki to los tej niższej ,bezsilnej warstwy społecznej. Biedoto uważaj co jesz!!! Jako tasiemiec zeżrę to co pływa, wbrew temu co pisze Pan Prokurator. A dla uszczęśliwionych organizacji przez Pana Prokuratora, proponuję szczaw na świąteczny stół. A więc dzielę się moim tasiemcowo - świątecznym pozdrowieniem.
2. młoteczkiem !! puk,puk w czółko i nie tylko karpia!!
3. Kiedy wreszcie zrozumiecie, że każde życie to jedno życie... naprawdę nie ma znaczenia kogo się zabija - akurat w naszej kulturze wmówiliśmy sobie, że człowiek jest jakoś wyjątkowo wartościowy, a inny ssak, ryba czy gad, to już nie. Powiem Wam, co jest najlepszym rozwiązaniem: nie zabijać karpia wcale, tym bardziej, że wcale nie jest taki pyszny, a ten zwyczaj jest.. głupi.
4. Panu Bożkowi to się chyba coś p....... i może myśli, że jest Bogiem. A pan prokurator to chyba się nudzi. Może się zastanowi za co bierze pieniądze i weźmie się za robotę..... Jako powiadał Stanisław Jerzy Lec: "Gównem należy się zajmować wtedy gdy jest nawozem" panie prokuratorze....
5. Karp ma mi na stole wigilijnym smakować a jak jest zabity??nie obchodzi mnie.Niech prokurator napisze do UE o wytyczne na zabijanie karpia.Wyjdzie że nie mozna go zabic bo jest to niezgodne z norma europejską.A na marginesie że też na takie bzdety i ludzi idą moje podatki.Za te wytyczne (śmieszne) dla mnie już powinien pisać rezygnacje z funkcji.A może to wybitna wytyczna???I jeszcze premie dostanie??Pozdrawiam serdecznie świątecznie.SMACZNEGO:)))
6.to straszna obłuda, a co z ludźmi którzy zamarzną w altankach działkowych kanałach ciepłownicznych i na ulicach gdy nie starczy dla nich miejsc w halach dworcowych i komorach zsypowych? znając życie tego wp nie puści, bo wszystko tu musi być bo linii i na bazie.
Wirtualna Polska
 

Re: Jeszcze żywy karp

Postprzez do klubu gaja » Wto Gru 13, 2011 12:46 am

Członkowie Klubu Gaja oto dla Was prawdziwe wyzwanie:
"To oburzające, że niektórzy pokazali naszą tradycję jako barbarzyńską. To jeden z najbardziej humanitarnych sposobów uboju zwierząt - powiedział Arye Goldberg z Europejskiego Centrum Rabinackiego."
GW informuje w artykule z 26 kwietnia 2011, że ortodoksyjni rabini nazwali dyskryminacją, obrazą i prowokacją pomysł europosłów, aby na metkach w krajach UE pisać, czy mięso pochodzi z uboju religijnego [rytualnego], a więc koszernego.
O co tutaj chodzi?
Przede wszystkim o to, że ten projekt oznaczania mięsa spowodowałby lub podkreślał już istniejące wrażenie, iż metoda zabijania z uprzednim ogłuszaniem jest etycznie doskonalsza od metody zabijania rytualnego.
Są więc one sprzedawane w sklepach z produktami niekoszernymi. Gdyby więc teraz zostały "napiętnowane" faktem, że inne mięsa miałyby metkę stwierdzająca ogłuszenie zwierzęcia, to mięso koszerne mogłoby mieć poważne kłopoty ze zbytem. I to - co szczególnie ważne - w efekcie z gruntu fałszywych założeń.
Dlaczego fałszywych?
Pierwsza sprawa jest stosunkowo mało istotna.
Bo oto GW podaje w swoim tekście nieprawdziwą informację. Jest to jednak informacja charakterystyczna i zasługuje na uwagę, ponieważ powiela dość powszechny mit. (Czy GW nawet swoich kantuje?)
Mianowicie znajdujemy tam stwierdzenie "Zwierzę musi być w pełni świadome, zanim się wykrwawi".
I jeszcze za onet.pl
„W Warszawie trwa dwudniowa (31.10.2011 – 01.11.2011 r.) Konferencja Naczelnych Rabinów Europy. To największe zgromadzenie rabinów w Polsce od czasów II wojny światowej. Rabini przyjechali, żeby spotkać się z przedstawicielami polskiego rządu. W Polsce, która aktualnie sprawuję przewodnictwo w Radzie Unii Europejskiej, naczelni rabini omówią polityczne wyzwania, z którymi spotyka się judaizm w Europie, ze szczególnym uwzględnieniem kwestii szechity czyli uboju rytualnego. Jest to jeden z największych problemów od kiedy holenderscy parlamentarzyści zagłosowali za zniesieniem uboju rytualnego, a w Parlamencie Europejskim pojawiły się niesprawiedliwe głosy krytykujące rytuał szechity.”
A zatem członkowie Klubu i Pan Panie Prokuratorze Seremet - do roboty ! Powtórzcie sukces księdza Trzeciaka z 1936 roku i doprowadźcie do całkowitego zakazu uboju regionalnego - szechity, przy której nasze tradycyjne uśmiercanie karpia jawi się jako wyjątkowo humanitarne.
do klubu gaja
 

