Giełda Rybacka

Jakie proponujecie ceny narybku i kroczka?
Mówi się że towaru jest dużo, czy to prawda?
Ja do 0,5t 13zł powyzej 11- 12

Narybek karpia do 100 kg sprzedaję po 14 zł, 100-500 kg po 12 zł , powyżej 500 kg po 11 zł.

Ładny kroczek karpia przy dużych i bardzo dużych transakcjach można kupić bez problemu zdecydowanie poniżej 9 zł.

Ładny narybek karpia można sprzedać w dużych ilościach po 11 zeta, w małych ilościach po 14 zeta.

No i zaczęło się grilowanie cen materiału zarybieniowego przez handlarzy i nabywców którym tego materiału brakuje.
Ceny w Polsce Środkowej na kroczek karpia to 15z detal, 13 mały hurt 12 duży hurt. Amur o 1 zł droższy i taka jest prawda !!!

Smętek napisał(a):No i zaczęło się grilowanie cen materiału zarybieniowego przez handlarzy i nabywców którym tego materiału brakuje.
Ceny w Polsce Środkowej na kroczek karpia to 15z detal, 13 mały hurt 12 duży hurt. Amur o 1 zł droższy i taka jest prawda !!!

Środkowa Polska się nie liczy w hodowli karpia.

viewtopic.php?f=3&t=22468

To jest rozsądna oferta na kroczka w tym roku.

Smętek napisał(a):No i zaczęło się grilowanie cen materiału zarybieniowego przez handlarzy i nabywców którym tego materiału brakuje.
Ceny w Polsce Środkowej na kroczek karpia to 15z detal, 13 mały hurt 12 duży hurt. Amur o 1 zł droższy i taka jest prawda !!!

Wiadomo że giełda to skupisko handlarzy i oni zawsze będą zaniżać cenę wiec taki temat niema sensu . Sam fakt jak tu pięknie z przedziałami wagowymi podawane są ceny, a w dziale SPRZEDAM ceny wyłącznie na telefon bo tam trzeba zostawić dane . Osobiście uważam, że ceny będą rosły jak się wysypią z resztówek ci co muszą łapać wodę lub remontować stawy. To nie jest handlówka którą trzeba do świąt wypchnąć za wszelką cenę , a sprzedawanie większości produkcji w cenie 10-11 zł po zimowaniu , utracie wagi i stratach po ptactwie to strzał w kolano i lepiej robić handlówkę na zimę po 7 .`

Powiem Ci tak kolego! Handlarze kroczkiem pewnie istnieją, ale jest to margines. Większość kupujących, to krajowi rybacy. Cena handlówki w moim gospodarstwie spadła w ciągu roku o 2 złote na kilogramie. Zaproponuje mojemu dostawcy kroczka cenę o 1.5 zł niższą jak płaciłem mu rok wcześniej. Jak nie, to trudno. Inne gospodarstwa prosiły mnie abym zatelefonował jak się nie dogadam. Płaciłem 2, 3 lata temu za kroczka i 13 zł/kg a handlówkę sprzedawałem po 11.50/kg Chciałbym aby wróciły te czasy, ale w tym roku nie wrócą. Pozdrawiam.

Gość napisał(a):Powiem Ci tak kolego! Handlarze kroczkiem pewnie istnieją, ale jest to margines. Większość kupujących, to krajowi rybacy. Cena handlówki w moim gospodarstwie spadła w ciągu roku o 2 złote na kilogramie. Zaproponuje mojemu dostawcy kroczka cenę o 1.5 zł niższą jak płaciłem mu rok wcześniej. Jak nie, to trudno. Inne gospodarstwa prosiły mnie abym zatelefonował jak się nie dogadam. Płaciłem 2, 3 lata temu za kroczka i 13 zł/kg a handlówkę sprzedawałem po 11.50/kg Chciałbym aby wróciły te czasy, ale w tym roku nie wrócą. Pozdrawiam.

Nie obraź się ale gospodarstwa które nas zaopatrują nawet zaprzyjaźnione nie zwracają uwagę w jakiej cenie my sprzedajmy innym ryby . Uważam ze różnica w cenie miedzy materiałem zarybieniowym a handlówką wzrośnie ze względu na inwazje ptactwa rybożernego ( kormoran handlówki tak nie bierze, czapli tez jest mnie na stawach towarowych ) , z wylęgami też może być problem bo wodę niektórzy łapią od lutego a nie tak jak kiedyś 2-4 tygodnie przed zarybieniem. Jeżeli będzie można kupić materiał na wiosnę po 11 zł to lepiej się przerzucić całkowicie na handlówkę i kontraktować po 7-8 zł.

Też się nie obraź. Kiedy ja mówię swoim odbiorcom handlówki, że nie mogę sprzedać poniżej kosztów produkcji, to patrzą na mnie jak na głupka i na koniec rozmowy mówią " a co mnie to obchodzi, pana kolega ma taniej a ja nie mogę kupować karpia drożej jak moja konkurencja, bo przegram na rynku" Kroczka w tym roku jest bardzo dużo. Oferty są w bardzo niskiej cenie. Kupuję od sprawdzonych hodowców i daję im cenę wyższą niż za jaką mogę kupić. W tym roku nie dam więcej jak 9.00- 9.50 . KROPKA

Ty nie możesz sprzedać handlówki poniżej kosztów ale hodowca kroczka ma ci sprzedać za bezcen bo kroczek sam się hoduje bez kosztów.Kropka.

I zaczęło sie walimy w siebie karpiaże aż miło a pośrednicy śmieją się i zaniżają cenę. Proponuję zachować umiar na forum i dogadywać się rybacy między osobą .Wiadomo jakie ceny były handlówki więc sprzedajmy -kupujmy w takich cenach żeby przeżyć ten kryzys i dla każdego coś zostało bo inaczej zginiemy jak ,,Berek pod Kockiem,,. Wystarczy że walą w nas pseudoekolodzy.
Pozdrawiam Wiesław.

Jacy pośrednicy w handlu kroczkiem?

luba napisał(a):Ty nie możesz sprzedać handlówki poniżej kosztów ale hodowca kroczka ma ci sprzedać za bezcen bo kroczek sam się hoduje bez kosztów.Kropka.

Wiele gospodarstw sprzedawało w grudniu handlówkę poniżej kosztów, nie dlatego, że tego chcieli ale aby z nią nie zostać i jeszcze bardziej pogorszyć swoją sytuację. Rynek zweryfikuje. Jak będzie mało kroczka, to ceny będą wyższe, jak będzie go pod dostatkiem, a na to wygląda w tym roku, to ci co będą chcieli za drogo, wpuszczą go niesprzedanego do swoich stawów.