Giełda Rybacka

Spore zamieszanie robi się wokół Tesco i tegorocznej próby "obejscia" sprzedaży żywego karpia. To się chyba nie uda... Co ciekawe można zaobserwować spore oburzenie społeczne. Czyzby Polacy odwracają się od tradycji i już nie "kochają" karpia?
Zapraszam do lektury.
https://finanse.wp.pl/tesco-oficjalnie- ... 137953409a

Jak czytam te komentarze o Tesco, o tym "świętym oburzeniu społeczeństwa", to tylko się dziwię, że publicyści z Bożej łaski dają się nabierać na te niedorzeczności wysyłane systemowo przez tzw. obrońców zwierząt. Maszynka propagandowa pracuje, a normalni ludzie przyglądają się tej prymitywnej propagandzie z politowaniem. Ale maszynka propagandowa kręci. Co kreci ? Wiadomo. A organizacje rybaków rozdziawiły gęby jak karpie i milczą jak karpie. Wstyd.

Jeśli my hodowcy nie dobierzemy się do ludzi napędzający (opłacających) tą propagandę i tych terrorystów ekologów to oni się dobiorą do nas , choć już w sumie nieźle im to idzie, i szlak trafi najpierw całą sprzedaż żywej ryby, potem całego karpia a potem całego rybołówstwa ...

Panie Rybaczki i Panowie Rybacy, te zmiany są nieodwracalne, nie ze względu na obrońców zwierząt (może po części też), ale przede wszystkim w związku z przemianami społecznymi. Ludziom, głównie w miastach, nie chce się lub nie mają czasu "walczyć" z żywą rybą, chcą kupić przetworzoną. Walczcie żeby w nowym PO Ryby pojawiły się środki na przetwórnie i promocję (przetworzonego) karpia jako ryby całorocznej. Dywesyfikujcie produkcję. Domagajcie się środków za świadczone usługi ekosystemowe (retencja, ochrona przyrody, lokalny klimat, rekreacja). Otwórzcie się na środowiska, które mogą być Waszymi sojusznikami, bo zginiecie. Wykorzystajcie szansę związaną z tym co się dzieje z Bałtykiem, tam będzie tylko gorzej. https://www.planeta.pl/Wiadomosci/Polsk ... ie-ogladac

Problem w tym że odczuwamy brak pomocy, jesteśmy zdani tylko na siebie.To właśnie ludzie z miast (dobra może nie tylko) wrzucają posty i zdjęcia z biednym karpiem jak to jest źle traktowany itd, szkoda tylko że nie wrzucają postów jak to tony sardynek na kutrach duszą się pod lodem w ładowniach. Jak możemy walczyć o jakiekolwiek dotacje w Po Ryby jeśli wciskają nam opłaty za pobór wody. Rząd chce nas doić z kasy a nie pomagać. Retencja wody to też pies pogrzebany, Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie to jakaś kpina, jedno z ich zadań to tworzenie małej retencji wody, a rzeczywistość wygląda tak że organ ten potrafi niszczyć jazy i pozbawiać dopływów wody obiekty hodowlane. Sam miałem z nimi do czynienia i praca z nimi to walka a nie współpraca. Ochrona przyrody to też dość ciężka sprawa dlatego że całe ptactwo (głównie kormoran) jest płoszony z stawów bo powoduje szkody, podobnie wydra która jest wrogiem numer jeden rybaka, szczury, piżmaki, bobry, czaple to mieszkańcy stawów niezbyt przyjaźni rybakowi. To wszystko to jednak nic ponieważ dało by się wykreować jakiś kompromis lecz brakuje najważniejszego, jakieś organizacji czy grupy która odtworzyła by sprzedaż karpia na nowo w jakieś innej formie. Pan Karp nie ma na tyle dużej siły przebicia a Polski Karp zniszczyła pazerność na hajs. Ta transformacja sprzedaży karpia jest możliwa ale wymaga albo ogromnej ilości pieniędzy na promocje karpia i oczernienie innych ryb ( sądzę że inaczej się nie da) albo jakiegoś innego złotego środka.

Bo jesteśmy głupkami wioskowymi. Dlaczego? Ano dlatego, że Norwegia jest w stanie upchnąć swoje różowe g....wno na cały świat a my nie potrafimy nawet powiadomić weterynarii dlaczego syf wjeżdża masowo do Polski pomimo, że są na to światowe dowody.
https://www.youtube.com/watch?v=L1D75NhRyTA

Januszek napisał(a):Bo jesteśmy głupkami wioskowymi. Dlaczego? Ano dlatego, że Norwegia jest w stanie upchnąć swoje różowe g....wno na cały świat a my nie potrafimy nawet powiadomić weterynarii dlaczego syf wjeżdża masowo do Polski pomimo, że są na to światowe dowody.
https://www.youtube.com/watch?v=L1D75NhRyTA

A co na to nasza i europejska weterynaria światowej sławy i jej armia lekarzy?

Sonda gazety lubuskiej 83% chce kupować żywego karpia

Nie łosoś, nie pstrąg. Na wigilię tylko karp.

No koleżanki i koledzy rybacy, karpia zaczyna brakować. Ktoś się mocno pomylił, albo ktoś dał się zrobić w trąbę.

[quote="karpi brak"]No koleżanki i koledzy rybacy, karpia zaczyna brakować. Ktoś się mocno pomylił, albo ktoś dał się zrobić w trąbę.[/quote]

a skąd takie wnioski 11 grudnia ?

tuny70 napisał(a):

karpi brak napisał(a):No koleżanki i koledzy rybacy, karpia zaczyna brakować. Ktoś się mocno pomylił, albo ktoś dał się zrobić w trąbę.

a skąd takie wnioski 11 grudnia ?

..... a stąd, że o cenach poniżej 8 pln można zapomnieć.

Chińczycy wykupili? :) Zobaczcie na ceny karpia w UK http://carp4restocking.co.uk/index.php?page=prices Ryba dla prawdziwych koneserów.

w mojej okolicy nie ma już wolnego karpia