Re: Jeszcze żywy karp

Postprzez krrzyś39 » Pią Gru 30, 2011 10:41 pm

witam jestem prostym zjadaczem chleba ale patrzac na nagonke na producentow i sprzedawcow karpia dochodze do wnosku ze to niechodzi o wlasnie te rybe a o kase niewiem z kad plynaca i dla kogo????wspomniany klub gaja werbuje do swych dzialan bardzo mlodych ludzi majacych jeszcze male pojecie o zyciu o podstawowych zachowaniach ludzkich a takze nawykach zywieniowych .i wogule o tym kto jest na gorze lancocha pokarmowego. [az maze zeby oni byli salata].nasowa mi sie pytanie takie jakie zadaje sie osobom pubicznym np.poslom burmistrzom miast ,radnym o zeznaniu majatkowym .z kad maja dochody i jak sa udokumentowane.np. pan prezes klubu gaja czy gdziekolwiek podal je do publicznej wiadomosci ?walczy prezes z karpiem a kto wie czy sam go niejada ?[jak go traktuje w domu??]np.byl taki jeden pan ktory walczyl z ludzmi ktorzy pili alkochol to byl pan marek.k.a stracil prawo jazdy bo byl pod wplywem.wiec co ludzie robia z tym karpiem jak wróca do domu???byc prezesem to trzeba brac wynagrodzenie ale kto urzymuje ten klub ???nawet na te smieszne ich stroje trzeba pieniedzy jakie lobby za to placi???
krrzyś39
 

Re: Jeszcze żywy karp

Postprzez Gość » Pią Gru 30, 2011 10:53 pm

krrzyś39 napisał(a):witam jestem prostym zjadaczem chleba ale patrzac na nagonke na producentow i sprzedawcow karpia dochodze do wnosku ze to niechodzi o wlasnie te rybe a o kase niewiem z kad plynaca i dla kogo????wspomniany klub gaja werbuje do swych dzialan bardzo mlodych ludzi majacych jeszcze male pojecie o zyciu o podstawowych zachowaniach ludzkich a takze nawykach zywieniowych .i wogule o tym kto jest na gorze lancocha pokarmowego. [az maze zeby oni byli salata].nasowa mi sie pytanie takie jakie zadaje sie osobom pubicznym np.poslom burmistrzom miast ,radnym o zeznaniu majatkowym .z kad maja dochody i jak sa udokumentowane.np. pan prezes klubu gaja czy gdziekolwiek podal je do publicznej wiadomosci ?walczy prezes z karpiem a kto wie czy sam go niejada ?[jak go traktuje w domu??]np.byl taki jeden pan ktory walczyl z ludzmi ktorzy pili alkochol to byl pan marek.k.a stracil prawo jazdy bo byl pod wplywem.wiec co ludzie robia z tym karpiem jak wróca do domu???byc prezesem to trzeba brac wynagrodzenie ale kto urzymuje ten klub ???nawet na te smieszne ich stroje trzeba pieniedzy jakie lobby za to placi???


Ten post śmierdzi mi prowokacją klubowiczów G.
Gość
 

Re: Jeszcze żywy karp

Postprzez donosiciel » Sob Gru 31, 2011 2:40 pm

Mój sąsiad ma ledwo wykształcenie podstawowe,Zabił młotkiem na moich oczach i sąsiadki 3 karpie na święta.
Według przepisów nie miał do tego prawa(sprawdzałem w internecie)Proszę o poradę!
donosiciel
 

Re: Jeszcze żywy karp

Postprzez Gość » Sob Gru 31, 2011 3:11 pm

Rozmawiam ze swoimi kolegami rybakami i pracownikami. Zastanawiamy się nad wyjazdem do Prokuratury Generalnej w Warszawie celem przyznania się do przestępstw. Doniesiemy na siebie, że zabijaliśmy cierniki, słonecznicę i jazgarze nie stosując się do przepisów dobrostanu, bez wymaganego wykształcenia i co najgorsze dokonaliśmy tego u siebie na stawach, a nie w ubojniach. Poprosimy o skierowanie sprawy do sądów celem surowego ukarania.
Jeśli będą inni chętni do tej akcji to będzie nam bardzo miło.
Gość
 

Re: Jeszcze żywy karp

Postprzez lubię karpia » Czw Sty 05, 2012 11:24 am

lubię karpia
 

Re: Jeszcze żywy karp

Postprzez smętek » Pią Sty 06, 2012 8:58 pm

Witam forumowiczów!!!
Składam niniejszym doniesienie do klubu gaja na siebie, gdyż bez wymaganego wykształcenia
zabiłem ok. 200 szt sumika karłowatego.
smętek
 

Re: Jeszcze żywy karp

Postprzez skruszony » Pią Sty 06, 2012 9:33 pm

też się przyznaje zatłukłem dwa karpie na święta ale czuje skruche i przeprosilem ich rodziny chyba zostane potraktowany łagodniej może tylko zawiasy
skruszony
 

PoprzedniaNastępna

Wróć do Forum Rybaków

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 26 gości